Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

[hanelka]

Omatkoicórko, jakie ładne kotki!!!

Cały czas się zastanawiam, jak urządziłyscie balkon, że ludź może się na nim położyć...
Macie rację - mój ukochany ogródeczek. Może kiedyś uda mi się zaprowadzić na nim dżunglę...

[hanelka]

Dostałam wiadomość, że Matylda jest już po opercji i czuje się wyśmienicie. Jutro lub pojutrze będzie mogła wrócić do domku <ikonka odetchnięcia z ulgą>

[Korciaczki]

Matylda
jutro się dowiemy pewnie jak wygląda sprawa przewiezienia jej do domu
i w ogólne co tam jak tam z nią dokładniej. Ale to już nie dziś, bo późno jest (nie dla nas oczywiście; właśnie się wybieramy pooglądać, jak Warszawa świeci:-)

więcej kotków: https://picasaweb.google.com/1052504258 ... arszawa13#

[hanelka]

właśnie się wybieramy pooglądać, jak Warszawa świeci:-)

[Bagienka]

Bardzo ładne kotki
i zdjęcia

Warszawa też pewnikiem pikna nocą...

[Beasia]

Przepiękne zdjęcia kociastych i tak dużo moich kochanych rudości

[tajdzi]

Franuś z Piotrusiem maja boooskie zdjęcie
A Antosi mi się nie otwiera
Ale się cieszę! popodmieniam zdjęcia w ogłoszeniach

[Korciaczki]

tajdzi, trzy posty powyżej jest link do albumu na picassie, tam jest więcej zdjęć Antosi
nawet jeśli się jedno nie otwiera, napewno otworzą się jakieś inne z kilkunastu;-)


Koty dobrze, pies też
lenią się, a my z nimi

[hanelka]

O, wrzuciłyście jeszcze więcej nowych zdjęć...
Tęsknię za draniami... troszeczkę...
Ale już wiem... W przyszłym roku owinę chyba doniczki i skrzynki drutem kolczastym...

[Korciaczki]

Ten Dziubek... On naprawdę jest odklejony od rzeczywistości
Hukną trzy bomby i upadnie pięć buków, z trzaskiem łamiąc przy tym dwie sosny i kilka jodełek, a on ma się wrażenie, niewzruszony i nieprzejęty nawet w stopniu możliwie najmniejszym, zapyta dlaczego niebo jest niebieskie, kto pierwszy odkrył że arbuzy są jadalne i właściwie to czemu on jest Dziubek, jak on jest duży, szalenie poważny kot
Jest rozmowny, natomiast mówi w bardzo dziwnym języku. Pytamy 'Dziubek, co jest?', ale wtedy język słowa stają się jeszcze dziwniejsze i właściwie czasem pozostaje tylko przytaknąć 'jasne Dziubek, w życiu z nikim się tak nie zgadzałam jak z Tobą' i udawać, że się wie o co chodzi
Taki fajny sobie Dziubek, który ma dziubkowy świat.
Znaczy Maniek, ale ten Dziubek: no przylgnęło 'że kropelka nie odklei'
Czasem obserwuje poczynania franków-i-niefranków z lekką konsternacją na twarzy, rzucając wymowne spojrzenie w sufit ('... rany, z kim ja się w ogóle zadaje') i ani myśli się przyłączyć; ale i on potrafi się bawić i rozrywkowy z niego kot
na przykład dziś bardzo wcześnie rano... jeeejku, to był szturm na sen człowieka jakiego nie było jeszcze w historii... Było ich, potworów w kocim futrze - umówmy się że dla dodania dramatyzmu zaokrąglimy liczbę ze stu dwóch do stu pięciu - a więc było ich sto pięć, i tych sto pięć potworów ganiaaało, ale tak z poświęceniem, z pasją, z szałem w oczach; po nas także ganiały, no wiadomo: 'oj czepiasz się, lekki jestem, nie umrzesz' i biegnie jeden z drugim dalej, a czemu nie po kolejnym ludziu
no więc ten Dziubek, bo o nim miało być, Dziubek też ganiał, całkiem z siebie zadowolony. Uchachany, wcale nie gorzej niż Piotrek czy ten ancymon Antośka. Nawet się nastroszył, tak się w zabawę wciągnął. Tylko że jak to na odklejonego przystało, musiał coś wymyśleć, takie 'ależ bądźmy oryginalni', no i ostatecznie wylądował na drzwiach: nie w drzwiach głową jak rudy ostatnio, ale na, pod sufitem, na które wskoczył nie mamy teorii i pojęcia jak, no i siedział tam; reszta ganiających ganiała dalej, a ten siedział iii... uwaga... zaczął rozmawiać, coś komuś mówić, cokolwiek komukolwiek to było
Taki to ten Dziubek śmieszny

A na poważnie, trochę pomiałkuje, może tęskni?

[hanelka]

Czasem wskakuje na drzwi i bez ganianek. Bez rozpędu.
Wskakuje z miejsca. I zaczyna gadać... Właściwie uskarżać się na swój cięzki los samotnego i porzuconego kota, który nikogo już pewnie nie obchodzi.
Idę wtedy do niego, z daleka już wołając jak bardzo go kocham i gdzie on wskoczył tak wysoko, i „no chodź do mnie, malutki”, i wyciągam ręce, w które zgrabnie się zsuwa, uśmiechając się pod nosem.
Czasem wystarczy, że pójdę w jego kierunku, żeby już uznał, że zdałam próbę i sam zeskakuje.
Maniek - lat 13 i trochę...
Mam wrażenie, że na zdjęciach ma smutne oczy
Może tęskni
(To pewnie moja tęsknota wymyśla)

Niekiedy po jakimś czasie po Mańku, na drzwi z łomotem wskakuje Ruda Pokraka, sprawdzić czy przypadkiem i jego nie zapomniałam kochać.
I siedzi twardo, sprawdzając, póki nie zdejmę...

[morelowa]

Taka hanelka + takie koty, a na dodatek takie Korciaczki... mmmm - nic tylko się przytulić..

Kiedy wracasz, hanelko? Tylko z ciekawości pytam, bo pewnie Ci dobrze tam gdzie jesteś..

[hanelka]

We wtorek w nocy.

[tajdzi]

Ale boskie zdjęcia!
Mogę je wykorzystać do ogłoszeń?

Tylko Florka mi brakuje i Bodzia mało
I Soser się gdzieś schował

A zauważyłyście, że Wojtuś ma takie nadąsane zawsze usteczka?
Tak stanie, popatrzy na człowieka, z wyrazem absolutnego zaskoczenia i zamyślenia
A potem patrzy w sufit i też jest taki zamyślony...

[Alienor]

Hanelko - na pewno za Tobą tęsknią. Nie bardzo, bo mają Korciaczki, ale jednak .