Dzyśka pisze:Moje koty są głupie.
Jak możesz herezje takie opowiadać?!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dzyśka pisze:Moje koty są głupie.
Dzyśka pisze:Moje koty są głupie. Uchyliłam okno, coby powietrza świeżego do domu wpuścić. Okno fajne mam, bo oba skrzydła się uchylają a między nimi powstaje wąska, za przeproszeniem, szpara - akurat tak duża, żeby powietrze się wymieniło, ale za mała, żeby koty się mogły powiesić. No i uchyliłam to okno, powietrze orzeźwiające do pokoju się, za przeproszeniem, wdarło. Koty to chyba z drugiego końca mieszkania wyczuły, przygalopowały i dawaj na ten parapet. A że wiatr wieje i śnieg, za przeproszeniem, wali z nieba to trochę tego śniegu na parapecie w mieszkaniu osiada. Koty zaczęły pyski wciskać w tą, za przeproszeniem, szparę i tak się zaciągały tym powietrzem, jakby co najmniej rok nie oddychałyA czy przeszkadzało im to, że futra całe mokre mają? A skąd, w tym cała zabawa przecież! Miny miały przy tym tak błogie jakby ten śnieg przez okno walący im nie wiadomo jak dobrze zrobił. Za przeproszeniem.
kotko doroty - nie przepraszaj, nie ma za co /ikonka tuląca do nikczemnej piersi/
mamaja4 pisze:Pirania ma na 99% pierwszą rujkę,chyba sfilmuję jej wyczyny,na szczęście nie jest głośna
pomponmama pisze:mamaja4 pisze:Pirania ma na 99% pierwszą rujkę,chyba sfilmuję jej wyczyny,na szczęście nie jest głośna
Molestuje ci chłopa?
babajaga pisze:AniHili, łączę się w katarowym bólu. Mam już nos jak renifer Rudolf a końca kataru nie widać
shira3 pisze:babajaga pisze:AniHili, łączę się w katarowym bólu. Mam już nos jak renifer Rudolf a końca kataru nie widać
Rudolf to legendaZjadłam w niedzielę Rudolfsuppe
babajaga pisze:shira3 pisze:babajaga pisze:AniHili, łączę się w katarowym bólu. Mam już nos jak renifer Rudolf a końca kataru nie widać
Rudolf to legendaZjadłam w niedzielę Rudolfsuppe
To znaczy, że on już nie żyje? Jeśli tak to chyba dostałam w spadku jego nos
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 446 gości