Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

itaka pisze:A na łączce nie ma 6 czarnych kotów ? Ja od samego początku widziałam tylko szóstkę czarnego kociarstwa przeze mnie i mego TŻ zwane "łajzami"

Ja najwięcej naliczyłam 8 ale może się przemieściły z parapetu na łączkę i zostały policzone podwójnie, co nie jest wykluczone

To trzymamy piastki za Pande i jej nowy domek. Moorland to byla wlasnie ta kotka z Twojego zdjecia tylko dzisiaj byla duuuzo grubsza

LunaKlara pisze:To trzymamy piastki za Pande i jej nowy domek. Moorland to byla wlasnie ta kotka z Twojego zdjecia tylko dzisiaj byla duuuzo grubsza

o Q..a

, poważnie, cholera jasna, trzeba łapać, ze względu na taką zimę kotki juz się kocą, i mówisz, że przymilna była? to już w ogóle mam poważne podejrzenia, bo wcześniej była na dystans, kto jest jutro na PKS? Jeżeli ona się zjawi i będzie taka miziasta to proszę ją pomacać trochę po brzucholu, czy twardy, czy nisko i czy może z cycuchami coś się dzieje.

Chora kotka z piwniczki (Lea vel Gunia) niestety nic nie zjadła od wczoraj, zrobiła za to malutką kupę do kuwety. Bardzo jest słaba i chudziutka, Marta sama dała radę się wkłuć.

moorland pisze:
LunaKlara pisze:To trzymamy piastki za Pande i jej nowy domek. Moorland to byla wlasnie ta kotka z Twojego zdjecia tylko dzisiaj byla duuuzo grubsza

o Q..a , poważnie, cholera jasna, trzeba łapać, ze względu na taką zimę kotki juz się kocą, i mówisz, że przymilna była? to już w ogóle mam poważne podejrzenia, bo wcześniej była na dystans, kto jest jutro na PKS? Jeżeli ona się zjawi i będzie taka miziasta to proszę ją pomacać trochę po brzucholu, czy twardy, czy nisko i czy może z cycuchami coś się dzieje.

spokojnie, ona byla taka grubsza cala nie w brzusiu

bede w kolejna niedziele dopiero wiec moze ktos, kto bedzie wczesniej jej sie przyjrzy

A zastrzyki bez problemu dała sobie podać?, bo wczoraj ciężko było się u weta wkłuć przez to odwodnienie. Nie wiem z czego ona qpę robi jak już kilka dni nic nie je, Może też tak być, że ona już umiera ze starości, bo ma minimum 10 lat a górnej granicy nie znamy, może i 16 mieć. Stary kot moich dziadków przed śmiercią, też odmawial już jedzenia mimo, że wyraźnych przyczyn nie było, ot starość

LunaKlara pisze:spokojnie, ona byla taka grubsza cala nie w brzusiu bede w kolejna niedziele dopiero wiec moze ktos, kto bedzie wczesniej jej sie przyjrzy

To dobrze, ale i tak ta jej nagła przymilność mnie niepokoi i na dodatek ta ciepła zima

Moorland z opisu wnioskowałam,że niektóre z tych kotów sie przemieszczają, widocznie na pkp też są takie koty jak na pks. Jutro jak będzie ta kotka to sprawdzę co z tym brzuchem. Przede mną zawsze uciekała, dlatego się zdziwiłam,że taka przymilna. Świszczący oddech to ma ta mała szara kicia z białymi skarpetami na pks. To w takim razie sa już 2koty ze świszczącym oddechem, ten koci dziadek i ta ma mała.

poprosze na maila zdjecia wyadoptowanych kotow w nowym domku. etka@o2.pl

szczegolnie chce Dunie i Vito

Dzisiaj na PKP:
1) na łączce 7 kotów:
- 2 krówki
- biała kotka
- biały kocurek
- czarna koteczka z języczkiem
- czarny kocurek
- biało-szary staruszek (lub ten drugi kocurek(?))
2) w graciarni tylko jedna kicia

Była jeszcze sucha karma, ale niezbyt dużo.
Zabrałam też z graciarni miseczki zostawione przez itakę.