
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Bączek buczał drugi dzień pod samochodami zaparkowanymi przed jednym z bloków na osiedlu. W zeszłą środę przed południem młoda kobieta mieszkająca w tamtym bloku zlitowała się i wyciągnęła Bączka. Do domu nie mogła zabrać, więc zaniosła do kliniki wet. Wetka zadzwoniła do mnie. Mając wolną klatkę po kociaku, którego zabrała kameo zgodziłam się małego przyjąć. Kombinowałam wcisnąć go kameo, bo wiadomo, że małe kocięta potrzebują towarzystwa małych kociąt. Kameo mnie zjechała, kociaka nie wzięła.Bączek wyglądał zdrowo i miał na sobie zdrowe pchły. Zaaplikowałam mu Frontline a wieczorem Caniserin, który dowiozła kota7. Teraz małego odrobaczam i zastanawiam się nad podaniem mu Zylexisu. Mam w tej chwili 6 dawek Zylexisu, więc mogę zacząć podawać Bączkowi i Loczkowi. Dla Koczka i Grzebyka dokupię jeszcze Zylexis.
Zdjęcia robione w środę.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Filmiki z soboty.http://www.youtube.com/watch?v=YnUS_KMtfuc
http://www.youtube.com/watch?v=In_2cFiOD_Y
i niedzieli.http://www.youtube.com/watch?v=K97qevZ_CuE
Kto chce Bączka?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, Patrykpoz, puszatek i 36 gości