Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Na pewno Sauron będzie razem z bratem wpisani na listę potrzebujących w sierpniu :ok:

Mam ich wpisać oddzielnie czy razem, bo widzę, że są w osobnych DT?

Chyba do osobnych :oops:

Oto lista potrzebujących w sierpniu:

1. Lusi - Budrysek
viewtopic.php?f=1&t=115244
Obrazek

2.Parker - schronisko w Szczecinie - info Pixia
viewtopic.php?f=1&t=115295
Obrazek

3. 3 maluchy z wilanowskiej lecznicy - info Aleksandra59
viewtopic.php?f=1&t=115386
Obrazek

4.Sauron - sebriel
viewtopic.php?f=1&t=115557
Obrazek

5.Brat Surona - info sebriel
viewtopic.php?f=1&t=115557
Obrazek

Stan Temisia -krytyczny....operowany jest... :roll:

BOZENAZWISNIEWA pisze:Stan Temisia -krytyczny....operowany jest...

Krytycznie jest,chyba zwariuje...

Niech kazdy ty przecayta,ze Temis ma uszkodzon struktury opkołomózgowe...inircvh kazdy zobaczy komu kota daje....Za póxno chyba chciałam ci pomóc...buxiaczku

Jest mi bardzo bardzo :cry:

przykro, nie tego się spodziewałam :cry:

, trzymam za was oboje kciuki :1luvu:

Temidku wracaj do zdrowia :1luvu:

Kto pamięta jeszcze Rokitę? :mrgreen:

Witam serdecznie!
Zmieniliśmy imię kocurkowi. Teraz to Homer. Reaguje na imię i mam nadzieję, że mu się podoba. Homer poznał mieszkanie, swobodnie porusza się po nim. Chodzi po kanapach i fotelach. Uwielbia leżeć w przejściu na balkon. Żartujemy sobie, że uszczelnia drzwi. Zjada bardzo chętnie. Animondę- serię na ochronę układu moczowego dostaje 2 razy dziennie. Na obiad zjada puszeczkę z puriny. Dostaje też ciasteczka na "kłaczki" i na "ząbki", no i oczywiście witaminy. Lubi bawić się pluszowymi myszkami oraz dzwoniącymi piłeczkami.Coraz częściej "walczy" z drapakami. Ma rozdwojone pazurki więc trochę złości się , gdy nie może uwolnić łapy ze sznurka. Ale cierpliwie próbuje. Weterynarz pocieszył nas że dobre odżywianie i brak stresu poprawi stan pazurów.Homer dba o higienę, ma coraz piękniejsze futro. Najbardziej cieszy nas to, że zaakceptowały go kocice- próbują nawet wciągać Homera do zabawy. Lubi być głaskany i skutecznie się tego domaga.Pozwala całować się po łebku, głośno wtegy mruczy. Z każdym dniem poznajemy się coraz lepiej. Już nie wyobrażamy sobie domu bez Homera. Myślę że jest szczęśliwy. Przesyłam patę zdjęć. Pozdrawiam

Lusi od BUDRYSKA jest w złym stanie

oczka nie reagują

1 ma zwichniętą rogówkę

do tego paskudny ropień na głowie, prawdopodobnie od uderzenia
dzisiaj była na kroplówce, nie ma apetytu
karmiona tylko przez strzykawkę a/d Hillsem
jutro wyniki badania krwi

Przed chwilka dostaam telefon...od weta....nie moga go 'wybudzić"...STan Temisia ..b.ciezki....nie moge pisac na Watku....Prosze o nie dawanie tym ludziom kotów....oLA..mAERZENKA PISZE PW...

Same złe wieści... :cry:

A ja mam trochę dobrych wieści o Parkerze, jestem świeżo po wizycie:

Tysiek pisze:Po wizycie u okulisty - jest dobrze. Wreszcie nastąpiła znaczna poprawa. Prawe oko, do którego podawane były dodatkowo krople sterydowe, zaczęło się goić tzn. rogówka (przy badaniu zielonym barwnikiem, praktycznie już się nie wybarwia, a to oznacza brak ubytków na powierzchni oka). Pozostała jeszcze niewielka ok. 2 mmm zmiana. Pozostaną niewielkie zrosty po naczyniach krwionośnych, które "wrastały" i oplatały chore oko, ale kot w pełni odzyska wzrok w prawym oku. Teraz lewe oko zostanie potraktowane kroplami ze sterydem, miejmy nadzieję, że z równie pozytywnym skutkiem.

Tysiek pisze:A ja mam trochę dobrych wieści o Parkerze, jestem świeżo po wizycie:

Tysiek pisze:Po wizycie u okulisty - jest dobrze. Wreszcie nastąpiła znaczna poprawa. Prawe oko, do którego podawane były dodatkowo krople sterydowe, zaczęło się goić tzn. rogówka (przy badaniu zielonym barwnikiem, praktycznie już się nie wybarwia, a to oznacza brak ubytków na powierzchni oka). Pozostała jeszcze niewielka ok. 2 mmm zmiana. Pozostaną niewielkie zrosty po naczyniach krwionośnych, które "wrastały" i oplatały chore oko, ale kot w pełni odzyska wzrok w prawym oku. Teraz lewe oko zostanie potraktowane kroplami ze sterydem, miejmy nadzieję, że z równie pozytywnym skutkiem.

I oby tylko tak dalej :ok:

Biedne te nasze ślepaczki :cry:

Zauważyłam, że Parker jest umieszczony wśród kotów potrzebujących pomocy w sierpniu. Nie ja zakładałam mu wątek, więc może Pixia potwierdzi, ale myślę, że pomoc przyda się innym.

Nie wiem, czy nie "zaszkodzę" panu doktorowi, ale zaznaczam, że do tej pory wszystkie wizyty były nieodpłatne

Tysiek pisze:Zauważyłam, że Parker jest umieszczony wśród kotów potrzebujących pomocy w sierpniu. Nie ja zakładałam mu wątek, więc może Pixia potwierdzi, ale myślę, że pomoc przyda się innym.

Nie wiem, czy nie "zaszkodzę" panu doktorowi, ale zaznaczam, że do tej pory wszystkie wizyty były nieodpłatne

Słuchaj niech będzie na liście, zawsze pod koniec miesiąca jeszcze przed rozdzieleniem środków można zrezygnować. A jeśli się okaże, że jednak potrzebne bedąjakieś fundusze?

MOja wetka też często leczy bezdomniaki za darmo, albo tylko po kosztach leków. To świadczy o postawie weta jeśli nic nie bierze od Was za niego.

Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Kto przegląda forum