Devony, devony - duuuuzo devonkow :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 28, 2005 15:37

madziara pisze:samych szczęśliwych chwil na Święta i Nowy Rok :) :s4:

przedstawiam nasze szczęścia (rodzinne :) )


AMANT :ok:
Obrazek



Nio i jaki poincik wyszedł z Amanta?
Ciemne oznaczenia :D
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 16:53

Po pierwsze chciałam się przywitać :lol:
Po drugie zaraz będę Was bić-wszystkich z wątku po kolei!!!! :!: :evil:
Każdy dostanie lanie bez wyjątku!!!! :twisted:
( Zaraz wyjaśnię :lol: )

Mam już jednego kota :lol: Chciałam się dokocić 2 ( Norweg to moje marzenie, szylkret z białym albo rudy, kremowy - od zawsze). ( Nagle się okazało, że nie mogę mieć drugiego kota, – ale na szczęście wyszło inaczej). Znowu dostałam fioła na punkcie Norwegów do pewnego momentu ……
Aż przeczytałam Wasz wątek. :!:
Zakochałam się w devonach a Norweg – to już historia:(
Rodzina jest przekonana, że będę miała w domu pięknego Norwega z cudnym ogonem i piękną kryzą, nikt jednak nie wie, że w moim domu zagości KOSMITA :roll:
Mąż już jest poinformowany. Ucieszył się, ponieważ będzie mniej” kłaków”( 1 kot jest półdługowłosy)
Dlatego moi Drodzy chciałam zapytać ile ważą te dorosłe cudeńka?
Po przeczytaniu tego wątku stwierdzam, że to kot 100% dla mnie :D
Miziasty , kolankowy , nienudny , aksamitny i uwielbiający łóżko – sama słodycz .
Aha jeszcze pytanie – czy on jest głośny – tzn. gadatliwy???
Tylko obawiam się jednego – czy on mi nie zdemoluje mieszkania?? ( Słyszałam, że im mniej sierści tym więcej energii, – chociaż nie wiem czy to prawda).Mam nadzieje, że to tylko plotka a swoją energię wyładuje na mojej birmance :D i odwrotnie :lol:
A co najważniejsze moja kotka będzie miała wkońcu towarzystwo :wink:
Pozdrawiam Wszystkich devoniastych :lol:

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 17:04

Agaaa pisze:Zakochałam się w devonach a Norweg – to już historia:(
Rodzina jest przekonana, że będę miała w domu pięknego Norwega z cudnym ogonem i piękną kryzą, nikt jednak nie wie, że w moim domu zagości KOSMITA :roll:

Bo devonki mają jakiś taki kosmiczny wdzięk :wink: . Nie dziwię Ci się, ja już zakochana jestem od dawna :oops:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 28, 2005 17:54

Agaaa pisze:Zakochałam się w devonach a Norweg – to już historia:(
Rodzina jest przekonana, że będę miała w domu pięknego Norwega z cudnym ogonem i piękną kryzą, nikt jednak nie wie, że w moim domu zagości KOSMITA :roll:


8) 8) 8)
u mnie mieszka dwójka takich kosmitów i cały czas nie mogę się na nie napatrzeć, nacieszyć, nakochać :oops: :roll:
oszalałam na ich punkcie całkowicie 8)

dziewczynki są trochę mniejsze od chłopców ale generalnie to drobne koty jako rasa - np. utyta po sterylce Panna Kizia waży 2,7 kg a Dyzio 3,8 kg - ma zdecydowanie za dużo sadła i powinien kilogram cały zrzucić...

Kizia wydziera się tylko wtedy jak chce jeść czyli dość często :oops: :roll:
natomiast Dyziek uwielbia rozmawiać z duchami - to kosmita gaduła...

chociaż dawno temu na jednej z wystaw hodowca powiedział mi - "proszę pani, devony NIE MIAUCZĄ" a wtedy kosmitów jeszcze nie miałam i TZ za każdym razem, kiedy Dyziek urządza sobie pogawędkę z myszką, duchami lub czymkolwiek innym wspomina słowa tego jegomościa :wink:

i rzeczywiście są to koty o bardzo pogodnym charakterze i dosyć dużym temperamencie ale nasze mieszkanie demolki nie przeżyło (no, może oprócz kolumn... ale do tego się już przyzwyczailliśmy)

:D :D :D
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Śro gru 28, 2005 18:13

oszalałam na ich punkcie całkowicie
:lol:
Drotko ja też :lol: aż się sobie dziwię :)
A Mój Mąż na początku był w szoku 8O, Powiedział do mnie - DEVON -przecież to nie jest wogóle podobne do norwega :?

