DT Smarti 7-domku dla Fila -gdzie jesteś ?!?

Dostała Vetminth jako kontynuację z zeszłego tygodnia, widać że ją muli

Wodę pije, chrupki jak cię mogę ale mokrego nie chce na razie (wczoraj zeżarła sporo, można rzec że nawet za dużo

także na razie jej nie zmuszam, jak jej robale harcują to pewnie i ma odruchy wymiotne). Oczywiście część pasty wylądowała na mojej koszulce, dobrze że wetka to przewidziała i dała więcej

EDIT: Fuck

przed chwilą znów wyrzygała ale nie tylko martwe ale też żywe

bleh... to się jeszcze ruszało

Znaczy się Vetminth działa :roll:

Ja raz przerabiałam glisty - Pysia kiedyś jedną zwymiotowała

Nie wiedziałam, czy brać w coś żywą i do kibla, czy utłuc najpierw.
To było jeszcze w czasach, kiedy chodziłam do poprzedniej lecznicy.
Tam twierdzili, że jak koty niewychodzące, wystarczy raz na pół roku odrobaczyć.
Jak widać, nie wystarczyło, bo Pysia to miała 4 miesiące po poprzednim odrobaczeniu.
I to było wczesną wiosną, gdzie wszystko jeszcze przymarznięte.
Od tego czasu odrobaczam co 3-4 miesiące.

Zobaczcie!!!

http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 20&sk=wall

jak myślicie - o kogo i o co chodzi? :mrgreen:

(wskakuje tylko jak się jest zalogowanym na fb )

pan już naszą Buranię kocha

-w dodatku ona ma na imię Zuzia

smarti pisze:(wskakuje tylko jak się jest zalogowanym na fb )

pan już naszą Buranię kocha -w dodatku ona ma na imię Zuzia

wiesz, jakoś ostatnio buraski koteczki to Zuzie właśnie

nie mogę pojąć dlaczego

Trzymajcie kciuki za Pierdołę żeby nie wyrzygała jedynego dzisiejszego posiłku jaki w nią wcisnęłam

a było to pół łyżeczki gourmeta i 1,5ml śmietanki. Nigdy nie miałam do czynienia z kotem który rzyga taką ilością glist (jak już to w kupie były robaki)... to normalne że nie chce jeść i zgrzyta zębami i ciamka? :roll:

Rzygała 2 razy zdechłymi i raz zdechłymi i żywymi. Dobrze że wczoraj się nafutrowała na kilka dni do przodu, to dziś miała czym rzygać. Przy dorosłym bym się nie martwiła nawet przez 48 godzin niejedzeniem ale nad kociakami zawsze się strasznie trzęsę :roll:

Kontynuuuje - dopoki Everest sienie zorientuje

Zima!!! w dt smarti

Charlie - rezydent - uwielbia siedzieć na środku talkerza, aby mu żadne żarełko sprzed nosa nie uciekło. :mrgreen:

Kuleczka

Funiek

Pierdoła

II-gie voto Latte :kotek:

Gibutku -

cały czas - ja też się zawsze trzęsę nad kociakami...

I oczywiście musiałam wydrzeć ryja na chłopa bez powodu :roll:

Zawsze tak mam jak się denerwuję, mój chłop to jednak anioł jest, że to znosi ze stoickim spokojem i jeszcze winka poleje dla wyluzowania.

Oj Anioł... fakt :wink:

a ja nieustannie na antybiotyku który już mi w brzuchu dziurę wypalił... :roll:

Marzenia11 pisze:Oj Anioł... fakt a ja nieustannie na antybiotyku który już mi w brzuchu dziurę wypalił...

jak długo? Może czas odstawić na tydzień i zrobić wymaz? Mnie leczyli 3 różnymi atb które nie działały bo się po wymazie i antybiogramie okazało że mam gronkowca na którego nie działały te poprzednie antybiotyki w ogóle

po 3 miesięcznym leczeniu (bo tyle w całości to trwało) wyglądałam jak szmata do podłogi a kolorem przypominałam ścianę...

Osłonowo coś bierzesz?

Gibutkowa pisze:
Marzenia11 pisze:Oj Anioł... fakt a ja nieustannie na antybiotyku który już mi w brzuchu dziurę wypalił...

jak długo? Może czas odstawić na tydzień i zrobić wymaz? Mnie leczyli 3 różnymi atb które nie działały bo się po wymazie i antybiogramie okazało że mam gronkowca na którego nie działały te poprzednie antybiotyki w ogóle po 3 miesięcznym leczeniu (bo tyle w całości to trwało) wyglądałam jak szmata do podłogi a kolorem przypominałam ścianę...
Osłonowo coś bierzesz?

oslonkę mam , antyb mam na 7 dni TYLKO i zdecydowanie mi to wystarczy.

DT Smarti 7-domku dla Fila -gdzie jesteś ?!?

Kto przegląda forum