UFF przebrnęłam jednak przez wątek;) i takie sobie wyrobiałam zdanie:
IKA6 ma sposób pisania, który może nie wszystkim podchodzić, może być troszke denerwujący (wybacz

)
Proponowanie DT wynika z uczuć i emocji. I też może to być denerwujące i wzbudzać wątpliwości.
Po części zauważyłam tu jednak przebłyski zazdrości,
że IKA ma niskie ceny za usługi weterynaryjne i pomoc TOZ?
Są też żale, że odeszły kotki, choroby nie były znane do końca i obwinianie za nie IKA
jest tutaj nieuzasadnione. Są to poszlaki;( i domysły osób, które zostawiły tam kociaki.
Dowodów 0.
Sprawa oddania kota do schronu. Moja ruda była kotem strasznie agresywnym, mój czarnuch też
ale ponieważ, ja delikatnie mówiąc też potrafie pokazać kotu dominacje złagodniały obydwa.
A były to kocie potwory

przez trzy miesiące spałam z miotłą na kiju w ręku i jeden kot o mało nie stracił oka;(((
Tak się prały
Szrama tuż pod okiem jest do tej pory widoczna. Dobre było to, że nie sikały, ale ile mnie to kosztowało
nerwów? tego się nie da opisać to trzeba przeżyć;(
Bałam się o zdrowie i życie innych kotów;(
Teraz są to najukochańsze koty pod słońcem:-)
Nie oceniam IKA6 choć wydaje mi się, że każdy ma inną granice wytrzymałości;(
Warunki itd.
Wydaje mi się, że nigdy nie oddała bym kota do schronu. Tylko, że ja mam alternatywe - znajomych.
Więc może mi się tak tylko wydaje?
Prawda leży pośrodku, takie jest moje skromne zdanie
Doria77 a mogę prosić na PW o te informacje, nie powiem nikomu. Obiecuje, serio.
Ale z przeżywaniem kociary od kociar przesadziłaś
ja jestem kociara i jestem z tego dumna;) Jaka to obraza?