koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 20, 2023 22:05 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

iza71koty pisze:Jesli jednak jeszcze da rade walczyc to niech chociaż popije śmietanki z lekiem.Zostawiłam tam większa dawkę leku bo wiem ze chory kot raczej dużo nie wypije.O ile wogóle.Druga dawkę rozpusciłam a szaszetce i dałam w miseczkę z ciepłym jedzonkiem.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Klarę

Walcz koteczko: :201494 :201494 :201494

makrzy

 
Posty: 1051
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt sty 20, 2023 23:12 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

makrzy pisze:
iza71koty pisze:Jesli jednak jeszcze da rade walczyc to niech chociaż popije śmietanki z lekiem.Zostawiłam tam większa dawkę leku bo wiem ze chory kot raczej dużo nie wypije.O ile wogóle.Druga dawkę rozpusciłam a szaszetce i dałam w miseczkę z ciepłym jedzonkiem.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Klarę

Walcz koteczko: :201494 :201494 :201494


Ogromnie trudna sytuacja.Chciałabym aby z nami została.Bardzo.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 20, 2023 23:13 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

ASK@ pisze:Dawno nie zaglądałam :oops: Sorki. Też ciągle coś i coś.
Współczuję straty. Przytulam. Tylko tyle mogę.

Niestety, to "zbiorcze" odchodzenie, chorowanie, kłopoty są i u nas codziennością.

Trzymajcie się.


Czyli jak?też jest spokój długo, długo a jak już coś sie dzieje to nigdy nie jest tak ze jeden odchodzi?Ja oczywiście pomijam jakieś straszne wirusówki.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 20, 2023 23:27 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Szukam ratunku gdzie się da i to na wielu płaszczyznach.Dzisiaj za moją prośbą P.Mirek poratował mnie workiem pelletu.Zwykle kiedy mogę sama kupić- nie proszę Go o to.Tym bardziej że ostatnio martwię się Jego zdrowiem bo jest po bardzo poważnym zabiegu a to Złoty człowiek.W wielu sprawach tak bardzo nam pomógł.Myśle czy damy radę jeszcze w tym roku liczyć na Jego pomoc w kwestii wożenia kotek na zabiegi.Oby.Parę sztuk nam w sumie tylko zostało do zrobienia bo większość roboty zrobiona a co roku sterylizuję to 10 czy 15 sztuk.W moim pierwotnym stadzie to mam tylko jedną kotkę jeszcze nie zrobioną.Ale w tym roku już obiecałam ze stanę na głowie i złapię cholerę bo takie to małe drobne a płodne.


Nie mam teraz jak działać na Olx no bo niestety choć kilka kocyków by sie bardzo przydało to w ostatnim czasie jeszcze przed tym potwornym kryzysem co jest teraz- udalo mi się kilka rzeczy kupić.Pisałam wcześniej że jeden taki fajny elway pociełam i dałam do budek.Jako dokładkę bo niestety okazało sie że ta cudowna wełna owcza owszem sprawdza sie idealnie ale kiedy jest jesienna sucha i ciepła pogoda.A kiedy przychodzą non stop opady albo mróz to wełna ciagnie wilgoć jak diabli.I daje ogromny chłód w budce- wiec musiałam pousuwać z budek a dołożyc koca.Ale nic sie nie zmarnuje.Bo po praniu jeszcze sie wykorzysta na posłanka do altanek chociażby.


Za to dzisiaj dostałam cynk od Dobrego Duszka ze zdobyła dla mnie 3 elwaye.Widziałam zdjęcie na maila.Cudne duze cieplutkie.Damian będzie miał robotę budkową u kotów z drugiego wątku a ja popatrze co tak jeszcze musze swoim dołożyć.Na pewno trzeba sprawdzić budkę Meli bo nie wiem czy ona tam od spodu nie ma właśnie wełny owczej.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 20, 2023 23:32 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Trzymam kciuki za Klarę, oby znalazła w sobie siły :(

Wrzuciłam skromne parę złoty na zbiórkę, przepraszam że tylko tyle :oops: :(
Może uda mi się sklecić bazarek z tzw "cokolwiek" na dniach. Trzymajcie się.

