6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 01, 2008 13:35

Wiecie co.. ja mam załamkę, bo TŻ nie chce oddać Malwinki mojej mamie 8O

Kazał mi szukać dla niej innego miziastego kota :roll:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 01, 2008 14:49

cassidy pisze:Wiecie co.. ja mam załamkę, bo TŻ nie chce oddać Malwinki mojej mamie 8O

Kazał mi szukać dla niej innego miziastego kota :roll:
Obrazek
Marcelibu
 

Post » Wto sty 01, 2008 14:57

Marcelibu pisze:
cassidy pisze:Wiecie co.. ja mam załamkę, bo TŻ nie chce oddać Malwinki mojej mamie 8O

Kazał mi szukać dla niej innego miziastego kota :roll:
Obrazek


Przyklaskuję! Jaki Marcelibu! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 01, 2008 15:14

Tylko, że ja nie jestem w stanie zapewnić jej takich warunków, jakie miałaby u mnie w domu..
Dużo miejsca do biegania.. i nie ma mnie w domu po 9 godzin dziennie :(
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 01, 2008 15:28

cassidy pisze:Tylko, że ja nie jestem w stanie zapewnić jej takich warunków, jakie miałaby u mnie w domu..
Dużo miejsca do biegania.. i nie ma mnie w domu po 9 godzin dziennie :(


Cassidy, czy Ty myslisz, że moje koty maja wiecej przestrzeni i mojego czasu na zabawy z nimi?

Większość czasu zajmują sie sami sobą, a mimo to są radosne :P
Mysle, że ich własne towarzystwo jest dla nich zajmujące, a potem na drugim miejscu jestesmy my :wink:
Ostatnio edytowano Wto sty 01, 2008 15:37 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto sty 01, 2008 15:31

cassidy pisze:Wiecie co.. ja mam załamkę, bo TŻ nie chce oddać Malwinki mojej mamie 8O

Kazał mi szukać dla niej innego miziastego kota :roll:


W takim razie polecam bardzo miziastego Filonka o pięknym czarno-białym futerku i puchatym ogonku :P
Filon to mrrrrruczący i nakolankowy kawaler 8)
Dwukrotnie zaszczepiony 8)
Wiek ok. 7 m-cy.
Bardzo towarzyski.
Tak spędza wolny czas :mrgreen:

Obrazek

Wiedzie prym podczas kocich wyścigów 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto sty 01, 2008 15:53

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!! :D Zdrowia dla wszystkich- małych, dużych, z nogami, z łapkami... :D Spełnienia marzeń... :D

Dawno mnei tu nie było. Widzę, że dobre domki dla kociastych się znalazły :D

Ale ogon Malwinki to rzeczywiście coś niesamowitego. Gaja ma długi, ale nie umywa się ogona do córci :) No i Malwinka jest bardzo puchata :D
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto sty 01, 2008 15:54

Ten ogon jest po prosu wspaniały :love:

Takiego grubego ogona, to jeszcze nie widziałam :oops:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 01, 2008 16:15

Theta dziękuję za życzenia. Oby ten rok był pomyślny dla wszystkich.

Powli dobre domy sie znajdują, jeszce na taki domek czeka Filonek i Kazio.

Dla Filonka juz zaczynam szukać, a Kazio jeszcze poczeka bo łapeczka trudno sie goi, a potem szczepimy.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sty 05, 2008 17:35

W 2007 roku nie planowalismy żadnych tymczasowym kotów, żadnych ;)
A jak wypadło podsumowanie :?:
Ano tak :lol:

