Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

» Nie paź 26, 2008 11:19

Nie wiem, czy ten sam kot, Etko. Nie było mnie w schronisku przy adopcji Browniego. Dziewczyny mówiły, że chyba ten. Ale może zerkniesz swoim okiem, puszczę Ci zdjęcia na maila. Numer na pewno 171, jest w 3.

Dymnego nie było w schronie wczoraj - chyba że w szpitaliku. :roll:

» Nie paź 26, 2008 11:24

Ja też niestety nie znałam tego kota, więc nie wiem. Może przegląd fotek coś wyjaśni.

» Nie paź 26, 2008 11:27

Dziękuję bardzo

» Nie paź 26, 2008 11:29

Sis pisze:Nie wiem, czy ten sam kot, Etko. Nie było mnie w schronisku przy adopcji Browniego. Dziewczyny mówiły, że chyba ten. Ale może zerkniesz swoim okiem, puszczę Ci zdjęcia na maila. Numer na pewno 171, jest w 3.

Dymnego nie było w schronie wczoraj - chyba że w szpitaliku.

czekam na zdjecia.
z tamta kotka siedzialam b. d;lugo, ona bardo do Szarlotki - Charlotte byla podobna, tez taki krzykacz

Nr 171 z mojego zdjecia tez zapamietalam.

Po zdjeciach powinnam wiedziec czy to ten kot co byl wczesniej ( czyli 171 w trojce co byl zasmarkany)
czy to moje 110.

Myslalam ze macie moze info ze ta babcia ja odwiozla.
Ona miala tel. do Ingi, to pewnie by sie kontaktowala. Ale z ludmi nigdy nic nie wiadomo...

» Nie paź 26, 2008 13:13

Ja mam smutne wieści. W tamten weekend zaginął Arlekin-

jesli ktos go widział, proszę o jakikolwiek kontakt, bardzo zlaezy mi na tym, aby się znalazł.

» Nie paź 26, 2008 13:53

A gdzie zginął? W jakiej okolicy? Biedny kotek, pewnie przerażony...

» Nie paź 26, 2008 13:55

Zaginął w ok. Józefa, to to stare osiedle za Realem na Piłsuskiego. Jesli jeszcze żyje, przerazony pewnie nie jest, on wychodził z domu.

» Nie paź 26, 2008 14:21

magicmada pisze:Ja mam smutne wieści. W tamten weekend zaginął Arlekin-

Wielkie kciuki ... będę się rozglądać ...

» Nie paź 26, 2008 18:29

Czy któraś z wolontariuszek ma dane na temat kotów nr 25, 87, 17 - chcę im porobić opisy na stronę. Chodzi mi o wiek i datę przyjęcia do schroniska?

» Nie paź 26, 2008 19:26

niestety, nie mam.
Może Georginia znajdzie w swoich notatkach?

Dzis zostały zrobione opisy - już na stronie schronu:
Nadine, nr 106, czarnulka z klatki
Richard, nr 29, trójłapek
Kasia, nr 6, bura mamusia od jednego kociaka
Felek, nr 13, czyli pingwinek z 3

» Nie paź 26, 2008 20:24

Chciałam zapytać czy w schronisku, a może na DT znajdę kotkę. To nie dla mnie, dla Babci. Właśnie dziś mnie prosiła, żebym się rozejrzała i może znalazła coś dla niej . Dziewczyny, które były ostatnio w schronisku pewnie będziecie mogły mi pomóc. Ma to być najlepiej kotka, ale chłopczyk też może być. Dom wychodzący z podwórkiem, łagodny piesek który żyje z kotami we wspaniałych relacjach:) Kicia młoda, myślę , że około 3-5 miesięcy (?), jest tam już jeden kocurek ok 5 miesięcy, więc byłoby im razem super. I ... najważniejsze, żeby kota/ek była sterylizowana/kastrowany. Napewno czeka go/ją dużo miłości i miziania, babcia kocha zwierzęta i kiedyś miała już parę kotów.
Czy znalazłaby się w schronie jakaś bidulka?

» Nie paź 26, 2008 20:35

kolorcia85 pisze:Chciałam zapytać czy w schronisku, a może na DT znajdę kotkę. To nie dla mnie, dla Babci. Właśnie dziś mnie prosiła, żebym się rozejrzała i może znalazła coś dla niej . Dziewczyny, które były ostatnio w schronisku pewnie będziecie mogły mi pomóc. Ma to być najlepiej kotka, ale chłopczyk też może być. Dom wychodzący z podwórkiem, łagodny piesek który żyje z kotami we wspaniałych relacjach:) Kicia młoda, myślę , że około 3-5 miesięcy (?), jest tam już jeden kocurek ok 5 miesięcy, więc byłoby im razem super. I ... najważniejsze, żeby kota/ek była sterylizowana/kastrowany. Napewno czeka go/ją dużo miłości i miziania, babcia kocha zwierzęta i kiedyś miała już parę kotów.
Czy znalazłaby się w schronie jakaś bidulka?

W schronisku jest pełno takich. Jakbyś Kasia chciała, to możesz tez do mnie do lecznicy podjechać, bo mam 5 miesięczną Rozalkę do adopcji - niezłą agregatkę, która by sobie świetnie poradziła w takim domu. Rozalka będzie we wtorek wysterylizowana.

» Nie paź 26, 2008 20:39

Coolcaty a napisz mi jak wygląda? Babcia powiedziałą tak: "bidulkę, z takim miłym pyszczkiem". Czy pasowałaby do tego opisu?

» Nie paź 26, 2008 20:59

Kasiu - zdjęcia Rozalki poszły na maila do Ciebie :lol:

» Nie paź 26, 2008 21:21

magicmada pisze:Zaginął w ok. Józefa, to to stare osiedle za Realem na Piłsuskiego. Jesli jeszcze żyje, przerazony pewnie nie jest, on wychodził z domu.

To w okolicy Szpitala Kopernika pewnie się nie pojawi. Ale my i tak zawsze obserwujemy, czy jakis nowy kot się nie kręci w poblizu.

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

Kto przegląda forum