Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 9:43 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Mój to ma na odwrót - "a czemu ta kupa tak wygląda, a nie inaczej? a ja może sprawdzę czy robaków nie ma, bo odrobaczaliśmy przecież niedawno... A Sibel znów sobie tyłka nie domyła, to ją umyję bo ma osr.. du... " 8)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 19, 2010 9:56 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Gibutkowa pisze:Mój to ma na odwrót - "a czemu ta kupa tak wygląda, a nie inaczej? a ja może sprawdzę czy robaków nie ma, bo odrobaczaliśmy przecież niedawno... A Sibel znów sobie tyłka nie domyła, to ją umyję bo ma osr.. du... " 8)

Pozazdrościć :mrgreen: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro maja 19, 2010 11:07 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

aż trudno uwierzyć 8O fajnie mieć w domu taki skarb :mrgreen:
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 12:48 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Kociarz po prostu :mrgreen: I tylko słyszę jak koty rozrabiają a ja próbuję jakoś ogarnąć ta rozbrykaną ferajnę "Eeeeej... nie krzycz na nie..." :lol:

Kurcze właśnie przeczytałam wątek (podwieszony) o ewakuacji schroniska w Krakowie :cry: :strach:
Nie chcę nawet myśleć o tych zwierzakach co po wsiach mieszkają i nikt się nimi nie przejmuje :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 19, 2010 13:09 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

viewtopic.php?f=1&t=111487 :cry: :cry: :cry:
Ma ktoś znajomych z Kędzierzyna? :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 12:12 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Kotbert jak się miewa Malutki, przede wszystkim jak oczki, ale i ogólnie co tam u Was, bo taka cisza nastała :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 20, 2010 12:41 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Właśnie, właśnie - co u Was :D :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw maja 20, 2010 16:42 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

??

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw maja 20, 2010 16:49 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Wróbelku skoro ciocia kotbert nie moze to sam cos do nas napisz :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob maja 22, 2010 14:36 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Wróbel uczy się pilnie różnych pożytecznych rzeczy, w tym również korzystania z komputera:

Obrazek

Je, kuwetuje, gada i wszystko powoli idzie ku lepszemu :)
Rogówkę będziemy jeszcze długo regenerować, ale opuchlizna wokół oczu i ich zaczerwienienie powoli ustępują :)
Aha, wczoraj rozpoczęła się akcja_odrobaczanie.

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 22, 2010 14:38 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Wróbelku, zdrowiej kochany maluszku :ok:

I ucz się wielu pożytecznych (dla kota domowego) rzeczy (sztuczek owijania wokół ogona) :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 22, 2010 14:46 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

mądry kotek :) czyta sobie coś w komputerze ;)
oczka już ladniejsze i buzia taka zadowolona :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 22, 2010 17:49 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

jaką ma piękna kitę :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 22, 2010 17:54 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Wypiekniał koteczek :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob maja 22, 2010 21:17 Re: Czekał, prosił, znalazł ratunek w DT u kotbert...

Jej, ale różnica. Super :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, elmas, puszatek i 161 gości