PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 14, 2014 9:54 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:Pewnie testu na CPV, bo ich bardzo często brakuje :roll:
Zresztą, gdyby chodziło o coś innego niż pp, to temu kociakowi brakowałoby dwóch a nie jednego testu, bo jeśli chodzi o FIV i FeLV to jest robiony test płytkowy podwójny. Więc kot albo ma zrobione oba, albo żadnego.
Czasem, jeśli wynik jest niejednoznaczny, to robi się dokładniejsze testy z krwi.

Maluch dziś będzie miał pełną diagnostykę. Został zwrócony więc teraz musi być przebadany. To nic, że jest zdrowy. Jeszcze.
Szlag by to :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 14, 2014 10:07 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

śliczna. Będziemy obserwować kwarantannę.
Jest teraz jedna dymna kotka, przywieziona 11.10., ale z ul. Surowieckiego (to chyba Ursynów) więc to pewnie nie ta.
730/14
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 14, 2014 11:06 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

z rzeczy praktycznych : mam pierwsze 4 wiadra każde 10 l z pokrywką , od koniec tygodnia powinny być następne
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto paź 14, 2014 14:00 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Ania pisze:Dziewczyny widziałam że nie działa aktualizacja kwarantanny dlatego wklejam info. o zaginionej kotce. Gdybyście ją widziały będę wdzięczna za info.


Aniu, aktualizacja kwarantanny jak najbardziej działa!
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Wto paź 14, 2014 14:34 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

kuba.kaczor13 pisze:z rzeczy praktycznych : mam pierwsze 4 wiadra każde 10 l z pokrywką , od koniec tygodnia powinny być następne



Super

jak małżonek focha nie strzeli to zawieziemy w weekend te wiadra.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 14, 2014 16:55 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Małgosiu , a może kupić rolkę takich mocnych worków i po prostu przesypać część karmy do worków a do wiaderek
uzupełniać w miarę potrzeb ?
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto paź 14, 2014 17:39 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

No tak chciała Ania zrobić - przesypać do worów ale jak wiaderka miały być to przestałyśmy myśleć o worach :-)

I nie ma problemu bo mimo focha i tak pojedzie :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 14, 2014 17:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

ok . to na razie tak zrobimy , a ponieważ nadal nie idę do pracy ( buuuuuu , choruję ) dowiozę resztę wiaderek później

edit : a masz worki ?
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto paź 14, 2014 18:07 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Ania miała kupić. Zaraz się z nią skontaktuję.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 14, 2014 20:32 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dziś poszedł do adopcji tylko jeden Kociak biało-szary z górnej lewej klatki,to chyba dziewczynka.Była/był z czarnym i czarno-białym.Młodzi byli zdecydowani na malucha,dorosłych nawet nie chcieli oglądać.Wczoraj do domku pojechała Nokia.Zostały więc same czarne i czarno- białe,nie licząc Maluchów.Doszły 2 nowe Koteczki,chyba młode,cała czarna,drobniutka,sporo mniejsza od Kornelii i czarna z białym żabotem,brzuszkiem,skarpetkami i podkolanówkami,podobna do Kornelii,ale dużo większa.Obie bardzo miłe,proludzkie,dające się brać na ręce.Miały pójść do Blakota i Gildy,ale uprosiłam,żeby dać Je do Kornelii i Sabriny-tak chyba lepiej ? .Myślałam,że cały mój czas dziś poświęcę dorosłym Kotom,ale miałam bardzo dużo roboty przy Maluchach-wyszłam o 18.20.Strasznie mi żal tego Buraska zwróconego z adopcji.Siedzi coraz bardziej osowiały w klatce,już nawet przestał próbować się z niej wydostać,Je też mało.A taki był rozbrykany i wesoły w sobotę.Szkoda słów. Ale oczywiście i sporo czasu poświęciłam Dorosłym.Dużo głaskałam Mirandę,niestety za każdym razem musiałam wyciągać Ją z transporterka,sama nie wychodziła.Choć raz wywabiłam Ją saszetką Miamor.Skuszona zapachem wyszła i zjadła przed transporterkiem.Gilda nie dala się głaskać,ale saszetkę jadła tuż przy mojej ręce.Kładłam po odrobince,więc grzecznie czekała przy miseczce na dokładki.Była głównie na wybiegu,ale jak wchodziłam do pokoju natychmiast przybiegała,siadała i czekała na jedzenie.Cudnie w porównaniu do soboty zachowuje się Klarusia-była osowiała,apatyczna,tylko leżała,a brana na ręce natychmiast wyrywała się.Dziś sama ciągle pchała się na ręce i przytulała do twarzy , do szyi i mruczała jak traktor.Pięknie się bawi i to sama.Wolała sama biegać za piłeczka i myszkami niż bawić się ze mną wędką.Cudna Kicia
Dziekuję za miłe słowa z soboty.Nie odezwałam się, bo taka wizyta w schronie to duże przeżycie i trzeba wszystko sobie przemyśleć i poukładać.Chciałoby się dla Nich tak dużo zrobić,a można tak niewiele.W przyszłym tygodniu będę w środę lub czwartek-oba dni mam wolne ,wiec nie robi mi różnicy.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Wto paź 14, 2014 21:37 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

boniedydy pisze:Aniu, aktualizacja kwarantanny jak najbardziej działa!


