Misia odkąd jest rudy zaczęła socjalizować się z moimi kotami - rudego nie cierpi, więc od biedy moje są do zniesienia. Wyniosła się na dobre ze swojego pokoju i śpi na lodówce - feliway działa w kuchni. Są postępy bo nie ma już walk z Taurusem - Misia też zaczęła swobodnie wyłazić na balkon, co mnie bardzo cieszy. Ostatnio przebywała tam razem z Taurusem Misia puchata
też się zastanawiam, by nieco złagodzić opis a dopowiadać ludziom, jak się już zainteresują Mijką. Dać ludziom szansę na poznanie kici na żywo, jest zjawiskową tygryską, trzeba ją dotknąć, poczuć tę grubą puszystą sierść.
Nie ukrywać tylko może dawkować info?
Myślę, że feliway jednak działa - nie jakoś gwałtownie ale pomalutku Misia się luzuje. Kończy się nam już wkład i póki co kolejnego nie będzie - pomyślę nad bazarkiem, bo jednak to dobrodziejstwo dla Gwiazdy. Zdecydowanie jest to rozkapryszona gwiazda, która uważa, ze tylko ona ma prawo do bycia kotem Kocha facetów - do kobiet podchodzi z dystansem - czasem patrzy więc na mnie z obrzydzeniem - za to Maćka kocha ponad życie