Enola [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 18, 2008 11:50

Biedna Enolka.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto kwi 22, 2008 9:17

Enolko czekamy na powrót Kasi i na wieści od Ciebie (ale mają być same dobre wieści :wink: ) :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 26, 2008 8:50

Dzwoniła do mnie nowa Duża Salsitki. Imię u malutkiej zostało. Salsa zaprzyjaźniła się już na maxa ze Śnieżkiem i od rana wariują i uprawiają galopady po mieszkaniu, tratując wszystko co spotkają na swojej drodze. Turlają się w zabawkach małej Ani i obmyślają różne plany, które po wykonaniu doprowadzają ich włascicieli do mocnych dawek zdziwienia i emocji. Dobrze wychowany Śnieżek już przejął wszystkie łobuzerskie zachowania Salsitki. Dzień przed telefonem do mnie, nowa Duża zrobiła na obiad ostry gulasz, który został w połowie pożarty przez Salse i Śnieżka prosto z garnka. Oboje wylądowali u lekarza z ostrym, wzdęciem i po podaniu leków, wesoło wariowali dalej puszczając niezliczone ilości cuchnących bąków. Pani stwierdziła, że za grosz te koty kultury nie mają :twisted: Salsa ze Śnieżkiem dręczą i męczą też psa, skacząc po nim łapiąc go za ogon i uszy na raz. Potem zwiewają do pokoju syna i włascicielka zarzekała się, że ma wrażenie, że chichoczą z zadowolenia, że tak się dobrze zabawiły.
Także Salsitka w świetnej formie, pokochana na maxa, z zabawowym towarzystwem. Bardzo się cieszę :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 27, 2008 13:39

CoolCaty pisze:Dzwoniła do mnie nowa Duża Salsitki. Imię u malutkiej zostało. Salsa zaprzyjaźniła się już na maxa ze Śnieżkiem i od rana wariują i uprawiają galopady po mieszkaniu, tratując wszystko co spotkają na swojej drodze. Turlają się w zabawkach małej Ani i obmyślają różne plany, które po wykonaniu doprowadzają ich włascicieli do mocnych dawek zdziwienia i emocji. Dobrze wychowany Śnieżek już przejął wszystkie łobuzerskie zachowania Salsitki. Dzień przed telefonem do mnie, nowa Duża zrobiła na obiad ostry gulasz, który został w połowie pożarty przez Salse i Śnieżka prosto z garnka. Oboje wylądowali u lekarza z ostrym, wzdęciem i po podaniu leków, wesoło wariowali dalej puszczając niezliczone ilości cuchnących bąków. Pani stwierdziła, że za grosz te koty kultury nie mają :twisted: Salsa ze Śnieżkiem dręczą i męczą też psa, skacząc po nim łapiąc go za ogon i uszy na raz. Potem zwiewają do pokoju syna i włascicielka zarzekała się, że ma wrażenie, że chichoczą z zadowolenia, że tak się dobrze zabawiły.
Także Salsitka w świetnej formie, pokochana na maxa, z zabawowym towarzystwem. Bardzo się cieszę :)


:roll: :ryk: 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 27, 2008 14:02

No to ładnie :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 21:48

Już nadjeżdżam, własnie jestem w hotelu pod austriacką granicą i dorwałam się do internetu, jutro już będę nadawać z domku :)
Bardzo sie cieszę z wieści od Salcity :D
Wieści o Enolce już jutro :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 22:16

To czekamy na wieści (dobre wieści) :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 06, 2008 7:45

ooo, będą nowe wieści. Mam nadzieję, że Enola jest już okrągła jak piłeczka i zarośnięta futerkiem jak yeti ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 8:56

Teraz tylko skróty. Enolka niestety nadal karmiona strzykawką :( Nie mam juz. zupełnie koncepcji co do tej nieszczęsnej kociczki. Jak się ogarnę to zaraz jedziemy na kontrolę do cioci CC
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 8:59

Kasiu - dobrze że jesteś, źle- że Enolka nadal w złej formie...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 08, 2008 22:14

Casica czekamy na wieści powizytowe u CoolCaty.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 09, 2008 13:59

Kasia, co u kici ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 10, 2008 23:33

Byłysmy dzisiaj z całą wycieczką u cioteczki CC. Moja mama ze swoim piwnicznym Łateczkiem. Pani Ela z Enolką (oczywiście wychodząc z gabinetu znowu usiłowała kicie zostawić) i ja, jako kierowca. Tak się rozpisuję idiotycznie, bo nie wiem co napisać. Wszystko jest bez zmian, Enola je tylko karmiona strzykawką, futerko nie odrasta ani ciut :( We wtorek będziemy powtarzac badania na tarczycę, nie ma koncepcji, CC mówi, że może coś z hormonami? Może CC coś powie tutaj, bo ja nie chce się wypowiadać, bo rece mi opadają. I tak mi strasznie maleńkiej żal :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 10, 2008 23:39

Biedna Enolka. Co to za jakieś choróbstwo wredne....

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 11, 2008 18:58

Biedna koteczka :( ech, te choróbska które są a nie wiadomo co to dokładnie jest, paskudztwa :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 581 gości