KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 03, 2019 10:34 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

U nas czysto, tylko ziąb paskudny-wiatrzysko wieje.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 03, 2019 10:35 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kiedyś (całkiem niedawno) nie cierpiałam wiatru. A teraz się cieszę, jak jest, bo rozwiewa smog.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 03, 2019 11:21 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

No wcale Ci się nie dziwię, dławić się smogiem to masakra, to już lepiej zmarznąć.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 03, 2019 11:48 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

ASK@ pisze:
kropkaXL pisze:Oj tak Gosiaczku!
Najbardziej boli lekceważenie i agresja ze strony personelu średniego.

A to normalne. Czym niżej personel stoi tym bardziej dopieka człowiekowi. Choć i tam są fajni ludzie. Perełki.
Przytulam i kciuki trzymam :ok:

Ten personel obraża się ponieeaż większość z nich już ma co najmniej licencjat dużo jest mgr i nie są ,,średni"
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie mar 03, 2019 12:01 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Większość ma, ale i one są różne- niektóre są po prodtu do rany przyłóż!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 03, 2019 12:38 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kasiu,
jestem, myślę i cieszę się, że jesteś w lepszej formie <3 i nie schodź z tej górki nigdy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 03, 2019 12:56 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kochanie uwierz mi, ja naprawdę się staram, jak tylko mam jakiś wystający kamyk na skałce, dający oparcie, to staram się go trzymać z całych sił, sle to zdradliwa zaraza jest, nie wiadomo kiedy, gdzie i jak walnie....
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 03, 2019 22:44 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 04, 2019 9:28 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

:201461

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon mar 04, 2019 10:12 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Dwie Dorotki olsztynianki :1luvu:
No Ty Sihajko już nie, ale pewnie czasem bywasz u nas?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon mar 04, 2019 10:48 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

kropkaXL pisze:Dwie Dorotki olsztynianki :1luvu:
No Ty Sihajko już nie, ale pewnie czasem bywasz u nas?

Mało kiedy. Praca, nie ma czau. Poza tym tu nie mam za bardzo z kim kotków zostawić. Ciągle proszę o to 1 osobę, ale już mi trochę głupio.... Byłam na Święta Bożego Narodzenia ostatnio. Teraz przyjadę pod koniec marca, bo mieszkanie muszę komuś wynająć, więc będę miała parę spraw do załatwienia...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw mar 07, 2019 7:47 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kropeczko, jak się miewasz?

kasia.winna

 
Posty: 730
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Czw mar 07, 2019 9:56 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Wczoraj przeszłam taki ból, że myślałam, że umieram.
Że odłamało mi się żebro i wbija się w płuco....
Poszłam na chwilę na spacer, dosłownie wokół budynku i myślałam, że nie wrócę
Tylko jedna osoba zareagowała, reszta szła sobie, nawet nie odwróciła wzroku, po prostu zero reakcji...
Po morfinie przeszło.
Jestem twarda, i jeśli mówię, że bolało bardzo, to naprawdę bolało bardzo.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 07, 2019 10:19 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Oj, współczuję.

Ale to jeszcze ma prawo boleć, tak?

Niech będzie coraz lepiej!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 07, 2019 10:56 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Ojej :(
ludzie są okropni
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 122 gości