Kociama pisze:Dorota pisze:Kociama pisze:Dziękuję za głosy
no i szłapy mi dzisiaj odpadają ,tyle sie nachodziłam
w lecznicy za leki łącznie z receptą zapłaciłam 110zł
Smarkateria dostała już wieczorem 1 dawkę antybiotyku
Dzisiaj też stała sie tragedia a może Kota miała szczęscie w sumie?
Do lecznicy ledwo zdązyłam bo po drodze na autobus spotkałam koleżankę
ale to nie kolezanka była powodem spóźnienia
stałyśmy chwilkę i słyszymy rozpaczliwy płacz Kota
były to okolice gdzie znalazłam czarną koteczke Muki w wiadrze po farbie
krzaczory okropne a ja słyszę płacz Kota
Koleżanka też
mimo że spieszyłam sie na autobus to nie mogłam tak po prostu pójść
poszłyśmy przeczesać te krzaki
Umarłam,Kochani umarłam dosłownie
ugieły sie pode mna nogi
Młoda biało -bura Koteczka
przytwierdzona do pnia krzaka czarnego bzu
ukrzyżowana dosłownie
nie mogła sie ruszyć
matko dobrze że oprawca nie pomyślał zeby jej buzię taśmą zalepić
bo gdyby Kota nie krzyczała to by jej w tych zaroślach nikt nie znalazł
Stałam załamana
musiałam do autobusu
Koleżanka widziała jak się strasznie zdenerwowałam
zaproponowała że Kotke weźmie do siebie
ja nie miałam jak jej zabrać na tą chwilę
w poniedziałek zawiozę zaraz do weta
zrobimy sterylkę i pobadamy
Mam sosyć na dzisiaj
jestem przerażona tym co ludzie mogą zrobić bezbronnemu Zwierzakowi
Kupiłam dzisiaj w rossmanie w mieście 10 puszek karmy
bo za ten zakup 5 puszek dostałam gratis
zapłaciłam 17,60
10 paczek makaronu
11.90
2 kg serduszek z przeceny
7zł
na suche mi już nie starczyło
leki dla Kociastych były też ważne więc musiałam kupić te leki
Jestem okropnie zmęczona
Nawet Koty nie chcą mnie ponosić w lektyce
Kocham Cie,Ty stary babsztylu!
no i jak sie tu nie uśmiechnąć?
Jo też Cie Kochóm Mandoro
A mnie, a mnie, Ty pojscynogo?
