A juz wczoraj wieczorem tak sie cieszylam....
Stukot, trzymaj sie, chociaz niech te dwa przetrwaja....
Kochane malenstwa
Swoja droga, to moim zdaniem wet dal ciala podajac takim slabym maluszkom silny srodek na robale.
Moderator: Estraven
Alienor pisze:Może ktoś pamięta - były jakieś wątki (przynajmniej jeden) o podobnej sytuacji - tam były porady co podać żeby pomóc kociakom usunąć robale. Niestety jestem chora i nie bardzo jestem w stanie siedzieć na forum i szukać, ale może ktoś kojarzy?
Biedne maleństwai [*] dla tego, któremu się nie udało
i dwa, które odeszły niech biegaja radośnie za TM [*]
i zmień weta!Amanli pisze:
Tyle, że mały zarobaczony kotek odrobaczony po raz pierwszy to najgorsze właśnie. I może dlatego pyrantellum bo on nie działa na wszystkie robaki i może na tym polega jego bezpieczeństwo... hmm
Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag, Google [Bot], kota_brytyjka, pauprenses i 93 gości