Yocia

 
Posty: 1612
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt sty 20, 2023 23:39 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Yocia pisze:Trzymam kciuki za Klarę, oby znalazła w sobie siły :(

Wrzuciłam skromne parę złoty na zbiórkę, przepraszam że tylko tyle :oops: :(
Może uda mi się sklecić bazarek z tzw "cokolwiek" na dniach. Trzymajcie się.


Oj dzisiaj -to chyba wogóle mamy jakieś wyjątkowe szczęście :roll: :oops: bo w sumie pierwszy raz- jak nigdy kilka wpłat na zbiórkę.

Anonimowy Darczyńca 20 zł
Anonimowy Darczyńca 20 zł
makrzy 100 zł
Anonimowy Darczyńca 50 zł
no i teraz Twoja wpłata 20 zł


Dziękujemy :201494 :201494 :201494
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 21, 2023 0:04 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Dziewczyny - potrzebna mi Osoba -która podejmie się zbiórki na rower dla Damiana.Może jakoś powolutku damy radę aby uzbierać jakąś kwotę za którą będzie można kupić dla Niego -używany ale duży i sprawny rower.Ja mogę założyć wątek.Kto może pomóc?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 21, 2023 10:34 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

iza71koty pisze:Byłam dzisiaj u Klary dwa razy.Najpierw sama około południa.Potem z Damianem około 15.00 w porze karmienia.

Wołałam.Sprawdziłam że jedzenie nie tknięte.Wspiełam się na murek i widzę przez dziure ze na pewno spała na wsuniętym przeze mnie wełnianym kocyku.Było uklepane gniazdo.Ale kotki ani słychu.Nie liczyłam ze się odezwie bo nie ja ja karmię ale ona nawet do Damiana nie przemawia wcale chociaż to On wozi jej jedzenie.

Mówię- nie nie ma jej z nami juz.I jeszcze patrzę przez ta dziurę i widzę brązowe coś.Jak grzbiet kota.Spod plandeki wystaje kawałek.Jedzenie co wczoraj zostawiłam w srodku przez dziurkę- nie ruszone.


Poszłam choc nie lubie sie prosic bo to już starsza kobieta i jakoś niemiło mi ją prosic aby szła specjalnie otworzyc mi bramę bo inaczej nie sprawdze szopy jak mi nie otworzy.Teoretycznie mogłam sama wleżć przez siatkę ale to za duża działka żeby lecieć na sam koniec i mogłam zostać zauważona z okna willi.

Wchodzę patrze a to co mi się wydawało kocim grzbietem to brązowa zrolowana wykładzina .No ulga.Ale co z tego.W pomieszczeniu jest nawalone starych grubych płyt styropianowych prawie do połowy ścian.Wchodze i słysze że cos trzeszczy pode mną.Przesuwa się.Próbuje uciakać i sie przeczołgać.Tam są takie wolne przestrzenie pomiędzy styropianami bo one nie leżą jeden na drugim.Klara tam była.

Stwierdziłam ze skoro już tam jestem trzeba działać mimo wszystko.Powiedziałam kobiecie że kotka jeszcze żyje.I ze jak Jej zimno to moze niech idzie do domu a ja tutaj przestawie kilka płyt styropianowych w taki sposób zeby w razie czego kotka mogła wyjsć.Zostałam sama.Od razu przeniosłam kołdre i kocyk na miejsce gdzie pierwotnie chciałam je położyc ale gałąż nie pozwoliła mi ułożyć tych rzeczy aż tak daleko bo to ściana na samym końcu pomieszczenia.Szopa murowana dosć duza ale składa sie z duzego pomieszczenia i mniejszego.Dzieli te pomieszczenia otwór przejsciowy.Nie wiem czy kiedys były drzwi.Na pewno duze jest zimne i przewiewne jest sporo dziur pomiedzy ścianą a dachem.Małe duzo cieplejsze przytulne.Widać że koty chętnie korzystają.Grzejąć sie na tych styropianach.

Ułożyłam i słyszałam pod nogami zycie tlące sie w Klarze.Zostawiłam ciepłe jedzenie i wodę.Wychodzac z tego pomieszczenia wziełam trzy grube stryropiany i zrobiłam blokade od drugiego pomieszczenia.Zostawiłam tylko przesmyk dołem zeby kot mógł przejść.Ale teraz jest dużo cieplej bo nie wieje i pomieszczenie jest bardziej szczelne.


