Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła. W swoim NOWYM domku :)

Bardzo proszę o pomoc kogoś z Łodzi okolic dworca kaliskiego bo kotka około 13 godziny wydostała się z kontenerka właśnie na dworcu kaliskim. Dziewczyna załamana prosi o pomoc :cry:

W którym miejscu uciekla, dokąd pobiegła?Czy znasz więcej szczegółów?Szuka jej , czy odjechała?Masz tel. do dziewczyny?
Będę się rozglądać.............

gisha pisze:W którym miejscu uciekla, dokąd pobiegła?Czy znasz więcej szczegółów?Szuka jej , czy odjechała?
Będę się rozglądać.............

Nie zapytałam o to dokładnie, wiem tylko co napisałam, że na dworcu ale dopytam.
Pani odpisała, że biegała w panice we wszystkie strony i po wszystkich peronach

ostatnio była widziana po prawej od strony poczty.

Jesssoooo, biedna Stefanka, a tu już ciemno. I huk pociągów.
Może ktoś jeszcze z Łodzi pomoże szukać. Najgorzej, bo na dworcu kolejowym nigdy nie jest na tyle cicho i spokojnie, chyba że gdzieś nad ranem.
Chyba trzeba by ogłoszenia porozwieszać w okolicy, mogła pobiec w strachu w każdym kierunku :cry:

Potrzebuję kogoś pilnie do zrobienia wydarzenia na fc bo ja nie umiem.

Baltimoore pisze:Jesssoooo, biedna Stefanka, a tu już ciemno. I huk pociągów.
Może ktoś jeszcze z Łodzi pomoże szukać. Najgorzej, bo na dworcu kolejowym nigdy nie jest na tyle cicho i spokojnie, chyba że gdzieś nad ranem.
Chyba trzeba by ogłoszenia porozwieszać w okolicy, mogła pobiec w strachu w każdym kierunku

Mogła pobiec nawet na Aleje Włókniarzy i wtedy będzie bardzo ciężko jej pomóc. :cry:

Pani odpisała, że biegała w panice we wszystkie strony i po wszystkich peronach

ostatnio była widziana po prawej od strony poczty.

Byłam na dworcu, pani zostawiła kontenerek w hali i numer tel.Zadzwonilam, kotka podobno pobiegła wzdłuż torów w kierunku Konstantynowskiej.Pani nie będzie szukac bo ma egzamin na prawo jazdy i jedzie do Ostrołęki , nie powiedziała dokładnie kiedy wroci(za jakiś czas).Było jeszcze widno jak byłam, potem się ściemniło .Po prawej stronie, za pocztą, są jakieś magazyny ,potem działki przy Al.Unii, kotka może być wszędzie , na dworzec pewnie nie wróci, bo hałas.Szkoda, że kobieta nie będzie jej szukać, zle zrobila że ją gonila w panice po tym dworcu, zamiast spokojnie przywoływać.
Będę się rozglądać bo karmię tam koty za Jolę , ale marnie to widzę. :placz:

Współczuję Aniu, jakbyś mało miała zmartwień, jeszcze takie ....
Niestety nie znam się na fcb

JAK TO NIE BĘDZIE SZUKAĆ ?????
Egzamin na na prawo jazdy??? Z łodzi do Ostrołęki??? I z kotem jechała??? Nie do uwierzenia :evil:

To co jest ważniejsze- egzamin, który można przełożyć czy kot, żywe stworzenie.
Rany, jak tu pomóc Stefance. Ja w ogóle konta na fb nie mam.
Czy Stefanka miała chociaż jakąś obróżkę?

Boże drogi, nie, tylko nie coś takiego :!:

Chyba wylewu dostanę, cholera :!:

jak ta kocina wygląda ?

mb pisze:Boże drogi, nie, tylko nie coś takiego

Chyba wylewu dostanę, cholera

Załamka Marysiu :cry:

Kotka tak wygląda

Tak mi się wydawało, ale sprawdziłam.
Ostrołęka to bliżej Białegostoku i baaardzo daleko od Łodzi

Stefanka zaginęła na dworcu PKP Łódź Kaliska.

opublikowałam tutaj:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
ale przyda się jakiś kontakt bezpośredni!
czy kotka jest proludzka? czy dzikusek?
podejdzie? czy będzie uciekać?

ruru pisze:opublikowałam tutaj:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
ale przyda się jakiś kontakt bezpośredni!
czy kotka jest proludzka? czy dzikusek?
podejdzie? czy będzie uciekać?

Dzięki.
Kotka u mnie nie była dzikuskiem i nie uciekała jak ktoś przyszedł, aczkolwiek nie wiem czy podejdzie do obcego człowieka i czy ktoś może podejść do niej teraz, wcześniej nie uciekała i pozwoliła podchodzić do siebie i ją miziać.
Kotka ma na imię Kiszka i reaguje na to właśnie szsz.
Jeżeli kotka by się znalazła to ma przyjechać do mnie bądź odbiorą ją z ustalonego miejsca w miarę możliwości posiadania auta.

Udostępniłam, oby znalazła się dobra dusza i pomogła znaleźć Stefankę!

Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła. W swoim NOWYM domku :)

Kto przegląda forum