CoToMa pisze:Byłam z Zenkiem na usg.
Nareszcie dr Asia mnie pochwaliła, że chociaż raz przyniosłam jej do badania kota idealnego.
Zenek do usg rozłożył się jak do relaksu. Nogi rozwalił na boki, w ogóle sie nie ruszał i głośno mruczał. Może myślał, że jest na masażu?
Kamieni w woreczku nie ma. Jedna nerka jest większa od drugiej, wątroba też ma jakieś zmiany, śledziona też trochę powiększona.
Operować nie trzeba, będzie na kroplówkach i lekach, dostał dodatkowo leki na wątrobę. W przyszłym tygodniu zrobimy ponowne badanie krwi.
Dzisiaj już czuł się troszkę lepiej, bo uciekł nam truchtem z klatki, a wczoraj tylko leżał.
Biedny Zenuś

kciuki za Zenusia
