Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2010 14:16 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

No co za ryje :1luvu:
Coś pięknego!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie maja 09, 2010 17:08 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Mniam mniam...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie maja 09, 2010 20:02 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Cos mi ucieklo w uwadze? Gdzie jestes Kasia? U corki tu w poblizu czy dalas sie gdzies indziej?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie maja 09, 2010 20:08 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

kasia(1) pisze:
kasia86 pisze:Kasia, co u dzieciaczkow?
A ja ci nie powiem co u koteczków....
Wkleję zdjęcia :D

Śpimy sobie słodko i jaka jestem piękna...
Obrazek Obrazek

Zgadnijcie jak leżę?
Obrazek Obrazek

A tak się bawią dziewczynki z mamusią...bo chłolpczyk to wolał popatrzeć, o:
Obrazek Obrazek

A tak poza tym, to małe kluski są cooooraz większe i tylko chodzą po pokoju i gryzą pudełko, chyba ząbki bolą ?

Ale pięknotki! :1luvu: :1luvu: :1luvu: Rosną jak na drożdżach! 8O
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Pon maja 10, 2010 6:34 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Ale cudeńka :love:
A gryzą, bo pewnie ząbki rosną.
Głaski dla maleńtasków i całej gromadki :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 10, 2010 14:12 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Zagladam do moich skarbenkow z daleka :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon maja 10, 2010 18:48 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

U maleńkich kotów nic się nie dzieje, nie liczą tego że włażą już wszędzie!
Zrobiłam im nawet kolejne zdjęcia, jak to chodzą i buszują i jak to mała szara łaziła dzisiaj po klatce!
tylko zleźć nie umiała...
Tata mówił też , że czarny na kanapę prawie wszedł....

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 11, 2010 8:10 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

No tak, kociaki zręczne są, nawet takie szkraby.
Kochane maleńtasy :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto maja 11, 2010 8:21 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Te nowe zdjecia to wstawisz dzis? :-) :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto maja 11, 2010 12:12 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Maluszki, niedlugo beda mialy miesiac, i chyba niedlugo bedzie mozna je uczyc samodzielnego jedzonka i korzystania z kuwetki. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 11, 2010 12:30 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Na plaski kartonik to moga teraz juz wchodzic, jak troche zwirku tam jes, to sie przyzwyczaja do zapachu i podpatrza moze cos. Jak wrocisz bedziesz domki szukac, czy jeszcze troche?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto maja 11, 2010 12:39 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Jak wroce to beda szukac domkow, :1luvu: bo kolejne czekaja na swoja szanse na ...zycie. :(
viewtopic.php?f=1&t=105836&start=855
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 11, 2010 17:13 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

kasia86 pisze:Maluszki, niedlugo beda mialy miesiac, i chyba niedlugo bedzie mozna je uczyc samodzielnego jedzonka i korzystania z kuwetki. :1luvu:

One już zaczynają, bo paskudy małe już nie są tak czyszczone przez mamusię i one qpolka zrobiły na....dywan i dzisiaj musiałam prać.
Zdaje mi się, że to whiskaska taka niegrzeczna :?
Dzisiaj postawiłam im kuwetke i on chodzą koło niej i drapią piasek, ustawiają się do siusiania i... nie....wolimy się jeszcze pobawić, siku potem....
Co dalej.....zrobiłam zdjęcia kolejne, ale jeszcze ich nie wkleję, bo nie zgrałam ich na kompa.

A czarny rozbójnik pił dzisiaj sam wodę, zdjęcie też zrobiłam, ale musicie poczekać, aż wkleję.

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 11, 2010 17:54 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

kasia(1) pisze: Obrazek


Mała sówka :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 11, 2010 19:40 Re: Maluszki urodzone na węglu w komórce. Już bezpieczne u mnie.

Oj meczysz nas i szczujesz. Ale wytrzymam, przeciez jestem juz duza... :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości