S.K.NIEKOCHANE VIII-czekaja i wciąz przybywają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 08, 2008 12:33

wysłałam Ci pw
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 08, 2008 13:34 Miniony tydzień

Bardzo przepraszam że tak mało pisałam w zeszłym tygodniu ale był to tydzień burzliwy. Codzienie była u nas nasza pani weterynarz - jak nie jeden kot to drugi. Powoli wyprowadzamy Prażynkę z jej kłopotów zdrowotnych - biegunka to już przeszłość, gardło też trochę podleczone. W tym tygodniu musi iść do kontroli z uszami - to znaczy tym świerzbem. Czeka nas jeszcze czyszczenie kamienia nazębnego.
Jeśli chodzi o aklimatyzację - to cóż jest różnie. Dlatego przyznaję unikałam pisania na forum. Prażynka to idealny kot - przytulankowy, kuwetkowy i bardzo grzeczny i spokojny w domu. Jest idealna do dzieci - nawet małych.
Niestety stanęliśmy w obliczu bardzo konkretnego problemu - jej stosunki z naszym kocurem układają się nienalepiej. Wiem że jest to normalne - ale jak pisałam wcześniej nasz kocur ma padaczkę. Jest ona kontrolowana i leczone i ataki nie zdarzają się częściej niż 2-3 razy na rok. Niestety, w zeszłym tygodniu kocur zaliczył już dwa ataki - każdy po starciu z Prażynką. Na razie Pani weterynarz zwiększyła kocurowi dawkę lekarstwa.
Wiem że mnóstwo kotów szuka domów ale gdyby ktoś z Was miał dom stały dla Prażynki - to chyba ja i mąż rozważylibyśmy takie rozwiązanie.
Z bólem serca - bo już przywiązaliśmy się do kociczki. Niestety każdy atak nadwyręża zdrowie naszego kocura a on ma już prawie 9 lat. Tak więc szukam bardzo dobrego domu stałego dla Prażynki.

Mylek

 
Posty: 91
Od: Pon sie 18, 2008 8:14

Post » Pon wrz 08, 2008 17:15

Wieści z domku Baśki szerokopręgiej-kotka czuje się świetnie,buszuje w ogrodzie,gdzie łowi co się da,kuwetkuje bez zarzutu,śpi w łóżku.
Trochę przytyła i ma lśniące futerko,Państwo nie mają z Nią żadnych problemów :D

U mojego Aramisa też ok. :wink:

Prażynko kochana-proszę dogadaj się z kocurkiem.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 18:08

Asieńka vel Blue poszła do domku!! trzymajcie kciuki :)
próbowałysmy też z Maciusiem, ale sie nie udało. Ale jeszcze nie wszystko stracone, tak myslę 8)
Mylku, czy ty widzisz jeszcze szanse dla Bożenki? szkoda dziewczyny...

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 18:53

Mylku -strasznie mi przykro ,ze się nie dogadują :(
będziemy oczywiscie o Prazynce pamietac.
Trzeba sie bardzo spieszyć? czy jeszcze jest ciutek nadziei?

bardzo sie ciesze, ze u Baski jest dobrze :D i u Aramisika też :D

biało-czarna długowłaosa pojechała dzis do Ustronia, a srebrna do kolezanki moony.

Ostatnia kicia z klatki zajeła miejsce w łazience moony-czeka tam razem z braciszkiem.
Ona ma zaklepany domek w Tychch-ale przeprowadzka dopiero na koniec tygodnia.
Dymny chłopak szuka domku i szuka tez koteczka u Ewaa6-ta jasniejsza.
nie musza znalezc domków w dwa dni-nawet lepiej jak beda ciut jeszcze poobserwowane.

Smolniak jadł, ale tez i puscił dzis pawika jedzeniowego.
Mozliwe ze to reakcja na hepatil-bo mu wcisnełam w gardzołko.

Ignac na antybiotyku.

a na kociarni najsłabiej psychicznie Kalinka , groszek i Koala :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 19:14

Tak cichutko, żeby nie zapeszyć, donoszę, że:
- Jasmina (Kasieńka) je aż jej się uszy trzęsą - chrupki wysokoenergetyczne, kocie pasztety, ludzką szynkę (kradzioną ;)) i inne smakołyki. Nadal jest niestety bardzo chudziutka i dużo śpi. Wszystkie wyniki badań w normie - cukrzyca wykluczona, robale też. Martwimy się jedynie tym, że robi kupki, natomiast siusiu - wcale (chyba). Ktoś zna przyczynę :?:
- Sissi (rezydentka) odzyskała 4 łapy i przestała się czołgać pod ścianą ze strachu. Je w miarę ładnie (tylko więcej kaprysi, bo bezczelnie wykorzystuje swoje prawa rozpieszczanego rezydenta :lol: ). Kuwetkuje też w miarę przyzwoicie (choć nie tak regularnie jak kiedyś).

