
A co do furii kotów u weta, to ja raz o mało co nie dostałam strzykawką, bo Mru się tak wyrywała, że strzykawka poleciała prosto na mnie, na szczęście zrobiłam unik

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Twarda sztuka z tego Miszy.![]()
Poniższym filmikiem zapewne zbulwersuję przynajmniej kilka osób.Czesanie Lordy.
Niestety, ale "persy" trafiające do mnie to przeważnie koty, o które nie dbano jak należy. Nie są przyzwyczajone do zabiegów pielęgnacyjnych. Oczywiście mogłabym bawić się w podchody z nimi i czesać na raty jednak nie dałabym rady wyczesać całego kota a na pewno zaliczyłabym kilka ran od pazurów i zębów. W filmiku są urywki z całego procesu czesania, który zazwyczaj trwa około pół godziny.
Komu szynszyla.
Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google Adsense [Bot], misiulka i 652 gości