WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 17, 2012 20:04 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

O rety, współczuję... :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw maja 17, 2012 20:15 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Strasznie współczuję także :(
Mam nadzieję, żę w tym całym nieszczęściu będzie odrobina pozytywna, i rana się będzie ładnie goiła i kolejne wyjazdy szpitalne nie będą potrzebne :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw maja 17, 2012 20:17 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

I żeby ścięgno było całe... :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw maja 17, 2012 20:34 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Mam nadzieję, ze wszystko bedzie ok :ok: :ok: Najgorszy w tym jest fakt że musisz wszystko robic sama jedna ręką. :cry: Zdrowiej szybciutko :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Czw maja 17, 2012 21:12 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

o matko Iza,duzo dużo zdrowia...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Czw maja 17, 2012 23:24 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

wiora pisze:Iza bardzo mi przykro i współczuję bólu :( .
Ale na przyszłość, nie zostawiaj takich rzeczy na potem, bo widzisz jak się kończy.
Trza o siebie dbać
nie zapominaj o tym :!:


Wiora ale ja nie zupełnie zostawiłam to na potem.To się stało w nocy.Około 24.00.Nie miałam przy sobie telefonu.Ledwo zatrzymałam krwawienie.Wróciłam skonana, zmarznięta i w bólu.Marzyłam tylko żeby napić sie czegoś ciepłego, wziąść coś przeciwbólowego i zasnąć.Kilka godzin minęło od tego zdarzenia zanim znalazłam sie u chirurga.Nie wiedzialam ze po upływie 6 godzin rana nie nadaje się do szycia.Skąd mogłam to wiedzieć.W nocy tego nie odwijałam.Dopiero dzisiaj jak kupiłam lek i zobaczyłam jak to wygląda. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 17, 2012 23:26 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Dziękuje Wam Dziewczyny.Musze posprzątać.Nie wiem jak to zrobię.Najgorsze będą kuwety.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 18, 2012 12:16 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:
iza71koty pisze:Kochani.Nadal zbieramy Fundusze na suchą karmę.

Do tej pory udało nam sie zdobyć 4 worki Lary.Opłacone z wpłat od Darczyńców :1luvu: i Funduszy Bazarkowych, :1luvu: 2 worki Josery i 2 worki Puriny zamówione przez Mirę :1luvu: poprzez Fundację Viva! :1luvu:

Razem 90 kg karmy.Nasze miesięczne zapotrzebowanie to około 200 kg karmy.Karma idzie non stop.Więc bardzo ważne jest tutaj aby Z DNIA NA DZIEŃ nie pozostać z niczym. :roll: Codziennie potrzebne są też środki na rybę, makaron , puszki.

Z wpłat bazarkowych pozostało parę złotych.Ja przelewam do Ani :D 100 zł ofiarowane przez Fumcię :1luvu: i Ania zamówi 1 worek Josery plus 2 kg gratis.


Kochani 2 dni temu dotarł worek Josery zamówiony z przed ostatnich wpłat. :1luvu: Ania to Anioł. :lol: :1luvu: zamiast 2 kg Josery dali nam 2 kg karmy Cimao, nie ukrywam drogiej karmy, oraz kilka kocich zabawek które sa aktualnie w promocji jako gratis. Ale Ania......napisała zażalenie czemu nie Josera w gratisie :roll: ....No i dzisiaj nam dosłali extra dodatkowo 2 kilo Josery sensicat. :D

Dzięki Wam Kochani, :1luvu: Fundacji Viva! :1luvu: oraz Ani :1luvu: która nie ukrywam odwala tutaj kawał Dobrej roboty udało nam sie zdobyć już do dnia dzisiejszego 120 kg karmy.

Dzięki naszej Kochanej Mirze :1luvu: z Fundacji Viva! :D udało sie jeszcze zdobyc 2 worki Josery Sensicat która dotarła wczoraj.

Podsumuję

40 kg karmy Lara
50 kg karmy Josera Sensicat
30 kg karmy Purina

Dzięki wpłatom bazarkowym min Bazarek Angalii :1luvu: oraz wpłaty od Serum :1luvu: , wpłaty od TŻ Nelka83 :1luvu: udało nam sie pokryć realizacje ostatniego zamównienia czyli 30 kg karmy. :D I zostało coś na górkę. :D Ta karma wkrótce powinna do nas dotrzeć.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 18, 2012 12:21 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Mąż znalazł transport. :D Przyjedzie do domu.Dzięki Bogu.W tym tygodniu Andzia musi mieć zdjęte szwy.Odkryłam tez że nowa młoda koteczka która zamieszkała na moim podwórku jest niestety kotna.Jest tez druga kotka do zrobienia.Pisałam Wam o niej.To kicia która została wzieta jakoby do domu a potem wyladowała i żyje w komórce.Rozmawiałam z tą starsza Panią jakis czas temu która ją karmi.Ustalilam ze zabiore kotkę na sterylkę.Tutaj nie ma warunków ani miejsca ani czasu ani środków na dodatkowe kociaki.Przyznała mi rację.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 18, 2012 12:28 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Będę tez próbowała wymacać dokładnie jaka jest sytuacja a Czarną z moich działek.Jesli nie karmi a nie jest jeszcze zaciażona po raz wtóry, to bede ja łapać na sterylke.Zeby nie bylo takiej sytuacji jak ostatnio.Ze brzuch i kaplica.Szara młoda koteczka, ta od Mamy Niedzwiadka, druga ktorej nie udało sie złapać na sterylke, bo przestała sie pokazywac ma kociaki.Wymacałam ja podczas karmienia.Czyli na ta chwilke zrobiona tylko jej siostrzyczka.Pozostaje ona i jej matka czyli mama Niedzwiadka .Ale teraz to wykluczone i musimy poczekać.Generalnie 3 kotki maja kociaki.Nowa z jesieni, Mama Niedzwiadka i jej córka.
Wysterylizowaliśmy w tym roku do tej pory 12 kotek.Wykonaliśmy 2 kastracje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 18, 2012 13:03 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Aż mną trzęsie kiedy sobie pomyślę, jak strasznie to musi boleć :?
Kiedyś były tż't zatrzasnał mi drzwi samochodu na dłoni-tak jak stałam, tak usiadłam i nawet nie wiem kiedy i ten ból... oraz zaskoczenie, że złamania nie było.
Z drugiej strony jak sobie pomyślę, że tak bolało samo stłuczenie, to co dopiero złamanie :roll: masakra

