My tez mruczymy mrau, mrau, mrau... I trzymamy kciuki, zeby wszystko bylo dobrze, a nastroj zrobil sie szampanski I cichutko, zeby nie zapeszac szepniemy, ze szykuje sie cudowny domek dla Novinki Wszystko bedzie wiadomo w poniedzialek. Kciuki trzymac!
Hop. Mam takie sobie wieści. Novinka była dzisiaj na przeglądzie, miała badania krwi. Niestety wyszły podwyższone wyniki trzustkowe i lekko wątrobowe, będzie musiała być na diecie, nie wiadomo, czy nie do końca życia Na razie dostała antybiotyk, leki przeciwzapalne i metronidazol. Biedulka
Novinka została u nas. Pani bardzo chciała zabrać malutką, ale mąż nie był przekonany do tej decyzji. Było smutno, ale do Państwa trafiła jedna z naszych bardzo wyjątkowych koteczek, tak więc dobry domek nie zmarnował się Wierzę, że na Novinkę czekają gdzieś jej ludzie.