Bielsk Podlaski, kocie sprawy

[XmonikaX]

Sylwia jak sytuacja?

[_ogonek_]

Sylwia, nie łam się. Nikt z nas całego świata nie zbawi, ale choć trochę próbować można. Cały czas poglądam wasze działania i szczerze podziwiam!

[sylwia1982]

:ok:

Ile jeszcze kotów czeka "w kolejce" na zabieg w Bielsku Podlaskim ?

"w kolejce" na zabieg czeka jeszcze 14-15 kotek z Bielska Podlaskiego i bliskiej okolicy (Augustowo pod Bielskiem i Lewki pod Bielskiem)

2 kocury w Bielsku Podlaskim (długowłosy biało-bury i rudy) i 2 kocury czarne (pod Bielskiem Podl. - Augustowo)

[sylwia1982]

Sylwia jak sytuacja?

Monika sytuacja wygląda następująco: jest kiepska pogoda i koty siedzą gdzieś pochowane, nie ma szans ich teraz złapać trzeba czekać na lepszą pogodę, jest jeszcze kwestia taka, że ja sama mam marne szanse na złapanie tych małych kotów, bo bez samochodu nie mam jak przetransportować klatki-łapki i kociego transportera w miejsce gdzie przebywają koty, to jest 2 km od mojego miejsca zamieszkania i na piechotę nie mam szans latać codziennie z klatką-łapką i kocim transporterem, pinokio_ zadeklarowała pomoc w łapaniu (ma samochód), ale potrzebne pieniądze na paliwo, by pinokio_ mogła dojechać do Bielska i pomóc w łapance, tak więc nie jest to łatwe zadanie nie mając samochodu.

[XmonikaX]

Faktycznie, nie wygląda to wesoło.

[Chiara]

:ok:

Ile jeszcze kotów czeka "w kolejce" na zabieg w Bielsku Podlaskim ?

"w kolejce" na zabieg czeka jeszcze 14-15 kotek z Bielska Podlaskiego i bliskiej okolicy (Augustowo pod Bielskiem i Lewki pod Bielskiem)

2 kocury w Bielsku Podlaskim (długowłosy biało-bury i rudy) i 2 kocury czarne (pod Bielskiem Podl. - Augustowo)

Sylwia, jak masz jakieś zdjęcia tych kotek to wyślij mi w wolnej chwili. Będziemy zbierać na te sterylki. Powoli jedna po drugiej... Zresztą łapanie tego Tobie samej też zajmie trochę czasu...

To naprawdę niesamowite, że jakoś to sama ogarniasz i to bez samochodu...

[sylwia1982]

Zapraszam serdecznie na bazarek viewtopic.php?f=20&t=154997 są do kupienia pyszne ciasteczka domowej roboty, dochód z bazarku zostanie przeznaczony na sterylizacje kotów w Biesku Podl.

[sylwia1982]

Sylwia, nie łam się. Nikt z nas całego świata nie zbawi, ale choć trochę próbować można. Cały czas poglądam wasze działania i szczerze podziwiam!

no i się niestety złamałam, zgadza się nikt całego świata nie zbawi, dziś po 5 dniach leczenia kociego kataru uciekła kotka z lecznicy a dziś miała być sterylizowana, nie wiadomo gdzie jej szukać

co ja głupia sobie myślałam, biorąc się za sterylizacje kotów w Bielsku , tyle zachodu od kilku miesięcy, by przekonać karmiciela do sterylek a dziś nawiała kotka od tego właśnie karmiciela, on ją trzymał w domu i ja mu obiecałam, że kotka do niego wróci i co ja mam teraz mu powiedzieć?

dziś usłyszałam: " przecież to tylko bezdomny kot więc co za problem, że uciekł"


tych małych kotów, które miały jechać do Białegostoku na DT nie złapię sama, trudno muszą żyć na ulicy

[Chiara]

Straszne!!! Jak kot może uciec z lecznicy ?

[sylwia1982]

wiem, że czytają to dziewczyny z Bielska, szkoda, że żadna nie pomoże, ja mam dość a dzisiejszy dzień mnie dobił

[sylwia1982]

Straszne!!! Jak kot może uciec z lecznicy ?

dla mnie też jest to niezrozumiałe, jak kot może uciec z lecznicy a jednak tak się stało, mnie przy tym nie było, podobno było dziś zamieszanie w lecznicy i przez nie uwagę kotka uciekła z klatki

[Magdulka]

ojejku , mi kiedyś kotka zwiała z klatki łapki - do dziś dnia nie wiem jak się z niej wydostała, musiała jakoś głową podważyć...
Sylwia, z dobrych wiadomości mam takie - że mam dwa duże pudła styropianowe na kocie domki dla kotków z cmentarza. Teraz tylko muszę obmyślić plan, jak je postawić (na czym, bo sama paleta nie wystarczy), żeby zimą śnieg tego nie zasypał

[XmonikaX]

No to jak pomóc...na odległość... Sylwia masz pomysł?
A co by ta lecznica powiedziała, gdyby zgubili właścicielskiego kota? W głowie się nie mieści!

[_ogonek_]

Czyli ktos z Bielska zaglada ale nikt nie chce wziac troche odpowiedzialnosci i pomoc lapac? Ech....

[pinokio_]

Czyli ktos z Bielska zaglada ale nikt nie chce wziac troche odpowiedzialnosci i pomoc lapac? Ech....

. . .dokładnie tak