Ale ludzie chodzą po tym świecie...Aż mi ich żal, że tacy idioci...

A piątek trzynastego złym dniem nie jest. Dzień jak co dzień

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agiis-s pisze:wieści od FRYTKI
u Frytki pojawiły się gołe wydrapane miejsca na boku i na szyi
byliśmy wczoraj u wetek
Zrobiliśmy świetlenie kota pod kątem grzyba - nie ma
pobraliśmy zeskrobiny na świerzba - nic pod mikroskopem nie widać - dzisiaj będą przebadane drugi próbki
jest jeszcze opcja, że to drapanie jest alergiczne - mała dostała specjalną karmę i lek przeciwświądowy
z antybiotyku na razie nie można zrezygnować, bo jeszcze szmery w płucach sąDostała lek o przedłużonym działaniu - dwa zastrzyki do podania w odstępach 3 dni
Frytka utyła 400g
NOT pisze:A co do wyjadania kociej karmy przez pieski to może warto zastosować ten sposób, który ja kiedyś wymyśliłam.
Podchodzę do takiej bezroskiej paniusi (która udaje, że nie widzi swojego pupilka wyżerajacego kotom) i mówię pełnym zatroskania głosem:
"Czy nie boi się Pani o swojego pieska?
Przecież te koty nigdy nie widziały weterynarza i na pewno mają tasiemce, glisty i różne choroby skórne np. grzybice albo świerzba skórnego.
Koty te wyglądają na zdrowe, ale na pewno są nosicielami różnych, strasznych chorób.
Piesek niewiele się naje, ale jak się zarazi to leczenie potem może być bardzo kosztowne i długotrwałe.
Przecież Pani wie, jacy drodzy są teraz weterynarze."
Taki mój monolog w kilku przypadkach pomógł, bo ludzie przestraszyli sie nieco.
Wiesz NOT jak cieżko jest dodać mi sił w takich sytuacjach?To sa bardzo trudne sprawy i siedzą potem w człowieku bardzo długo.Tego ostatniego gościa widuję bardzo często. Teraz mam się bać?Dziękuję za troskę ale sama wiesz że to bardzo trudne.NOT pisze:W porządku p.Izo.
Chciałam dodać Pani sił, ale wyszło odwrotnie.
Nie warto moich słów pamiętać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 309 gości