Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2012 11:09 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Czytam Was powolutku. Jestem dopiero na 7 stronie watku a uśmiech cały czas mam od ucha do ucha. Fenszeta jesteś rewelacyjna z tymi opisami. Najbardziej uśmiałam się z tych imion Felki, np. mamincycek. Rozwaliło mnie to :)
Pozdrawiamy z Mili. Resztę doczytam po południu :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 11, 2012 13:59 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Wróciło mi się z Omanu, nawiozłam fantów i sporządziłam takowy bazarek dla łakomczuchów, który niniejszym tu reklamuję, bo to w połowie na Kotikowo:

viewtopic.php?f=20&t=139994&p=8671060#p8671060

A cioteczkę Fanszetę uprasza się o trochę więcej opowieści, bo lekko zaniedbuje publisię :mrgreen:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 14:38 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Nooo, poszalała myrzapl.. Zobaczę bazarek za tydzień... pewnie mnie nie będzie stać :twisted: Może i dobrze. Ale kawy to mogłaś więcej przywieżć... :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 15:18 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

morelowa pisze: Ale kawy to mogłaś więcej przywieżć... :wink:


...taaa... i tak ręce mam powyciągane do kolan :wink: nie wiesz nawet, ile potrafi ważyć jedna walizka, jak się ją pod czubek zapakuje łakociami. A i tak jeszcze do plecaka poszły nadwyżki :lol:
Mój TŻ to się w głowę pukał.
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 12, 2012 8:52 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Ledwie dycham, a każą pisać. Co robić, piszę:

Felutka wreszcie wybaczyła mi wywózkę do babci. Znów śpi mi na głowie i mruczy, i dulka, i ugniata prawie przez całą noc. A przedtem tylko wpadała na chwilkę i uciekała przy najmniejszym ruchu.
Jej najnowszym osiągnięciem jest zdobycie wysokiej szafy z książkami. Zastanawialiśmy się, jak ona tam wskakuje, bo to wysoko, nawet z parapetu 8O . Ale mała ma swoje ścieżki. Pewnego wieczoru usłyszałam dziwny chrobot. Okazało się, że to Felutka wspina się po tylnej ścianie szafy, zapierając się grzbietem o ścianę (odległość między szafą a ścianą to szerokość listwy przypodłogowej, góra 5 cm). W ten sposób kolejna zagadka z życia księżniczki została wyjaśniona.
Felutka ma także inne hobby. Jest to wyciąganie kawałków kory z doniczek storczyków. Potem te kawałki nosi w zębach po całym domu i okropnie warczy, kiedy chce się jej je odebrać. Potem korę chowa, a to pod dywan, a to pod szafę, a to pod łóżko. Najweselej jest z tymi kawałkami pod dywanem. Bo zwykle zostają przez nas rozdeptane na miazgę. Tak więc zwykle muszę odkurzać dywany z obu stron. Ciężkie mam życie, ale chyba nie mogę narzekać, bo przyniosłam ją do domu z własnej nieprzymuszonej woli. Mam więc, czego chciałam :mrgreen: .

A tak poza tym, to mamy już prawie wiosnę. Niektórzy odgrażali się, że mnie odwiedzą. I co? Na groźbach się skończyło :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 12, 2012 8:55 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Ooo Królewna charakterna jest....lubi sobie warknąć od czasu do czasu :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Pon mar 12, 2012 9:12 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

