MALWINKA Z RTOZ OD JOLUKA dt! już w swoim domku w Krakowie:)

Kaprys2004 pisze:Nawet nie wiesz jak bardzo żałuję..

Jak to dobrze, że inne zmysły piękniej zaczynają funkcjonować, kiedy jednego z nich zabraknie.. Oby cudny domuś się znalazł..

W Boliłapce inny ślepaczek czeka na domek.. ma 3,5 miesiąca i siedzi z rodzeństwem (widzącym) za kratkami Może ktoś by zechciał sobie wyprostować ścieżkę do nieba biorąc go na DT/DS, kiedy tak pięknie i optymistycznie Dziewczyny piszą o Ślepinkach pełnych radości życia? A te kociny w klatce płaczą za człowiekiem i łapeczki wyciągają błagając "wyciągnij mnie, przytul, chcę do ciebie"..

ja nie jestem w stanie wziąć żadnego kociaka na dt (a tym bardziej na ds), ale oczywiście proponuję zdjęcia i np. akcję na facebooku.

Moja znajoma wzruszona jednym z ogłoszeń na FB bierze teraz pierwszy raz w życiu 3 kociaki na dt od orchidki, może zgodziłaby się na kolejne jako dt, ale najpierw te będą musiały znaleźć dom...

Kotów szukających DT nigdy nie zabraknie! Więc każdy dom, mogący dać schronienie kocim biedom jest na wagę złota!!!!

Qlenko - podziękuj serdecznie znajomej - kociaki raczej szybko znajdą dom, bo ludzie najchętniej adoptują maluchy :ok:

Podziękowałam i dziękuję za każdym razem, gdy się słyszymy

Kociaki jeszcze u niej nie są, ale kupiła całą wyprawkę, bo wcześniej nie miała kota, więc podeszła do tego bardzo profesjonalnie

Po kwarantannie po szczepieniu planuje nawet zrobić kociakom kojec w ogrodzie

joluka pisze:Kotów szukających DT nigdy nie zabraknie! Więc każdy dom, mogący dać schronienie kocim biedom jest na wagę złota!!!!

Qlenko - podziękuj serdecznie znajomej - kociaki raczej szybko znajdą dom, bo ludzie najchętniej adoptują maluchy

Z jednej strony dobrze ,że maluchy mają takie "zejście" ,a z drugiej szkoda ,bo starsze koty są tak samo kochane..

Kaprys2004 pisze:W Boliłapce inny ślepaczek czeka na domek.. ma 3,5 miesiąca i siedzi z rodzeństwem (widzącym) za kratkami Może ktoś by zechciał sobie wyprostować ścieżkę do nieba biorąc go na DT/DS, kiedy tak pięknie i optymistycznie Dziewczyny piszą o Ślepinkach pełnych radości życia? A te kociny w klatce płaczą za człowiekiem i łapeczki wyciągają błagając "wyciągnij mnie, przytul, chcę do ciebie"..

a dałabys radę zdjecie zrobić , opisac troche kociaka?
poszukamy dt, choc bardzo trudno obecnie przy tym wysypie maluszków z chorymi oczkami

jakis kontakt do lecznicy prosze, mogę ogłoszenie wstawic na nk do galerii ślepaczków i oczywiście tutaj, do klubu ślepaczków (jaki jest stan kotka ?):

viewtopic.php?f=1&t=105275

Podniosę Malwincię :!:

Borówka16 pisze:
joluka pisze:Kotów szukających DT nigdy nie zabraknie! Więc każdy dom, mogący dać schronienie kocim biedom jest na wagę złota!!!!

Qlenko - podziękuj serdecznie znajomej - kociaki raczej szybko znajdą dom, bo ludzie najchętniej adoptują maluchy

Z jednej strony dobrze ,że maluchy mają takie "zejście" ,a z drugiej szkoda ,bo starsze koty są tak samo kochane..

Qlenko - bardzo i nieustająco dziękuj :1luvu:

To niestety prawda, daleko nam do niemieckiej rzeczywistości..

Nie jest tak tragicznie, od prawie roku miewałam dorosłe tymczasy i uwierz, że wielu ludzi chciało właśnie dorosłe koty.. I nie były to rudasy/tri czy szylkrety, a zwykłe czarne, czarno-białe czy bure.. Oczywiście, maluchy mają rwanie pewnie nieporównywalnie większe..

alessandra pisze:
Kaprys2004 pisze:W Boliłapce inny ślepaczek czeka na domek.. ma 3,5 miesiąca i siedzi z rodzeństwem (widzącym) za kratkami Może ktoś by zechciał sobie wyprostować ścieżkę do nieba biorąc go na DT/DS, kiedy tak pięknie i optymistycznie Dziewczyny piszą o Ślepinkach pełnych radości życia? A te kociny w klatce płaczą za człowiekiem i łapeczki wyciągają błagając "wyciągnij mnie, przytul, chcę do ciebie"..

a dałabys radę zdjecie zrobić , opisac troche kociaka?
poszukamy dt, choc bardzo trudno obecnie przy tym wysypie maluszków z chorymi oczkami jakis kontakt do lecznicy prosze, mogę ogłoszenie wstawic na nk do galerii ślepaczków i oczywiście tutaj, do klubu ślepaczków (jaki jest stan kotka ?):

viewtopic.php?f=1&t=105275

Na pewno będziemy chciały zrobić przyzwoite foty. Mój aparat jest niestety kapryśny jeżeli chodzi o uruchamianie się flesza, a niestety jest on niezbędny dla dobrych zdjęć maluszeczków w ciemniejszych pomieszczeniach.. Na szczęście - nie tylko mój aparat istnieje na świecie..

