Uczciwy facet, bo to handlarz pralkami i jak Iza wczoraj zadzwoniła w sprawie chęci kupna pralki to zasugerował, że może najpierw przyjechać i obejrzeć, i stwierdzi, czy nie lepiej naprawić tej, którą mamy- przy okazji wyjdzie taniej. Nie kombinował żeby nam wcisnąć używaną pralkę za 500zł, lub drożej.
Okazało się, ze usterki były 2-
1. Szczotki w silniku- trzeba najpierw wyjąć silnik, wydobyć stare szczotki, potem zamontować nowe i wstawić silnik do pralki.

2. Błąd F43 na pralce- do tego potrzebna wiedza serwisowa. Trzeba ten błąd usunąć z programatora. Szukałem wczoraj na forach jak się to robi w tym modelu, ale żadna metoda nie działała. Serwisant też początkowo próbował tych sposobów , w końcu zadzwonił do innego serwisanta i ten miał dokładną instrukcję.
Całkowity koszt naprawy 250zł. Według mnie jest to bardzo dobra cena uwzględniając dodatkowo, że jest weekend.