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt maja 18, 2012 16:45 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Iza jak sie czujesz :cry: Wiem jak takie rozdarcie boli, bo to miałam. Teraz nie ma śladu a ścięgna sie pięknie same zrosły ( nienawidzę lekarzy) :mrgreen:
Wiem, że jesteś teraz na karmieniu. Nie wiem jak to robisz, ale jestem pełna podziwu :ok: :ok:
W przyszłym tygodniu wystawię Ci jeszcze jeden bazarek. Może troszkę zapomnisz o bólu :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Pt maja 18, 2012 19:46 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Iza, ściskam mocno. Zdrowiej.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 18, 2012 21:01 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:
caldien pisze:Byłaś u lekarza? Jak się czujesz?
Martwimy się :(


Byłam.Najpierw na Pogotowiu.Tam skierowano mnie do Chirurga do przychodni w której sie leczę.Tam skierowano mnie do szpitala na drugim koncu miasta a tam mnie skierowano do szpitala na koncu Szczecina.Wydałam 150 zł na taksówke, taksówkarz przejechał na zółtym i zrobil mu aparat zdjęcie.Zatem za kilka dni dostanie mandat.I nigdzie nie zszyli mi reki.Zszywaja do 6 godzin po urazie.
Wypłaciłam pieniądze ze srodków przeznaczonych na rate do banku, która bank mi ściaga po 20 każdego miesiaca.W pierwszym szpitalu rozbebrano mi ranę zeby założyc opatrunek i dano zastrzyk przeciwteżcowy ale rany nie zszyto bo Chirurg stwierdzil ze są uszkodzone ściegna.Skierował mnie na chirurgie reki do innego szpitala.Tam mnie wymęczyli jeszcze gorzej każąc ruszać palcami tak ze myslałam ze wykituję z bólu.Po czym stwierdzono ze teraz to rana musi sie najpierw wygoić.Jeśli po 10 dniach nie poczuję ulgi i poprawy mam sie do nich zgłosić wtedy beda działać.Dostałam antybiotyk do wykupienia.Wydałam kupę kasy, której nie powinnam ruszać ,straciłam mase czasu i nic nie załatwilam.Prawie nic.

Mąż szuka transportu zeby wrócić do domu.Nie poradze sobie sama.


Dawno mnie tutaj nie było,(byłam tydzień poza domem), a tu tyle się wydarzyło 8O
Bardzo ci współczuję :(
Uważam jednak, że mandat to nie ty powinnaś płacić, tylko taksówkarz. Nikt mu nie kazał jechać na żółtym, on odpowiada za jazdę, a nie ty.
Tu cytat :
"Każda sytuacja wjazdu za sygnalizator nadający żółty sygnał wymaga indywidualnej oceny. Kierujący pojazdem widząc zmianę sygnału musi rozważyć wszystkie okoliczności mające wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Jeżeli pojazd znajdował się w takiej odległości od sygnalizatora, że gwałtowne hamowanie mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub utrudnienie ruchu, to może wówczas z zachowaniem szczególnej ostrożności przejechać dalej. "

P.S.
Sąsiadka odebrała we wtorek tunel. Jest śliczny :) Dziękuję kochana :1luvu:
ObrazekObrazek

bodzia_56

 
Posty: 568
Od: Czw paź 20, 2011 21:55
Lokalizacja: ok.Łodzi

Post » Sob maja 19, 2012 21:28 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

i niestety piszę z alarmem - takie coś znalazłam, pisałam, przekonywałam do kastracji którą gotowa jestem opłacić, na razie bez odzewu... miejscowość KARLINO, może znacie tam kogoś, kto może pomóc, żeby te biedne kotki więcej nie rodziły?

http://zachodniopomorskie.gumtree.pl/c- ... Z380379466 tel. 515770194

KOCIĘTA POSZUKUJĄ DOMÓW! 2 kotki okociły się na mojej działce na tzw.ogrodach działkowych,mamy 12 kociątek. Kocięta mają ok 1-2 tygodni. Są śliczne! Szukają domów,ewentualnie podwórek... SERDECZNIE ZAPRASZAM!

nie do końca też rozumiem, że "brzuch i kaplica" - ja bym się nie wahała z kastracją aborcyjną, z wielu powodów, których pewnie nie muszę przytaczać.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 311 gości