Patka_ pisze:Tweety pisze:BarbAnn pisze:chyba zostanę zwolenniczką oswajania klatkowego, a miałam puścic na żywioł po domu.wiec dobrze sie stalo ze misiamilusia nie wyszła z klatki.
Dzisiaj Misiamilusia przykleila sie boczkiem do kratki i moglam ją przez chwilę pogłaskac ręką
nie kijaszkiem
jak wchodze do kuchni to jest pokabrzuszki
poza tym nauczylam sie wsrod roznych odglosow odrozniac ten oznaczajacy-"wyrzucilam myszke poza klatkę daj mi ją z powrotem"
mała spryciulka![]()
Patka, Karola samochód ma a chyba nie złapiecie tyle ogonów, że nie pomieszczą się w jednym aucie![]()
Edit_f, Lutra wpisuję Was wg życzeń, dziękuje:-)
A mój Rufek robi za "wujka Rufina Starszego" i oswaja czarne mamby łazienkowe. Arni na jego widok aż się poślinił i łasi się do tej rudej bestii jak wściekły a przez to do mnie też, bo jakby mu było ganc pomada, o kogo się otrzeć. Śmiesznie wyglądają
Autko moje wlasnie pojechało do mechanika, jakiś zwierz mi kable pogryzł:( Powinno się naprawić do soboty ja dysponuje dużym wiklinowym transporterem i byc może namówie TŻ na akcje to byłoby 3 auto:) Jakby sie maiły ogony nie pomieścić:P
Patka lepiej zotaw ten piękny koszyczek na swoje kociejstwa (lepiej nie kusic losu, choroby, zniszczenia-jego ni zdezynfekujemy). Wiem ze na Wielopolu jest lekki deficyt transporterów, zmieni się coś do soboty? Czy te koty łapie sie do klatki lapki, czy ta pani je złapie?
Dogadamy sie co do szczegółów, ale na pewno popołudniu.
U mnie w pracy wysyp, koty czekają, al rozumiem ze musi byc jakas rotacja