I jak to nigdy nie wiadomo czym się skończy udzielenie pomocy :D
Nawet ciupeńkiemu kotkowi :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 12, 2012 16:24 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Każdy kot ma swoje niepowtarzalne pomysły :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro mar 14, 2012 11:04 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Mój TŻ ułożył wierszyk:
Felutka ma grube udka.
I nic nie pomaga, kiedy mu tłumaczę, że to wcale nieprawda, bo Felutka jest długonogą i szczuplutką laseczką. On cały czas swoje, jak ją tylko zobaczy, to skanduje:
Felutka ma grube udka.
Martwię się okropnie, czy ona nie dostanie od tego kompleksów. I tak ma prawie anoreksję, tak mało jada. A tu jeszcze musi wysłuchiwać takich kalumni.
Już wiem, odpłacę mu pięknym za nadobne. Ułożyłam właśnie antywierszyk na niego:
Andrzejek ma mały lejek.
Jak myślicie, poskutkuje???
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 14, 2012 11:06 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Fanszeta pisze:Mój TŻ ułożył wierszyk:
Felutka ma grube udka.
I nic nie pomaga, kiedy mu tłumaczę, że to wcale nieprawda, bo Felutka jest długonogą i szczuplutką laseczką. On cały czas swoje, jak ją tylko zobaczy, to skanduje:
Felutka ma grube udka.
Martwię się okropnie, czy ona nie dostanie od tego kompleksów. I tak ma prawie anoreksję, tak mało jada. A tu jeszcze musi wysłuchiwać takich kalumni.
Już wiem, odpłacę mu pięknym za nadobne. Ułożyłam właśnie antywierszyk na niego:
Andrzejek ma mały lejek.
Jak myślicie, poskutkuje???

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Śro mar 14, 2012 12:21 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Zua kobieta, zua :twisted:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro mar 14, 2012 12:30 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Fanszeta pisze:Mój TŻ ułożył wierszyk:
Felutka ma grube udka.
I nic nie pomaga, kiedy mu tłumaczę, że to wcale nieprawda, bo Felutka jest długonogą i szczuplutką laseczką. On cały czas swoje, jak ją tylko zobaczy, to skanduje:
Felutka ma grube udka.
Martwię się okropnie, czy ona nie dostanie od tego kompleksów. I tak ma prawie anoreksję, tak mało jada. A tu jeszcze musi wysłuchiwać takich kalumni.
Już wiem, odpłacę mu pięknym za nadobne. Ułożyłam właśnie antywierszyk na niego:
Andrzejek ma mały lejek.
Jak myślicie, poskutkuje???

Może na wszelki wypadek obstaluj sobie przedtem jakiś dt :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 14, 2012 13:14 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

felin pisze:
Fanszeta pisze:Mój TŻ ułożył wierszyk:
Felutka ma grube udka.
I nic nie pomaga, kiedy mu tłumaczę, że to wcale nieprawda, bo Felutka jest długonogą i szczuplutką laseczką. On cały czas swoje, jak ją tylko zobaczy, to skanduje:
Felutka ma grube udka.
Martwię się okropnie, czy ona nie dostanie od tego kompleksów. I tak ma prawie anoreksję, tak mało jada. A tu jeszcze musi wysłuchiwać takich kalumni.
Już wiem, odpłacę mu pięknym za nadobne. Ułożyłam właśnie antywierszyk na niego:
Andrzejek ma mały lejek.
Jak myślicie, poskutkuje???

Może na wszelki wypadek obstaluj sobie przedtem jakiś dt :mrgreen:

I najlepiej poza granicami choćby województwa :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro mar 14, 2012 14:37 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

jaaana pisze:
felin pisze:
Fanszeta pisze:Mój TŻ ułożył wierszyk:
Felutka ma grube udka.
I nic nie pomaga, kiedy mu tłumaczę, że to wcale nieprawda, bo Felutka jest długonogą i szczuplutką laseczką. On cały czas swoje, jak ją tylko zobaczy, to skanduje:
Felutka ma grube udka.
Martwię się okropnie, czy ona nie dostanie od tego kompleksów. I tak ma prawie anoreksję, tak mało jada. A tu jeszcze musi wysłuchiwać takich kalumni.
Już wiem, odpłacę mu pięknym za nadobne. Ułożyłam właśnie antywierszyk na niego:
Andrzejek ma mały lejek.
Jak myślicie, poskutkuje???

Może na wszelki wypadek obstaluj sobie przedtem jakiś dt :mrgreen:

I najlepiej poza granicami choćby województwa :wink:


Fanszeto, może Ty jednak lepiej nie ryzykuj. :twisted: :wink:

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw mar 15, 2012 8:50 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Jak tam Fanszeto, masz jeszcze gdzie mieszkać?? :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 800 gości