Oto link do lecznicy, opiekują się tam kotkami, które dostarcza Jokot.. http://www.bolilapka.pl/

Bardzo w każdym razie dziękuję za chęć pomocy. Maluszki są przekochane, rwą się do ludzi i ta ślepinka nie jest w tym gorsza :ok:

Niestety, nie wiem jaki jest jego stan, ale podpytam na innym wątku, bo tu Joasi się wciełam bezczelnie z prywatą.. :oops:

Przepraszam Kochana..

z taką prywatą zawsze wybaczę!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

za domki dla kociaków z lecznicy!!!!!!!!!!!!!

Niewidząca kotka z Boliłapki jest na zdjęciach tutaj (sprzed tygodnia):

tu na górze zdjęcia, a tu

Ślepka po prawej, bawi się zawieszką.

POSTARAM SIĘ jutro wpaść do lecznicy z aparatem, ale nie wiem co z tego będzie, szczególnie, że aparat marny.

joluka wyrozumiała kobitka i zwolenniczka ślepinek zatem nam wybaczy :wink:

daję informacje na wątku ślepaczków, wsadzimy do pilnych, z góry dziękuję za nowe zdjecia i parę słów, prosze, wstawcie od razu bezpośrednio na wątku ślepaczkó, wejście w moim podpisie, kliknij na bannerek

zapraszam do nas, udowodnimy,że ślepaczki sa super :ok:

aniko, może założysz wątek maluchom?

alessandra pisze:joluka wyrozumiała kobitka i zwolenniczka ślepinek zatem nam wybaczy

daję informacje na wątku ślepaczków, wsadzimy do pilnych, z góry dziękuję za nowe zdjecia i parę słów, prosze, wstawcie od razu bezpośrednio na wątku ślepaczkó, wejście w moim podpisie, kliknij na bannerek

zapraszam do nas, udowodnimy,że ślepaczki sa super
aniko, może założysz wątek maluchom?

jeśli chodzi o kociaki lecznicowe, to mają już swój wątek:
viewtopic.php?f=1&t=112217&start=150
a także tutaj ostatnio dużo na ich temat jest pisane:
viewtopic.php?f=1&t=110492&start=585

Przyjrzę się jej dokładniej jutro, ale z tego co zaobserwowałam we wtorek zeszły tam będąc, sprawiała wrażenie, że "coś" widzi, także nie jest taka totalnie nieporadna. Ale jak byłam kilka dni później, to siedziała w kąciku, jak zawołałam, to się odwróciła w moją stronę. Wszystkie kociaki z tego "hurtu" (bo miot to nie jest) są b. spragnione kontaktu z człowiekiem. Mruczą na samą jego obecność. "Moje" (wzięłam dwa stamtąd) wręcz włażą mi na twarz i śpią na mnie. I cały czas im mało głaskania

Niunia/Malwinka po domeczek :ok:

Wypatruje domku dla Niuni/Malwiny...

Obrazek

jaka śliczna wypatrywaczka!!!! :1luvu:

może wypatrzy, bo u nas coraz gorzej....

- Majorka zdecydowanie nie toleruje pomysłu dokocenia i daje to wszystkim bardzo wyraźnie odczuć!!! nie dość, że gania, bije i gryzie małą, aż ta boi się już wychodzić ze swojego pokoju, to jeszcze zaczęła - chyba w formie prostestu - sikać na posłania Malty :evil:

nie ma chwili spokoju - kotów nie można spuścić z oka na sekundę, bo zaraz Majorka dorywa gdzieś Malwinkę (potrafi polecieć za nią aż na górę do pokoju i zanim dobiegniemy z interwencją to już słychać warkot, miauki i rozróbę) - a szkoda mi malutką trzymać przez całą dobę w odosobnieniu...

- ona tak lubi towarzystwo człowieka, że wypuszczona "na wolność" nie odstępuje nas na krok - chodzi jak psiaczek za odgłosem kroków, kładzie się przy moich nogach, jak coś robię w kuchni, albo przy mnie na sofie w pokoju - taki słodziak, który powinien być jedynaczką w kochającym, mającym dla niej dużo czasu domu......

a telefonów niestety brak.... - teraz kociaki, wakacje, urlopy - ludzie nie myślą o adopcjach...

chyba przestawię Majorkę na karmę Calm, bo zostało jej nam trochę po Muszelce - może to da jakiś efekt wyciszenia wariatki......... :roll:

spokojnego domku Malwince potrzeba - trzeba probowac, szukac - na pewno sie ktos zakocha - na razie widzialam tylko pierwsza strone watku, reszte doczytam pozniej, ale musze powiedziec, ze na zdjeciu po operacji oczek kicia wyglada swietnie :1luvu:

za domek

MALWINKA Z RTOZ OD JOLUKA dt! już w swoim domku w Krakowie:)

Kto przegląda forum