Nie wiedziałam ze w Klarze tli sie jeszcze życie.Nie sp-osób ją wyjąć zabrać a i to jest zbyt ryzykowne.Zrobiłam co w mojej mocy.Jesli ma to byc koniec niech się przytuli do kołderki i ciepłego koca.


Jesli jednak jeszcze da rade walczyc to niech chociaż popije śmietanki z lekiem.Zostawiłam tam większa dawkę leku bo wiem ze chory kot raczej dużo nie wypije.O ile wogóle.Druga dawkę rozpusciłam a szaszetce i dałam w miseczkę z ciepłym jedzonkiem.


To wszystko kotka ma w środku.Nie musi nigdzie wychodzić.Ułożyłam styropiany tak aby miała wszedzie dobry dostep.Moge juz tylko czekać.........Bo tutaj nie ma żadnej możliwości ani dostania sie do niej-bo jest gdzieś pod spodem.Ani też niestety gdyby była inna a nie jest- zabrania.Bo niestety nadal mi siedzi w głowie wirus którego mogła złapac od Marudy.Bardzo długo szukaliśmy jego ciałka i nie znależlismy.


Walcz Klarciu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2023 11:21 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Zaraz pójdę zobaczyć co się dzieje.

Dziewczyny Ktoś może poprowadzić zbiórkę na rower?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 21, 2023 11:37 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

iza71koty pisze:Zaraz pójdę zobaczyć co się dzieje.

Dziewczyny Ktoś może poprowadzić zbiórkę na rower?


ja niezbyt potrafię, niestety nie pomoge
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2023 14:42 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

mir.ka pisze:
iza71koty pisze:Zaraz pójdę zobaczyć co się dzieje.

Dziewczyny Ktoś może poprowadzić zbiórkę na rower?


ja niezbyt potrafię, niestety nie pomoge

Ja mogę udostępnić konto, poprowadzić zbiórkę, podnosić i ... tylko tyle :( .
Osobą decyzyjną, co do środków zgromadzonych, byłabyś tylko Ty.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob sty 21, 2023 18:35 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Dziewczyny.Nie wiem czy Klara żyje.Nie widziałam jej -ale też dzisiaj już nie wchodziłam do szopy no bo nie mam jak.Może mi się wydawało ale jakby ubyło ciut kremowego s0osu z szaszetki w której dałam antybiotyk.Śmietanka jeśli już to mimimalnie.

Zostawiłam co trzeba.Cieplutkie.

Dzisiaj czuję sie dramatycznie.Wieje u nas porywisty mrożny wiatr.Szybko się męczę bo bardzo ciężko mi oddychać.Bardzo trudno mi sie dzisiaj karmiło.Bardzo.Do tego bolą mnie okropnie kości i mięśnie.Dzisiaj w Netto myślałam ze nie wytrzymam w kolejce i zostawię wszystko w cholere na taśmie.Ale nie miałam wyjścia.Jutro pozamykane.Nie mogę nic jeść.Odrzuca mnie od zapachu jedzenia.Dzisiaj zjadłam suchą bułkę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 21, 2023 18:37 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

ewkkrem pisze:
mir.ka pisze:
iza71koty pisze:Zaraz pójdę zobaczyć co się dzieje.

Dziewczyny Ktoś może poprowadzić zbiórkę na rower?


ja niezbyt potrafię, niestety nie pomoge

Ja mogę udostępnić konto, poprowadzić zbiórkę, podnosić i ... tylko tyle :( .
Osobą decyzyjną, co do środków zgromadzonych, byłabyś tylko Ty.



Bardzo dziękuje. :201494 :201494 :201494 Dzisiaj nic nie dam już rady a musze dać jeszcze kotom w domu kolację.Jak mi do jutra troche przejdzie to postaram się założyc wątek.Ale okropnie sie czuję.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 21, 2023 20:43 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Oby Cię coś nie brało :( Najgorzej jak sił brakuje na wszystko a robić trzeba.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob sty 21, 2023 20:55 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

aga66 pisze:Oby Cię coś nie brało :( Najgorzej jak sił brakuje na wszystko a robić trzeba.


Ja jestem chora już jakiś czas.Było żle a potem mała poprawa.A teraz znowu jest bardzo żle.

Takie są efekty jak nie ma jak wyleżeć choroby.Lub przynajmniej wyleczyć jak człowiek.Czyli wygrzać i odpocząć.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot], Kasiasemba i 54 gości