Nie do końca działa. :strach: Odkąd szukam Lusitki na Paluchu to kwarantanna nie wyświetla niektórych zdjęć. Nie wiem czy "losowo", ale zawsze te same zdjęcia mi się nie wyświetlają (kotów i psów), średnio jest ich z pięć. To samo jest na wszystkich trzech stronach schroniska, o których wiem. Ta nowsza strona jest jeszcze gorsza, bo nie tylko nie wyświetla tych zdjęć, co nie są też widoczne na starej bazie, ale niektóre rozciąga strasznie i nie sposób rozpoznać niektórych kocisk. Wydaje mi się, że nie tylko mi się to nie wyświetla. Dlatego zawsze sprawdzam dodatkowo codziennie tutaj w poszukiwaniu zdjęć nowych kociaków z kwarantanny i tych do adopcji. No i dla pewności odwiedzam schronisko przynajmniej raz w tygodniu.
Szukam Lucy. Przeszukuję 31 strony na Facebooku. Sprawdzam 34 strony www. od Białołęckiej do Marek. od Berensona do Trasy Toruńskiej. Rano. Wieczór. W nocy. Hej, zgubiłeś, gdzieś tutaj kota? Mogłam go widzieć. Lusitka i inne koty, dzwoń: 535 606 358

nikeris

 
Posty: 95
Od: Śro lip 16, 2014 9:53

Post » Wto paź 14, 2014 21:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

"Nie wyświetla zdjęć" tzn. przy rekordzie nie ma zdjęcia? Czy pomija numery? Bo pominięcie niektórych numerów jest normalne. Zdjęcia nie zawsze są chyba robione i wrzucane od razu, takie mam wrażenie.

MAU pisze:Strasznie mi żal tego Buraska zwróconego z adopcji.Siedzi coraz bardziej osowiały w klatce,już nawet przestał próbować się z niej wydostać,Je też mało.A taki był rozbrykany i wesoły w sobotę.Szkoda słów.


Biedaczek :( Oby nie przypłacił tego zwrotu życiem :(
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Śro paź 15, 2014 9:57 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Fajnie MAU, że byłaś :ok:

W bazie jest odnotowana jeszcze jedna adopcja albo spóźniony odbiór - prosto ze szpitala :D

http://www.napaluchu.waw.pl/moj_nowy_do ... /011402705

Nokia pojechała do domu w poniedziałek. A już wczoraj dzwoniła do mnie jej spanikowana opiekunka z informacją, że Nokia zaginęła w mieszkaniu :strach: . Pani przetrząsnęła wszystko, łącznie z odsuwaniem mebli, sprawdzaniem lodówki, pralki, itp. A kota brak! Na szczęście już się odnalazła. Nie wiadomo, gdzie była i gdzie co jakiś czas znika :lol: .

nikeris pisze:. Dlatego zawsze sprawdzam dodatkowo codziennie tutaj w poszukiwaniu zdjęć nowych kociaków z kwarantanny i tych do adopcji.

Ja akurat aktualizuję kwarantannę na podstawie schroniskowych stron :wink:

nikeris pisze: No i dla pewności odwiedzam schronisko przynajmniej raz w tygodniu.

I to jest najlepsze rozwiązanie. Zresztą my też pamiętamy o Twojej kotce i cały czas się rozglądamy :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2014 15:17 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Wczoraj bardzo się przestraszyłam jak nie zastałam Nokii.Ona była w sobotę taka zrezygnowana i apatyczna.Ale zaraz ,na szczęście,dowiedziałam się,że w poniedziałek pojechała do domu.A ta druga adopcja musiała być ze szpitala,bo takiego kota wczoraj nie było w Kociarni.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro paź 15, 2014 19:43 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU pisze:Cudnie w porównaniu do soboty zachowuje się Klarusia-była osowiała,apatyczna,tylko leżała,a brana na ręce natychmiast wyrywała się.Dziś sama ciągle pchała się na ręce i przytulała do twarzy , do szyi i mruczała jak traktor.Pięknie się bawi i to sama.Wolała sama biegać za piłeczka i myszkami niż bawić się ze mną wędką.Cudna Kicia
Dziekuję za miłe słowa z soboty.Nie odezwałam się, bo taka wizyta w schronie to duże przeżycie i trzeba wszystko sobie przemyśleć i poukładać.Chciałoby się dla Nich tak dużo zrobić,a można tak niewiele.W przyszłym tygodniu będę w środę lub czwartek-oba dni mam wolne ,wiec nie robi mi różnicy.


MAU, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za ogrom ciężkiej pracy w sobotę i za to, że odwiedziłaś Paluszki wczoraj.
Sama widzisz teraz, jak bardzo koty w schronisku potrzebują człowieka - vide Klarusia, vide kot X, vide kot Y.
Koty to wrażliwe istoty.

Im więcej wolontariuszy, tym lepiej dla kotów.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MimiPem i 114 gości