Ze szpitalika wrocila Szura. Maly gnypek. Caly i - co najwazniejsze - zdrow!! Szura zabawila u mnie kilka dni i wczoraj pojechala do domku stalego. Kochajacego!! Szura jest cudowna dziewczynka, pelna zycia i z wielka checia zycia!!! Przeslodziak. Tak sie ciesze, ze udalo mi sie domek zalatwic!!!
Tutaj watek Szury:
viewtopic.php?f=1&t=135534&start=15(dlugo nie bylo wiadomo, czy to chlopak, czy dziewczynka. Teraz prawie na 100% dziewczynka!)
W domu pozostala jeszcze jedna kotka, wysterylizowana, mlodziak ok. 6 m-cy. Kociak siedzi u mnie juz 10 dni, od razu po sterylce. Wlasciwie , to powinnam juz wypuscic ja do piwnicy, ale tego nie chce zrobic. Bede szukac dla niej domku. Moze uda sie tak, jak z Szura, oby.... Kicia zadekowala sie w lazience za muszla klozetowa, stad jej ksywka: babcia klozetowa, choc daleko jej do babci. Tak jak pisze : mlodziak...