MELANIA chce zostać jedynaczką. Bardzo potrzebny DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2011 12:41 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

O Boze, tak mi smutno :cry: :cry:
A juz wczoraj wieczorem tak sie cieszylam....
Stukot, trzymaj sie, chociaz niech te dwa przetrwaja.... :(
Kochane malenstwa :cry:

Swoja droga, to moim zdaniem wet dal ciala podajac takim slabym maluszkom silny srodek na robale.
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Śro paź 19, 2011 13:18 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Biegają szcześliwe za TM :cry: Myślałam że już ok będzie po wczorajszym co pisałaś :cry:

Tak dużo dla kociastych robisz, Zrobiłaś wszystko co tylko mogłaś. Trzymaj się cieplutko...
Lola, Helenka, Tadeusz -koty, Toffik, Mika -psy, Szyszka - szynszyla, Riko - fretka

Arabella26

 
Posty: 499
Od: Wto wrz 20, 2011 14:01
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 19, 2011 13:43 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Alienor pisze:Może ktoś pamięta - były jakieś wątki (przynajmniej jeden) o podobnej sytuacji - tam były porady co podać żeby pomóc kociakom usunąć robale. Niestety jestem chora i nie bardzo jestem w stanie siedzieć na forum i szukać, ale może ktoś kojarzy?
Biedne maleństwa :( i [*] dla tego, któremu się nie udało :cry:


O ile dobrze pamiętam - parafina była podawana.
1ml , powoli strzykawką...

Szkoda kiciaków, zupełnie niepotrzebnie odeszły... [*]

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro paź 19, 2011 15:53 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Tu watek o odrobaczaniu:(
viewtopic.php?f=1&t=86719&start=240

Widziałam juz takie trójkatne pychalki:( Strasznie trudno wyciągnąć je z takiego stanu.
Dlatego nieodmiennie boje sie odrobaczania:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 19, 2011 16:47 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Nie wiem co powiedzieć... strasznie mi przykro :( :( :( :( :( :(

Zła jestem bardzo na tego weta........................................

Mam wielką wielką nadzieje, że te 2 stabilne maluszki będą zdrowe.
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 19, 2011 17:54 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

:cry: Biedne maluszki [*] [*]
Cały czas trzymam kciuki za pozostałe dwa. Mam nadzieję, że szybko dojdą do siebie.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 19, 2011 18:08 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Coś mi się plącze po głowie, że glut z siemienia lnianego na "poślizg" albo parafina dopyszcznie, po to by robale ewakuowały się nie robiąc krzywdy kociakowi. Niestety nie wiem na pewno a tak mnie rozłożyło, że nie dam rady poszukać czy przypomnieć sobie :(
[*] dla ciebie Maluszku :cry:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro paź 19, 2011 19:35 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Fakt, dla kociaków jest specjalna pasta i z tego co wiem do 3 miesiaca powinny być nią odrobaczane - pyrantellum lub Fenbendazol - też w paście.
Przeczytałam również na forum, że lepiej bardzo zarobaczone kociaki, w ogóle zwierzaki należy odrobaczać dawką podzieloną na 3 dni. I teraz - Fenbendazolem odrobaczałam wg wagi kota 3 dni z rzędu, więc nie była to dawka podzielona, a raczej 3 dawki przez 3 dni...

Pozatym będąc 2 tygodnie temu u weterynarz od gadów dowiedziałam się, że nie istnieje coś takiego jak dawka podzielona, gdyż ona nie zadziała. Że jest określona dawka na/kg masy ciała i robale albo giną albo nie, a nie, że wyginie 1/3 po pierwszej podzilonej dawce. Mam troche mętlik w głowie jak odrobaczac i chyba najskuteczniej po prostu regularnie.

Tyle, że mały zarobaczony kotek odrobaczony po raz pierwszy to najgorsze właśnie. I może dlatego pyrantellum bo on nie działa na wszystkie robaki i może na tym polega jego bezpieczeństwo... hmm

Tak napisałam Wam to co udało mi się z różnych źródeł dowiedzieć......

kciuki za dwa maluszki :ok: i dwa, które odeszły niech biegaja radośnie za TM [*] :(
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 19, 2011 21:55 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Nie odrobaczam jeżeli robale nie są ... w masakrycznej ilości, pojedyńcze sztuki , nie dramat, odrobaczanie poczeka.
Ważne żeby kot był w miarę stabilny , nigdy sama nie odrobaczałam footer , które wyglądały jakby zaraz miały odejść, a jeżeli już to pyrantelum , bo jest najbezpieczniejsze... zawsze od tego zaczynam odrobaczanie kociąt...
W lodówce przeważnie mam pod ręką jedno opakowanie .

Kiedyś ,dzięki pyrantelum(dałam mu trochę większą dawkę , bo strasznie się pluł i bałam się , że będzie zaa mało), wyciągnęłam z małego 2miesięcznego kociaka przepięknego, długiego na 40cm jak nie lepiej całego tasiemca albo tasiemce, bo to był taki pęk...
Młody zrobił qupala i coś białego się za nim ciągnęło... to ja za papier toaletowy i wyciągam i wyciągam...aż strach pomyśleć co by się stało , gdybym dała mocniejszy środek...

Kciuki za maluchy :ok: i zmień weta!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro paź 19, 2011 21:59 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...jakies pomysły?

Amanli pisze:
Tyle, że mały zarobaczony kotek odrobaczony po raz pierwszy to najgorsze właśnie. I może dlatego pyrantellum bo on nie działa na wszystkie robaki i może na tym polega jego bezpieczeństwo... hmm


Pyrantelum działa głównie na nicienie - najpopularniejsze u kociąt i najczęstsze.
Na tasiemca mogą dostać później, rzadko się trafiają tasiory, częściej nicienie.
W DT z ponad 50kotami , które się przewinęło u mnie , może u 3-4 był tasiemiec, z czego 2 u kociąt.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie paź 23, 2011 8:26 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...[*] [*]

Co u Maluszków :?:
Lola, Helenka, Tadeusz -koty, Toffik, Mika -psy, Szyszka - szynszyla, Riko - fretka

Arabella26

 
Posty: 499
Od: Wto wrz 20, 2011 14:01
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 23, 2011 10:02 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...[*] [*]

Też zapytuję....
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 24, 2011 0:07 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...[*] [*]

['] ['] zaznaczam...

osiek39

 
Posty: 558
Od: Wto lis 23, 2010 1:05

Post » Wto paź 25, 2011 14:09 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...[*] [*]

Stukot Dobra Kobieto odezwij się wreszcie :!: :!: :!: My tu z nie pewności padniemy za niedługo
Lola, Helenka, Tadeusz -koty, Toffik, Mika -psy, Szyszka - szynszyla, Riko - fretka

Arabella26

 
Posty: 499
Od: Wto wrz 20, 2011 14:01
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 25, 2011 15:31 Re: Mela już piękna! :) problemy z kociakami...[*] [*]

:conf: :conf: :kitty:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 129 gości