Moderator: Estraven
może po prostu odzwyczaiła się od robienia "TEGO" w domu, a może bolało ją troszkę (po takim czasie przecieżEstraven pisze:Padme pisze:Jak się kocina odetkała, to chyba od razu jej lepiej...
A lepiej, lepiej... Zaczęła niuchać pod drzwiami. Z drugiej strony sekundował jej Uszek
Chociaż - zastanowiła mnie przy okazji. Zachowywała się trochę tak, jakby nie była pewna, czy dobrze zrobiła z tym kakstusem (że go posadziła). Kie licho...? Co tam kiedyś z nią było?
Marycha pisze:może po prostu odzwyczaiła się od robienia "TEGO" w domu, a może bolało ją troszkę (po takim czasie przecież)
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], kasiek1510, Martini1989 i 306 gości