K-ów, życie toczy się dalej ale czas na zmiany ...

a tutaj bazarek z dziecięcymi rzeczami, nowe z metkami

viewtopic.php?f=20&t=147275

Jednocześnie wielka prośba do KAŻDEGO - podnieście raz na jakiś czas bazarki, bo ciężko to robić w jedną-dwie osoby

miszelina pisze:Opiekunka tak, ale Sigma podobno gorzej się aklimatyzuje,nie chce jeść. Bagheera jest całkiem ok (przynajmniej tak pisze Tweety na FB)

Bagheera-

. A Sigma, z tego, co pamiętam, w ogóle ciężko znosi zmiany miejsc. Może po prostu trzeba dać jej jeszcze czas.

miszelina pisze:Ano dalej, i na dodatek śpi na zasikanym posłanku. Napina się, kropelkuje, ale śladów krwi nie widziałam. Może jak nie będzie innych kotów w zasięgu wzroku, to się uspokoi.
Dojechał Orest po kastracji, też na razie na kwarantannie.

Niestety Orest chce rozwalić swoją klatkę, czym denerwuje Julcię. Poza tym Julka i Skrzekotka mają problemy z wypróżnianiem- od kilku dni nie robią kupy, nie bardzo też chcą jeść, a Julka ciągle siada w kuwecie, jakby chciała się załatwić, ale na tym się kończy. Milusia w bojowym nastroju- chodzi, warczy, wszystkim spuszcza łomot i wszystkich chce gryźć, zwłaszcza awanturuje się z Kamykiem, który też nie pozostaje jej dłużny. Matylda boi się innych kotów i prawie cały czas siedzi w budce. Za to Mesia według mnie robi postępy w kontaktach z człowiekiem- ładnie mi dzisiaj leżała na kolanach, mruczała, a poza tym lizała i ssała mi palce. To ostatnie jest normalne? Bo coś mi się kojarzy z kocią chorobą sierocą, obym się myliła.

Kamyk idzie dzisiaj na DT, a Matylda chyba do domu stałego, więc będzie spokój.
Skrzekoci dam parafiny, może ją ruszy. Kurcze, wpisałam w czwartek po południu w jej karcie, żeby jej w piątek parafiny dać, jak nie zrobi. :evil:

bo dwie doby to za dużo.

Skrzekota na szczęście wypróżniła się bez parafiny, ale Julka nadal nie. Napina się bez efektu

Maluchy wybiegały się po cat-roomie, Milusia przesiedziała chwilę w klatce i miała za złe :evil:

Wypuściłam Cezara, niech goni.

Co będzie z Orestem? Wraca do DT? Bo jeśli nie, to trzeba go puścić do cat-roomu i KONIECZNIE CZYŚCIĆ MU USZY!

BAZAREK Z LEGOWISKAMI DLA KOTÓW ZAPRASZAM

viewtopic.php?f=20&t=147314

Czy robiąc zamówienie w sklepie, mogę zaznaczyc dostawę Kraków, jak mieszkam na Węgrzcach?
Jesteście jedynym sklepem, gdzie mogę kupić starą i nową karmę dla piesa (muszę mu na razie mieszać)

Edit: mozecie zamowic taste of the wild puppy?

wistra pisze:Czy robiąc zamówienie w sklepie, mogę zaznaczyc dostawę Kraków, jak mieszkam na Węgrzcach?
Jesteście jedynym sklepem, gdzie mogę kupić starą i nową karmę dla piesa (muszę mu na razie mieszać)

Edit: mozecie zamowic taste of the wild puppy?

Możesz wybrać dostawę gratisową

puppy będzie przyszłościowo, zmieniamy dostawcę, na razie jest ciężko z tą karmą, bo zamówienia płyną statkiem, w dodatku nie za bogate więc hurtownie i sklepy ciągle czekają.

Prawie kompletny grafik dyżurów w kociarni w listopadzie 2012. Wywiesiłam go w kociarni, proszę o ewentualne korekty. Został tylko 2 listopada (rano i wieczorem).

Zrobiłam zamówienie. Czy osoba, która je przywiezie, może wziąć ode mnie te ciuchy, czy jednak ich nie chcecie? 3 wielkie wory, jeden samych markowych ciuchów, spokojnie na bazarki.

miszelina pisze:Prawie kompletny grafik dyżurów w kociarni w listopadzie 2012. Wywiesiłam go w kociarni, proszę o ewentualne korekty. Został tylko 2 listopada (rano i wieczorem).

Miszelinko, czy mogłabym zamienić swój dyżur w sobotę 03.11.rano na 02.11.(piątek) rano? Bo w sobotę chcemy z rodzicami wyjechać z Krakowa, a piątek będę cały w domu.

wistra pisze:Zrobiłam zamówienie. Czy osoba, która je przywiezie, może wziąć ode mnie te ciuchy, czy jednak ich nie chcecie? 3 wielkie wory, jeden samych markowych ciuchów, spokojnie na bazarki.

tak, tylko czekałam na adres, zamówienie podejrzewam, że nie wcześniej niż w poniedziałek, bo do hurtowni dopiero dopłynął statek, zanim rozładują, wprowadzą na magazyn i przydzielą wg leżących zamówień to potrwa. Pod warunkiem, że w ogóle ta karma przyszła, bo na pewno jest w dużych workach a o małych jeszcze nawet nie wiedzą ...

wasza asia pisze:
Miszelinko, czy mogłabym zamienić swój dyżur w sobotę 03.11.rano na 02.11.(piątek) rano? Bo w sobotę chcemy z rodzicami wyjechać z Krakowa, a piątek będę cały w domu.

OK, zamieniam.
Oznacza to, ze nieobsadzony pozostaje dyzur 2.11. wieczorem i 3.11. rano

O kurczę, a ja karmę na jutro potrzebuję, najpóźniej na piątek

Dlatego zamówiłam zwykłego, nie puppy.

wistra pisze:O kurczę, a ja karmę na jutro potrzebuję, najpóźniej na piątek
Dlatego zamówiłam zwykłego, nie puppy.

od prawie miesiąca czekam na dostawę, rzucili kilka opakowań, zrobiłam nowe zamówienie i na drugi dzień już nie było. Z tą karmą jest tak, że dostawy są mocno nieregularne, zależne od statków i rozładunku w Gdyni

jeszcze w jednym miejscu zapytam czynie zaplątało im się jakieś opakowanie. Dam znać jutro

czy ktoś jedzie w okolice dr Dudy jutro koło 18?

K-ów, życie toczy się dalej ale czas na zmiany ...

Kto przegląda forum