» Sob cze 23, 2007 19:11
Mirko...
Nie wiem, co się dzieje. Dlaczego tak...
Wiem natomiast, że masz doświadczenie i wiedzę, i odpowiednich wetów. Chciałabym jakoś pomóc, by zatrzymać ten ciąg. Mogłabym skonsultować to z naszym Doc, ale zupełnie nie wiem, o co miałabym go zapytać.
Mocno przytulam.
Wiem, że nie jesteś wylewna, ale domyślam się, jak Ci ciężko...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'