Wariatkowo 11. 8,5 kota... Prośba... DZIĘKUJĘ! :D s. 56

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 9:35 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Bryyy :)
No niestety... dorastają :roll:
Komu Browarka? Albo dwóch? :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 11:58 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

:ryk: :ryk:

Bry dzień :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt sie 26, 2011 13:32 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Dooobry Browarek, dooobry :piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 15:44 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

To zegnamy sie do..czwartku?
Milego weekendu i reszty! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 27, 2011 18:51 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Dobry browarek na weekend jak znalazł,a Ty chcesz oddawać :roll: :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 10:54 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Nie wie co mowi.. :mrgreen: :lol:
Bryyyy!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 29, 2011 16:43 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

kalair pisze:Nie wie co mowi.. :mrgreen: :lol:
Bryyyy!

O,to,to....nawet telefony przestała odbierać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 10:12 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

8O :wink:
Bry.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 30, 2011 13:43 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

A Oki to nam porwali czy co? :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk


Post » Śro sie 31, 2011 11:26 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

No, urlopuje, a neta w domu niet.. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 31, 2011 13:20 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

kocurzyca41 pisze:O,to,to....nawet telefony przestała odbierać.

Ale mnie to o to bardziej chodziło :P
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro sie 31, 2011 15:25 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Ja wiem jeszcze, że trochę chorowała :roll:
I dlatego nie chciała wpaść do mnie!
Ale poza tym to wypoczywa.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sie 31, 2011 20:14 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

No żywa jest i cała.I browarkami się zajmuje. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 01, 2011 9:24 Re: Wariatkowo 11. TWT. Baś s. 7, 9-10

Bry :)
Żyjemy ;)
Odnośnie nie odbierania, to dementuję - jak odbieram to odbieram, gorzej u mnie z oddzwanianiem, ten Niemiec strasznie w tym przeszkadza :mrgreen:

Kastracja Fosterka ostatecznie była wczoraj, bo coś tam w lecznicy się zadziało. Poszło jak z płatka, nie zdążyłam włączyć stopera :wink:
Duże ufff, bo bardzo się martwiłam.
Dość długo mi się chłopak wybudzał, tzn. w zasadzie wybudził się migusiem, tylko taki śpiący i pokopany był bardzo długo. Pokopany to łaził, dopóki papu nie dostał :roll: To tak a propos nie dawania żarcia po zabiegu :roll: Ale śpiący był dalej... nad michą kimał ;) już się chciałam zacząć martwić, jak się obudził i zaczął mordować brata :twisted: Dziś rano to już go było wszędzie pełno :roll: Kotek-głupotek :lol:

Reszta hula zdrowo :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości