Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Anka pisze:Mało kto zagląda do mojego wątku, więc i tutaj poproszę jeszcze raz o kciuki za moją sunieczkę, Kajtusia czuje się bardzo źle, ma bardzo złe wyniki wątrobowe, prosi o wsparcie.

Proszę podaj do niej link ...

Kciuki za Kajtusię są :ok:

Justa&Zwierzaki pisze:
Anka pisze:Mało kto zagląda do mojego wątku, więc i tutaj poproszę jeszcze raz o kciuki za moją sunieczkę, Kajtusia czuje się bardzo źle, ma bardzo złe wyniki wątrobowe, prosi o wsparcie.

Proszę podaj do niej link ...

viewtopic.php?f=1&t=107434

Anka pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
Anka pisze:Mało kto zagląda do mojego wątku, więc i tutaj poproszę jeszcze raz o kciuki za moją sunieczkę, Kajtusia czuje się bardzo źle, ma bardzo złe wyniki wątrobowe, prosi o wsparcie.

Proszę podaj do niej link ...

viewtopic.php?f=1&t=107434

Już zaznaczam ten wątek - będę zaglądać i wspierać...

Byłyśmy z Kajtusią u doktora (czuje się zlekka lepiej), więc przy okazji jednym transportem pojechała też Tenia. Doktor obejrzał tyłeczk i powiedział mniej więcej to samo co powyżej napisała Agn, czyli - że proces normalny i musi potrwać, powoli strup będzie odchodził.
Na chwilę zaszła do nas Izabela (zawieźli nas z TŻem do weta - wieeelkie dzięki, o tyle mniej wydatków na taksówkę :1luvu:

) i widziała, jak Tenia dziarskim krokiem wymaszerowała z transporterka. Iza powiedziała jedno - uśpienie tej kotki to byłoby bestialstwo :evil:

Powiedziałam dosadniej, dzięki Aniu za cenzurę

Tenia jest śliczna, na prawdę fajnie chodzi i nie widać aby była cierpiącym kotem, którego należało uśpić.

Teraz jest w końcu szczęśliwa

dlaczego mialoby sie jej odbierac szanse na milosc i szczesliwe zycie z powodu kalectwa? Jak na tak powaznie chorego kota widze ze ma sie znakomicie :1luvu:

Przecież najprościej jest zabić :evil:

A jak dziś się czuje dzielna Teniusia

A ja dzisiaj widziałam Teńkę. Spodziewałam się biednego, wycofanego kota, a to energiczna dziewczyna. Wszędzie wlezie, próbuje skakać (usiłowała nieskutecznie wygonić mnie z pufy, he, he) i mało nie dała po gębie Szarocie, bo ta ją zbyt zaczepiała :twisted:

Co jak co, ale charakter to na ma!

Tenia

szalona koteczka :ryk:

Teńka to żarłok nad żarłokami :lol:

. Kiedy jem cokolwiek, co odrobinę chociaż pachnie mięskiem, podnosi taki wrzask jakby była głodzona od lat :twisted:

. O ile pozostałe siedzą w pewnej odległości i co najwyżej wdychają, to Teńka piekli się i wyje. A niestety (dla niej) nie dostanie nic poza swoją suchą karmą, czyli Hills'em i/d. Ma po nim na szczęście ładne, batonikowate qpalki. Dla każdego kota to ważne, ale dla niej szczególnie. Ma nadal brzydki tyłeczek. Tak jak pisała Aga i jak mówi nasz doktor, powoli, bardzo powoli odmacza się strup pokrywający tyłeczek. Spod strupa wychodzi niemal żywe mięso. Smaruję to parę razy dziennie, za każdym razem myjąc najpierw i osuszając. Dzisiaj pokazało się trochę ropy w jednym miejscu. Dodatkowo polałam to miejsce rivanolem i wcisnęłam odrobinę maści antybiotykowej. Jutro chcę nabyć w lecznicy maść na wymiona, ona jest świetna, sama na sobie wypróbowałam. I dokupię rivanol bo mi się skończył. Jeżeli znowu dostałaby biegunki to cała praca włożona w stopniowe robienie porządku z tyłeczkiem poszłaby na marne.

Tenia jest charakterna. Odrobinę przypomina mi moją już nie żyjącą niestety Babcię Mariannę czyli Maniusię. Nie da sobie w kaszę dmuchać.

Tenia pozdrawia wszystkie zaglądające tu i troszczące się o nią cioteczki :1luvu:

A ja uzupełniłam na pierwszej stronie wpłaty oraz wydatki. Nie ma jeszcze w wydatkach kosztów karmy bo dostałysmy od naszego doktora jeszcze kilogram próbek gratis - dziękujemy :1luvu:

Za dalsze postępy Teni :ok:

buziaki Teniusiu :1luvu:

Aniu, a solcoseryl tez próbujesz?

Kciuki oczywiście:)

Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kto przegląda forum