
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
basteet pisze: Jakby co, to u kogo się konsultować?
toz-police pisze:Dzisia po odlaczeniu kroplowki pan weterynarz chcial Basie jeszcze dokladnie obejrzec, gdy ja dotknal to wpadla w taka panike zaczela krzyczec i sie wyginac, sikala pod siebie. Wet powiedzial, ze jeszcze takiego czegos nie widzial. Zmiany neurologiczne to jedna sprawa, ale ta panika to moze byc, ze przezyla cos strasznego, albo ktos sie nad nia znecal.
Krzysiekbolo pisze:Co do bazarków.
Nie mam prawie żadnego doświadczenia. Czasu do prowadzenia nie trzeba dużo. Wystarczy zajrzeć na wątek np. raz na dzień. I tu na pewno mógłbym wam pomóc- ale wolałbym, żeby zrobił to ktoś bardziej doświadczony.
Kluczowe jest przygotowanie opisu i zdjęć przedmiotu i wysyłanie przedmiotów z częstotliwością chociaż raz na tydzień. Ale na to czas musicie znaleźć Wy.
sylwia637 pisze:Basia zjadła wczoraj wołowine, ale niestety tak jak ja zjadła w takim samym stanie ja wydaliła, tzn, jej organizm nie przetrawił tej wołowiny. Wiec juz jej nie mamy podawac. Widocznie jej organizm nie przyjmuje wołowiny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], irissibirica i 589 gości