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 18:24

He, kolejna nawrócona!!! :lol:
Ja mam dwa potwory, jeden 2 lata, drugi półtora roku, oba ważą po ok. 4 kg (mają "fałdecki" :oops: ) Mieszkamy sobie w kawalerce, czasem jeździmy w odwiedziny do rodziców i w obu mieszkaniach strat nie zanotowano (a ten wieszak w łazience to i tak by sam odleciał :twisted: ), mimo że potworni uprawiają czasem sprint.
Gratuluję Ci przyszłego dokocenia, nie mogłaś wybrać lepiej :)
mówi Ci to osoba, która jeszcze półtora roku temu nie wyobrażała sobie mieszkania z kotem :lol:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 18:51

Jowita a Twój devonek to czarny czy czekoladka ?
Nie mogę sie dopatrzeć w podpisie :D
A powiedzcie mi jakie są kolorki devonków - widziałam białe, czarne , biało-czarne , rudego i buraska . A są jeszcze jakieś inne - tak z ciekawości pytam . Bo i tak pokocham każdego - nawet czerwonego :) :lol:

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 18:54

Agaaa pisze:Jowita a Twój devonek to czarny czy czekoladka ?
Nie mogę sie dopatrzeć w podpisie :D
A powiedzcie mi jakie są kolorki devonków - widziałam białe, czarne , biało-czarne , rudego i buraska . A są jeszcze jakieś inne - tak z ciekawości pytam . Bo i tak pokocham każdego - nawet czerwonego :) :lol:


Devoniś jest czekoladka.
A umaszczenia devonów spotkasz właściwie każde. Nawet niebieskie :) Nie widziałam chyba tylko liliowych (co nie znaczy, że ich nie ma :) )
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 19:35

Ja devony widziałam tylko w necie i pokochałam je od pierwszego spojrzenia. Jak przywiozłam do domu, to Helutka wyglądała jak kot który został wyciągnięty z piwnicy po 7 tygodniach pobytu w niej 8O chudy i z przeżedzoną sierścią, moi znajomi byli zdiwieni, do momentu dopóki nie wepchała się im pod odzienie, zwinęłą się i zaczęłą mruczeć, to są chyba koty najgłośniej mruczące i takie cieplutkie :D od tamtej pory przychodzą do mnie specjalnie w szerokich koszulach i swetrach i próbują przekupić żeby właśnie u nich się ułożyła. Jeśli chodzi o demolki, to wprawdzie biegnie przez mieszkanie jak stado koni, ten specyficzny tętent słychać, ale na półkach z bibelotami jest bardzo delikatna i nie dokonała żadnych zniszczeń, no może tylko choinka, ale ją przewróciła tylko raz, a mój kochany chcąc ją zabezpieczyć prze Helutką przewrócił ją 3 razy :twisted:
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Śro gru 28, 2005 19:47

o tak, słoniowy galopek to chyba specjalność devonów :) ale faktem jest, że nie demolują. I są takie kochane :lol:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 19:59

słoniowy galopek :lol: :lol: :lol: :lol:
znajomi mi jeszcze powiedzieli, że wygląda jak sfilcowany berecik (bez aluzji politycznych)
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Śro gru 28, 2005 21:00

U nas siedeim cudów swiata biega po mieszkaniu ... i 4 maluchiii :D
Każde ma inny kolorek, ale charakterek ten sam Devoniasty :D
Jedno jest pewne...nie ma wspanialszego kota na świecie jak Devon i posiadanie kilku wcale tak naprawdę nie wystarcza....ciagle Ci mało i chcesz jeszcze, jeszcze i jeszcze :D
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 21:17

Jowita pisze:Nawet niebieskie :) Nie widziałam chyba tylko liliowych (co nie znaczy, że ich nie ma :) )


poswiadczam sa niebieskie i to nawet niebieskie devoniaste owce sa ... a liliowe tez sa i jak sie kiedys upre na liliowego pointa to ..... :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

Zlociutki

 
Posty: 887
Od: Pt sty 28, 2005 1:29

Post » Śro gru 28, 2005 21:24

Nie mów!!!!! Są liliowe?!!!!! Cholerka, a myslałam, że na rudym skończę :lol:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 21:53

Jowita pisze:Nie mów!!!!! Są liliowe?!!!!! Cholerka, a myslałam, że na rudym skończę :lol:


no Arati 3 gen EPSOM PRICE DE LA VALDANGE lilac point wiec jak sa liliowe pointy to liliowe tez sie pewnie znajda :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

Zlociutki

 
Posty: 887
Od: Pt sty 28, 2005 1:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Fatka, Google [Bot] i 98 gości