Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

[Aga_Marlena]

Bettysolo widac ze Kicia jest szczesliwa. Bardzo chcialabym ja zobaczyc. Mam nadzieje, ze mi sie uda.

[bettysolo]

Wpadnij kiedyś chociażby późnym wieczorem

[Mulesia]

W wątku niebieskich pannamonika zgłasza chęć adoptowania kotki.
viewtopic.php?f=1&t=115814&p=9428311#p9428311

[andrzej780]

W wątku niebieskich pannamonika zgłasza chęć adoptowania kotki.
viewtopic.php?f=1&t=115814&p=9428311#p9428311

właśnie, a mnie się osoby pomyliły

[pannamonika]

W wątku niebieskich pannamonika zgłasza chęć adoptowania kotki.
viewtopic.php?f=1&t=115814&p=9428311#p9428311

właśnie, a mnie się osoby pomyliły

To ja , może podam meila , łatwiej będzie , bo tu tropów i ludzi mnóstwo .
monika7612@buziaczek.pl ,

[Korciaczki]

...takie dwa śmieszne koty
śmieszne same z siebie

Joszko i Zołi

[Mała1]

ale sie kochają

pannamonika- zaraz do Ciebie napiszę, choć odległość jest raczej powalająca

[pannamonika]

ale sie kochają

pannamonika- zaraz do Ciebie napiszę, choć odległość jest raczej powalająca

Jak się nie uda , to przycupnę sobie , poczekam , może bliżej jakieś cudko się znajdzie W sumie to oglądam i oglądam i zastanawiam się jak to jest, że chyba wszystkie niebieskie biedy to bardziej na południu Polski występują , klimat cieplejszy czy jak ??

[Mała1]

na razie musze porozmawiac z bettysolo jak ona to widzi
w koncu to teraz jej podopieczna

[bettysolo]

Już wszystko wiem od Małej

Powiem tak
Nie wiem czy Olenka dogada się z pieskiem
Mój Dio na powitanie dostał po pysku
Ale teraz stosunki między koteczką a chłopakami są bardzo OK
No może nie sypiają na jednym kocyku ale w niewielkim oddaleniu
Wszystko też zależy od pieska
Persiczka nie jest kotką która dałaby się zamknąć na jednym piętrze
Wprawdzie zamknięta nie lamentuje zbytnio ale lekkie uchylenie drzwi i kotka jest już na wolnosci
Tak że mogłby być problem z drzwiami na ogród bo szybka jest niesamowicie

Myślę że gdyby wizyta przedadopcyjna była OK i sama odebrałabyś kotkę ode mnie to możemy się dogadać
Przyjedź z wujkiem na śląsk
Bo wydać kota obcym o których nic nie wiem to raczej bym się bała

A teraz nowe zdjęcia persiczki
Brzydkie bo chyba aparat jednak po upadku jest niezupełnie sprawny

[Aga_Marlena]

Jakie pieknosci !

[pannamonika]

Superowa koteczka . Wujek jedzie na Śląsk ( do Rybnika) ale nie wraca od razu tylko za jakiś czas, więc moja podróż z nim nie wypali
, jest jeszcze jedna możliwość jazdy tam i z powrotem , ale to bardzo mało prawdopodobne, otóż ja pracuję w zakładzie pogrzebowym i gdyby ktoś zszedł z tego świata w Katowicach i koniecznie chciał się pochować w Elblągu - to jadę !! osobiście i tam i z powrotem i nawet w ramach pracy , no ale to raczej płonne nadzieje. Jednak ta odległość jest poważną przeszkodą, więc z żalem wielkim , proszę szukaj nadal kogoś odpowiedniego dla koteczki , a ja będę trzymać kciuki i szukać mimo wszystko okazji , może się uda .

[bettysolo]

Jeszcze możesz przyjechać do nas pociągiem i wrócić z wujkiem i koteczką

[pannamonika]

Pomysł dobry, tylko nie wiem czy mi się uda , bo to jednak czasu potrzeba i trudno całą chałupę z inwentarzem zostawić , musiałabym klona mieć . Chociaż z drugiej strony , kiedy ten wujek będzie wracał, to jeszcze dużo może się wydarzyć.No zobaczymy...

[Aga_Marlena]

Bettysolo jak tam Kicia? Mam nadzieje ze ma sie dobrze...