Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Krecik niestety nadal czeka na swojego dużego.

Ideałem byłby ktoś, kto stanie przy kuchennym stole i pozwoli kotu oprzeć łapki na ramieniu. I będzie głaskać. Długo. I jeszcze dłużej.

Rufus dalej na swoich śmieciach. Myślę, że tak już zostanie, bo to kot niezależny.
Czyścimy ucho, podsuwamy przysmaki. Rufus sie wkurza na to czyszczenie ucha i wali łapą. Ale potem pociesza sie przysmakami. Wszystkie koty w piwnicy dostaja beta glukan i myslę, że są jakieś efekty, bo w tym roku cale towarzystwo jakby mniej smarka i kicha.
Rufus nie wygląda pięknie, bo myje tylko czubek nosa, choc ostatnio wydawalo mi sie, ze szerzej jakby machał łapką. Zobaczymy, może na Nowy Rok sie wypucuje:)
Może po Świętach uda mi sie porobić trochę zdjęć.

Fela tez nadal czeka
potrzebuje spokojnego domu, uwielbia leniuchowac w plamach slonca na podlodze
przychodzi sie glaskac kiedy ma na to ochote, to bardzo spokojny, zrownowazony kot

ostatnio moja siostra mowi na nia Ally - od Ally Mcbeel :lol:

poniewaz zauwazyla duze podobienstwo do Calisty Flockhart :ryk:

no i dodam ze ja juz tez to widze :1luvu:

dziękuję za wieści, a może fotka tej Ally Feli, żebyśmy też zobaczyli podobieństwo :-)

Krecik - rozkocha kogoś, na pewno..
A Rufus jak mój Morfeusz - taki chłop na swoim i nie rusz jak nie chcę.

Paju nadal u nas.
Mam nadzieję, że jednak ktos się w nim zakocha.
To bardzo wyjątkowy kot...

opowiedz coś wyjątkowego o nim...?

On kocha ludzi.
Mimo tego, ze ktoś mu połamał łapę.
Do nas trafił ze starym przemieszczonym złamaniem.
A mimo to nadal ufa człowiekowi.
Ma niesprawną łapkę, ale bardzo dobrze sobie radzi.
Uwielbia głaski i mizianki...

no i jakoś tak fajnie gada, stąd to imię Pajuuuu z akcentem na uuuu?

dagmara-olga pisze:no i jakoś tak fajnie gada, stąd to imię Pajuuuu z akcentem na uuuu?

no tak, imię dostał od pajutkowania

dagmara-olga pisze:
Neigh pisze:A pięknej długowłosej Morelki - rudej na dodatek i zaledwie 8 letniej! nikt nie chce:(.

jeszcze 15.12 tak pisałaś, a ja mówiłam, że domek jest i JEST
ale nie dziwię się, że buuuuuuuu, to wyjątkowa kota

A była u mnie od bodajże 15.09. Dziesiątki telefonów - jedna próba oddania........kilkanaście niedorzecznych propozycji. I nagle jak to zwykle bywa - strzał i po 7 min rozmowy wiedziałam O MATKO JEST!!!!!

Kto przeżył ten zrozumie.......a juz mi proponowano i wysyłanie kota paczką.........i inne tam takie.

Siostra Kocia i Brat Mruczek - 12 lat - Łódź - "Każde z nas inne, ale oboje chcemy pokochać, tylko czy nas ktoś zechce?" - bez zmian nadal szukają nowego domku.

Gratulacje dla rudej i białej

. Przemiłe wieści.

Tygrys i Zuzu bez zmian .
Ale 2 tyg temu trafiła do mnie ponad 10 letnia koteczka , teraz czekamy na wynik cytologi i czy moge ja to zaprezentowac ?
niestety nie ptrafie kopiowac zdjęć i to jest jej watek
viewtopic.php?f=1&t=120910
A jest to niesamowty miziak , jest tak pro ludzka ze nawet powietrze ugniata :lol:

zapraszamy :-)

Jedyne nowe zdjęcie Matyldzi jest na str 13 tej , nie da sie jej zrobic zdjęc :wink:

Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kto przegląda forum