1. Maja – Patrycja Wrocław
2. Biała Lady – Magda Wrocław
3. Bździągwa – Marta wrocław
4. Kajtus – Kornelia Wrocław
5. Bajtus – Marta Wrocław
6. Biało-bury Berecik – poprzez Wimę ma dom we Wrocławiu
7. Czarna Berecikowa - poprzez Wimę ma dom we Wrocławiu
8. Mrusia – Gaja – poprzez Thetę do Kamili we Wrocławiu
9. Malwinka – poprzez Cassidy do jej Mamy
10. Siostra Malwinki – p. Magda Lubin
11. Bzidula – Tyrgynio – Magda Lubin
12. Layla – Gosia Wrocław
13. Czarno-biała koteczka – Krzaczorek – p. Maria Wrocław
14. Biało-bura – Krzaczorek – Iwona Lubin
15. Pysia – Krzaczorek – Agata Lubin

Aż 15 futrzastych 8O wyadoptowanych, w tym trzy przy współudzilale Wimy i Thety :P Bardzo wam dziękujemy :D

Mamuśke moglismy goscic przez dwa miesiące :D
Jej synuś, przepiekny Rudzaszek umarł :(
Nie udało sie mu pomóc :(
Bardzo ubolewamy, to był najpiekniejszy malec jaki gościł u nas :(

Niestety nie oszczędziła nas panleukopenia :(
Umarła Maleńka, przepiekna szylkrecia :(
Jej mama, czyli Mrusia z resztą potomstwa przeżyła dzieki Wam.

Z całego serca dziekuje Wam, Wszystkim obecnym na wątku Maleńkiej, a zwłaszcza Marcelibu, Ryśce, Colas, Czitce :1luvu:
DZIĘKUJĘ!

Udało sie nam wykastrowac 9 wolnożyjących kocic, to najlepsze co dla nich moglismy zrobic. Jedna z nich była tak gramotna , ze znalazła sobie domek :P a co! takie mam mądre i przedsiebiorcze kocice :mrgreen:

2007 rok to rok wielu doświadczeń, nowym przezyc, które jeszcze bardziej uwarazliwiły nas na potrzeby wołajacych o pomoc, nie tylko zwierząt.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 09, 2008 13:41

Rok 2007 za nami a przed nami rok wielkich zmian :P
Moje wymarzone, wyczekane zmiany 8)

A póki co mamy Bzidalowe wieści :D
Najpiekniejszy Tygrynio-Bzidal zwalił piękne donice :D a w nagrodę dostał buziaka 8)
Jego Opiekunka jest w nim zakochana :1luvu:
Mały jest rozbrykany i już sie przyzwyczaił do jedynactwa :P

Filonek czeka na swój domek.
W tej chwili nikt się nim nie interesuje, a to piekny i niepotwarzalny króweczek :love:
Komu? komu? pieknego koteczka? :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 09, 2008 13:59

Fredziolina, ale daliście czadu 8O Moje najszczersze gratulacje :kitty:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 09, 2008 18:19

fili pisze:Fredziolina, ale daliście czadu 8O Moje najszczersze gratulacje :kitty:


Dziękuję :P

No jakos tak wyszło :wink: nie mogłam uwierzyc,ze aż tyle kociastych udało sie 'wypchnąć' :wink: do najlepszych domów 8)
A miało nie być u nas żadnego tyczasowego kota, żadnego :wink: a tutaj proszę :D nawet stado rezedentów powiększyło sie o dwie pięknosci :D 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 09, 2008 22:05

Odwiedziłam Bzidula-Maniusia :)
Zaniosłam jego ulubioną sanabellę.
Jaki onj wielki 8O pięęęęęękny!!!! :P
Zresztą zobaczcie sami :
Obrazek

Przywitał mnie tucaniem, mizianiem, mruczeniem 8)
Ma Wspaniałą opiekuńcza Magdę i jej córeczkę :1luvu:
Szczęśliwy jest Bzidula-Maniuś, szczęsliwa jest Magda i jej Córcia, i my!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sty 10, 2008 8:23

Rzeczywiście bardzo urósł. Takie majutkie kociątko było kilka miesiący temu. Ale na urodzie nic nie stracił. Zawsze mnie rozczulał. Dużo ciepłych uczuć przekaż proszę Nowemu Domkowi ode mnie!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 211 gości