Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

gusiek1 pisze:Marzeniu, daj znać skąd dokąd i na którą Bella na szczepienie, może bym miała jak pomóc.

Napiszę smsa

Dopiero wrocilam od Belli. Pochorowala się okropnie. Od niedzieli rano gdy było ok do poniedziałku wieczór rozwinął się mega ok. Wymusilam na wet szczepienie interwencyjne, w myśl tego o czym mówiła inna wet oraz zaleceń jopop A mimo to boję się tej decyzji. Wet po konsultacji z kolegą zaszczepione ale kategorycznie odmówiła podania antybiotyk. Po konsultacji z jopop wieczorem dałam unidox.
Bella może tu by do niedzieli rano.

Ojej, a co jej jest konkretnie? :strach:

jolabuk5 pisze:Ojej, a co jej jest konkretnie?

Bardzo silny koci katar zapalenie górnych dróg oddechowych, ze swistami

Niestety często tak jest, że koty wzięte z ulicy czy schroniska w domu zaczynają chorować - bo już mogą, organizm czuje, że już nie musi walczyć ze wszystkich sił o przetrwanie, adrenalina opada - i wyłażą różne choróbska. Fatalnie to się zbiegło czasowo, bo koteńka ma miejsce tylko do 17.1, może nie zdążyć się wykurować...

Bella ma pp.
Od wtorku biegunki z krwią. Jedziemy na surowice dzisiaj

Marzenia11 pisze:Bella ma pp.
Od wtorku biegunki z krwią. Jedziemy na surowice dzisiaj

O nie...

Najgorsza jest właśnie ta luka między podaniem surowicy, a szczepieniem. Jeśli w międzyczasie dodatkowo kota się odrobacza, to najczęściej jakoś podrażnia jelita, co "pomaga" wnikać wirusom. Cholera :-(

Oby się wykaraskała Bellunia. :ok:

Zabierajac ja zdzialek myślałam, że ratuje jej życie A de facto sprzedalam wirusa, który życie jej może zabrać.
Paskudnie

Bella jest silna, da radę :ok:

obie dacie radę :ok:

i nie obwiniaj się proszę

Dobrze, ze ja zabralas Marzeniu z tych dzialek. Jest dopiero polowa stycznia, jeszcze zimy duzo zostalo, a ona by tam marzla biedactwo pod ta lawka.
Da rade dziewczynka! Mocne kciuki trzymam.
Dobrze zrobilas ze ja zabralas stamtad.

Marzenia11 pisze:Zabierajac ja zdzialek myślałam, że ratuje jej życie A de facto sprzedalam wirusa, który życie jej może zabrać.
Paskudnie

Nie wolno Ci się obwiniać. Nikt nie miał o tym pojęcia, że tak się może potoczyć. Może by już jej dawno nie było, gdybyś jej nie zgarneła. :201461

Marzenia, kciuki za Belle.

Za Bellunię, zeby dała radę :ok:

Bellusia - trzymaj się

Słuchajcie, potrzebuje pożyczyć pieniądze. Bella musi tu zostać, na razie mieszkanie zamówione na kolejne 2 tyg i oby było potrzebne.
Plus codzienne leczenie i badania kontrolne, też oby ich było jak najwięcej.
Proszę o pomoc.

Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kto przegląda forum