
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dorcia44 pisze:Blusia wsuwa aż miło ,maleńtas nie chce ,niby coś skubnie ,ale tyci tyci..i odchodzi.
Zobaczymy co będzie jutro.
Smoku z blatu kochennego postanowił skoczyć mi na plecy ,odległość jakieś 80cm...nie wiem jak sie rozbiorę u weta .a musze iśc bo czas najwyższy .
Ja na plecach mam wyrytą mapę ,może drogę do skarbu![]()
Jak oduczyć dzieciaki tej rzezi ??
a jutro rano bardzo proszę o kciuki.
Niech się chociaż kastracja uda
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Nul i 638 gości