Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

[Dzyśka]

Zaznaczę. Kciuki dla Miszy

[magaaaa]

Ciekawie się zrobiło.

[mirka_t]

Właśnie mój dom opuściła Katia. Jedzie do domu w Margoninie.

[andrzej780]

kciuki za Katie

[Fredziolina]

[Gibutkowa]

[moś]

Ciesze sie że Misza pojedzie do casicy

[mokkunia]

ja też
i mam nadzieję, że dla niego nie będzie za późno...

[mirka_t]

Raczej należy mieć nadzieję, że go to nie dobije, ale oczywiście każdy życzy sobie według własnego widzimisię, bo kryształowej kuli niestety nikt nie posiada.

[casica]

Raczej należy mieć nadzieję, że go to nie dobije, ale oczywiście każdy życzy sobie według własnego widzimisię, bo kryształowej kuli niestety nikt nie posiada.

Nie ukrywam, że i mnie to gnębi. Podróż z Bydgoszczy do Łodzi to mniej więcej 5 godzin, a bardzo bym nie chciała przywieźć go tylko po to, żeby mu nie pomóc.

W każdym razie po weekendzie 6 lutego mogę jechać, mam nadzieję, że nic się do tego czasu nie zmieni, a pogoda nie będzie dramatyczna. Wątek Miszy oczywiście założę.

[alab108]

Witam, jestem pierwszy raz na tym wątku. Poznałam Panią Mirko przy okazji odwiedzin Pani Agaty u Triszy. Chciałabym choć trochę pomóc. Proszę o numer konta. Jestem pełna podziwu dla Pani. Pozdrawiam serdecznie.

[mirka_t]

Alab108 witam. Kitek nadal czeka na ręce do głaskania.

[alab108]

Cieszę się, że mnie Pani pamięta, czy naprawdę mogłabym go odwiedzić?
Pozdrawiam.

[mirka_t]

Oczywiście zapraszam, ale na forum zwracamy się do siebie na "ty".

[panda5]

Mirko masz jakies wiadomosci o Katii ?Jak tam w nowym domu ?
Serdecznie Tobie dziekuje za gotowośc pomocy kotom Iwony