10-cio letnia Luna ze schronu w Opolu w najlepszym domku!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 16, 2008 0:50

Luniu, tak cieszę sie Twoim szczęściem... Powodzenia w nowym, Twoim domku i przy nowych Twoich Dużych. Dzięki Bogu są jeszcze na świecie dobrzy ludzie:)


Tymczasem dobranoc piękna księżniczko:)

Anzel

 
Posty: 443
Od: Sob cze 07, 2008 13:24

Post » Śro lip 16, 2008 7:52

alatarielka pisze:Ale nie martwcie się bedę regularnie pisała co u Luni:D Mam nadzieję, że będzie dobrze :)


Witaj :D
Domyslam sie, ze jestes nowym domkiem Luni?
To wspaniałe co robisz dla tej Kici! Trzymam za Was mocno kciuki!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 18, 2008 11:04

Jeśli się nie mylę, to jutro przeprowadzka :D
Czy Luna już się spakowała?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 7:00

Bazyliszkowa pisze:Jeśli się nie mylę, to jutro przeprowadzka :D
Czy Luna już się spakowała?

Tak, to dzisiaj ten wielki dzień. :)

Życzę szerokiej drogi i bezpiecznej podróży. :)

Szybkiej aklimatyzacji i samych szczęśliwych dni. :)



Dziękujemy domkowi. :1luvu:

Dziękujemy Anastasii. :1luvu:

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob lip 19, 2008 7:09

tak, dzieki anastasii Luna dostala nowe zycie :1luvu:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 19, 2008 8:16

Mam nadzieję, że Luna jakoś nam te przeprowadzki wybaczy i będzie już szczęśliwie żyć w Chróścicach :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 19, 2008 10:06

Za szczęśliwe życie Luny w nowym domku, tym razem w Domku Na Zawsze. :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 14:47

Tak to dzisiaj jej WIELKI DZIEń. Jest już na pewno w Ostrowie z Karotką i jej TŻ'em, czekają na Patrycję.

To był krótki przystanek u nas, ale bardzo trudny. Od kotki obojętnej na świat zewnętrzny po kotkę która potrafi capnąć łapą bo za długo miziałam :oops: Dużo musiałam się przy niej nauczyć ale było warto. Teraz ona siedzi i czeka na swój szczęśliwy koniec a ja siedzę i :placz: ale zrobiłabym to jeszcze raz żeby dać jej szansę :roll: Ciężko.......

Powodzenia Niuniu :1luvu:
Teraz czekam niecierpliwie na wieści z nowego domku.

PS.
A od Karotki wzięłam malucha, teraz śpi. Niestety szkrab ledwo widzi, ale powalczymy o te oczka.

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Nie lip 20, 2008 9:23

Witam :) Lunia już u Nas, po przyjeździe od razu wpakowała się do łóżka, tam jest kołdra więc chyba jej tam wygodnie. I tylko troszkę noska wystawi jak sie ja zawoła i poprosi :) Jak nie chce żeby na nią patrzeć to się wycofuje, wędrówki nocne były, kuweta odnaleziona i zaznaczona :D Jedzonko nie ruszone :( Ale poczekamy, zostawimy ją później na troszkę samą, żeby za dnia domek zwiedziła. Trzymajcie za Naszą trójkę kciuki (Lunię, mnie i mojego Misia) :D Pozdrawiam :1luvu:
W kocim raju nie mieszka się w brudzie,
nikt nie bije i zły pies nie warczy,
w kocim raju są po prostu dobrzy ludzie
i to kotom za niebo wystarczy.

alatarielka

 
Posty: 29
Od: Czw lip 03, 2008 11:22

Post » Nie lip 20, 2008 9:37

alatarielka pisze:... Trzymajcie za Naszą trójkę kciuki (Lunię, mnie i mojego Misia) :D Pozdrawiam :1luvu:

Trzymamy, trzymamy. :)

Na pewno wszystko będzie dobrze.
Luna musi mieć jednak trochę czasu na zaaklimatyzowanie się po "przeprowadzce".
A tego na pewno Jej nie zabraknie.

:)


Powodzenia koteczko. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 20, 2008 10:40

Cieszę się że Luna już u Was :D
Co do kołdry to jest standard ona tak reaguje, ale też trzeba do niej strasznie dużo gadać ona wtedy szybciej sie otwiera. My do niej wchodzilismy co jakiś czas i gadalismy o wszystkim, dobrze, że nikt nie słyszał :oops: ale ona robiła się coraz bardziej ufna.
A co do jedzonka to ona ostatnio tylko jadła suche, ale generalnie i tak je ja wróbelek.

Powodzenia, jak będzie potrzebna pomoc to służę, ale wierzę że będzie dobrze :ok:

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Nie lip 20, 2008 12:23

Ja rowniez trzymam kciuki za Luniaczka!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 20, 2008 14:35

Mam nadzieję, że Lunia się nie pogniewa, zajrzyjcie :)


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3300814#3300814
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 21, 2008 9:02

Dzisiaj postęp :D (tak mi się przynajmniej wydaje, że to postęp) nakarmiłam Lunię w łóżku szyneczką, zjadła 1 plasterek, a za to dała się głaskać :1luvu: i mruczała bardzo głośno :D :love: . Tylko na Misia syczy, a on się tym przejmuje bardzo, i jest mu trochę przykro :( Ale i do niego się przyzwyczai :), przynajmniej tak myślę.
W kocim raju nie mieszka się w brudzie,
nikt nie bije i zły pies nie warczy,
w kocim raju są po prostu dobrzy ludzie
i to kotom za niebo wystarczy.

alatarielka

 
Posty: 29
Od: Czw lip 03, 2008 11:22

Post » Pon lip 21, 2008 9:21

Na pewno się przyzwyczai!

Wiesz, Miś to taki duuuży jest :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 71 gości