
Wczoraj byliśmy u weta Kacper ma masć do smarowania łapek na rany wet mówi typowe do choroby autoimunologicznej objaw , i Sara miała miejscowo znieczulenie i guz został usuniety głęboko tak jak sie dało ale jeszcze został w środku może odrastać , ale dla niej pełna narkoza bardzo ryzykowna ....Dokupiłam jej tabletki i kulamy sie ..Wklejam paragon za wczoraj tak do rozliczenia dziewuszki

Dziękuje sartu .za suchy i mokry dla kotów doszlo w piątek i tak jakoś sory że nie napisałam wcześniej



Rachunek za Sarę i za kastracje kocurka
Kacper

Upały


Rojber

Pierwsza Czesia z ośrodka tam z 27 kotów zostało 4

Rambuć i Sara

Tak było gorąco


Julka zmieniona na Alpi


I Bronia
