Georg-inia pisze:Pomyślam też o czarno-białym kocurku z łapką w "piąstkę". Taki kot raczej nie będzie zbyt skoczny, do ptaka nie dosięgnie.
To złudzenie. Koty z takimi urazami bardzo kompensują swój brak skocznością i są szybsze i sprawniejsze niż pełnosprawne. Mówię z doświadczenia- miałam pod opieką kotkę ze zmiażdżoną łapką- wiem, że teraz wchodzi i skacze najwyżej z ośmiu kotów- pełnosprawnych.
Tutaj wątek Kasi mojej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68 ... sc&start=0
Moje wszystkie spostrzeżenia potwierdziła Basia (aktualnie opiekuje się trzyłapnym funkcjonalnie kicakiem Kosmą:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72 ... &start=165
Georg-inia pisze:Chyba CoolCaty wydała kociaki do domu, gdzie specjalnie dla kotów był telewizor w postaci ptaszków w klatce...
Ptaszki też mają swoje emocje i doświadczają strachu. Nie fundowałabym takich atrakcji ani kotom- ani ptakom- ani żadnym innym gatunkom.
Z szacunkiem
M.