Kociaste tolerują swoją obecność już na tyle, że są w stanie spać w jednym pokoju bez histerii (choć zdecydowanie wolą osobno) i przechodzić koło siebie dość blisko, ale z ostentacyjną obojętnością. Sissi wciąż jeszcze nie chce jeść w tym samym pomieszczeniu co Jasmina i żadna siła nie zmusi jej, by wzięła coś z miski, która jest przesunięta choćby o parę centymetrów.

Jasminka nie chce się bawić - nie ruszają jej piłeczki, wełniane myszki ani żywe muchy. Utrudnia to integrację, bo Sissi do zabawy jest znów skora. Gdyby Jasmina zechciała dołączyć, być może szybciej by się dogadały.

Czy ktoś wie, jak nauczyć kota ze schroniskowym epizodem zakopywania w kuwetce po skorzystaniu? Nasza Jasmina za nic nie chce się przekonać.

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 08, 2008 19:25

nougatina-ciesze sie,ze piszesz :wink:
kurcze-ona musi sikac-nie moze tak byc ,ze nie sika-moze nie trafia do kuwetki :roll:
spi, bo nadal jest słaba mysle.jej chyba z miesiac trzeba do nabrania ciałka.
Jak sie odpasie to i zacznie sie bawic-mam nadzieje.
A czemu nie zakopuje-pojecia nie mam :roll:
Ale moze tak byc ,ze ten typ tak ma :roll: sama nie wiem

Cały czas trzymam kciuki za poprawe stosunków miedzykocich

I jeszcze-u ostatniego czarnuszka z duzej metalowej klatki-tego co mruczał na sam widok człowieka-wszystko oki :wink:

acha i Pan od NMarianki znalazł nas ponoć na jakims forum motorowym :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 19:41

Wiesz, teraz jest nam coraz trudniej obserwować co która robi, bo panny chyba dogadały się poza naszymi plecami, żeby nam utrudnić życie i załatwiają się do jednej kuwety. Ale wydaje się nam, że Jasmina nie siusia. Na pewno nie robi tego poza kuwetą, bo śladu nie ma.
To dziwne, bo pije normalnie.
Jutro dzwonię do weta.

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 08, 2008 20:03

byłam własnie w ,,Kocim zaułku,, pięęękna wasza Sissi jest :1luvu:

a Jasminka musi sikac, :roll: , nie wydaje mi sie, zeby mogła nie sikać - w sekundzie by umarła.
Ale mogę sie mylic-spytajcie weta

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 20:27

Jutro spytam weta.
A co do Zaułka, to właśnie wrzuciłam nowe zdjęcia. Wolno mi szło, bo Jasminka spała mi na kolanach i miałam nieco ograniczoną swobodę ruchów ;) Teraz przeniosła się na poduszkę śpi z tak rewelacyjną miną, jaką tylko może mieć szczęśliwy kot na pyszczku :D

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon wrz 08, 2008 20:43

Nougatino,
nasza Gusia dopiero od niedawna się bawi. I to tak skromniutko, bez hałasu, jakby wstydliwie.
Cieszę się, że Panny się dogadują. Lecę oglądać zdjęcia:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon wrz 08, 2008 20:51

cześć dziewczynki blog-owki :wink:

fotki wszedzie piekne -
Jasminka taka cieniutka przy Sisi - mocno zaciskam kciuki.

M_o-a Nusia 8O -toz to juz dorosły prawie kot jest :lol:
Ech-szkoda ,ze jestescie tak daleko

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 08, 2008 21:03

Mała, trzeba wziąć poprawkę na grube futro Sissi. Właściwy rozmiar można ocenić dopiero w trakcie głaskania ;)
Ale faktem jest, że Jasmince zapadają się boczki.

22.52
Jasminka siusiała :D Przepraszam, że z takimi intymnościami tu wyskakuję :oops: ale naprawdę ucieszyła nas zawartość kuwety.

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto wrz 09, 2008 8:02

tak myslałam, ze sioosia
Kot, ktory sie zatyka maniacko chodzi do kuwety i kopie-nie mogac sie załatwić.
Zauwazylibyscie.
Nie ma takiej mozliwosci ,zeby przez kilka dni po prostu nie sioosiała :wink:

Mylku-cały czas o Was tez myslimy-wiesz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 09, 2008 12:38

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie wiem, czy poznajecie tę pannę :) :) :)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1832 gości