FA. Kocurek Mankellek po operacji ...dorodne kocuro :)

» Nie lut 15, 2009 16:36

cały czas trzymamy !

» Nie lut 15, 2009 19:41

No kurczę na zdjęciach to Mankell wygląda na więcej niż 1,5 kg

ale będzie piękny kocur z niego

dobrze że wszystko z okiem przebiega pomyślnie...trzymam mocno kciuki

» Nie lut 15, 2009 22:52

anova pisze:

To są zdjęcia, na których Mankell pozuje z lepszego profilu Innych Wam oszczędzę.

Ani się obejrzymy a bedzie miał "przecineczek" - pięknie zarośniętą sierścią blizenkę, jak mój JW

» Pon lut 16, 2009 7:59

justin888 pisze:No kurczę na zdjęciach to Mankell wygląda na więcej niż 1,5 kg
ale będzie piękny kocur z niego dobrze że wszystko z okiem przebiega pomyślnie...trzymam mocno kciuki

Bo to wszystko przez ten kudłaty garniturek :wink:

Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie i wspaniały domek!

» Pon lut 16, 2009 11:27

Rzeczywiście Mankell wygląda na grubszego niż jest ale tak na prawdę to same kosteczki pod warstwą futra. :roll:

Jak go się głaszcze to najgorzej jest przy ogonku bo tam silnie kostki wystają. Myślę jednak że te kosteczki szybko zginą pod warstwą tłuszczyku bo apetyt Mankellowi dopisuje. Wczoraj to wyglądał jak beczułka na pałąkach. Brzuszek obżarty, włos postawiony, postawa wyprostowana. Choć jeszcze przewaga snu to 90% ale czas zabaw już nadszedł!!! Wczoraj z zaciekawieniem patrzył na królika i łapką go chciał dosięgnąć. Cóż królik nie wykazał zainteresowania…

» Pon lut 16, 2009 12:14

Safarii pisze:Rzeczywiście Mankell wygląda na grubszego niż jest ale tak na prawdę to same kosteczki pod warstwą futra. Jak go się głaszcze to najgorzej jest przy ogonku bo tam silnie kostki wystają. Myślę jednak że te kosteczki szybko zginą pod warstwą tłuszczyku bo apetyt Mankellowi dopisuje. Wczoraj to wyglądał jak beczułka na pałąkach. Brzuszek obżarty, włos postawiony, postawa wyprostowana. Choć jeszcze przewaga snu to 90% ale czas zabaw już nadszedł!!! Wczoraj z zaciekawieniem patrzył na królika i łapką go chciał dosięgnąć. Cóż królik nie wykazał zainteresowania…

Pomyślałam w pierwszej chwili, że to królik z saszetki :smiech3:

i Mankellek nie ma na niego apetytu.

» Pon lut 16, 2009 12:28

» Pon lut 16, 2009 12:34

Jak przyszła ochota na zabawy i królika :lol:

to zdecydowanie idzie ku dobremu

» Pon lut 16, 2009 12:43

Karotka pisze:Jak przyszła ochota na zabawy i królika
to zdecydowanie idzie ku dobremu

I tak trzymaj mały

» Pon lut 16, 2009 14:24

trzymam kciuki, a swoją drogą to jestem ciekawa gdzie Ty go znalazłaś, w którym końcu Gorzowa?

Przyjrzałabym się temu rejonowi?

» Pon lut 16, 2009 14:38

To było na wylocie z Gorzowa na Poznań na wysokości jakiegoś salonu samochodowego, obok był zwykły dom (może salon reno???). Dopytam może moja druga połowa bedzie lepiej pamiętała bo musiał nawracać i szukac kartonu. Na pewno bedziemy wiedziec koło 21 marca bo znowu jedziemy w te trereny.

» Pon lut 16, 2009 21:43

Dobrze, że apetyt dopisuje

» Wto lut 17, 2009 7:46

anova pisze:Dobrze, że apetyt dopisuje

apetyt to ma ogromny!!! Na początku bałam się, że go brzuszek rozboli z obżarstwa ale teraz dostaje do oporu (a oporu nie ma...)

» Wto lut 17, 2009 8:26

To super

musi biedak nadrobić te stracone miesiące

» Wto lut 17, 2009 8:36

safiori pisze:To super musi biedak nadrobić te stracone miesiące

a ma co nadrabiać :roll:

FA. Kocurek Mankellek po operacji ...dorodne kocuro :)

Kto przegląda forum