K-ów, Jerry odszedł :-(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2010 19:28 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Akima pisze:
kosma_shiva pisze:Czy ktos wie gdzie może się znajdować siedem kilo psiej karmy przywiezionej na Kocimską przez Cinciana?

Jakoś jej nie mogę zlokalizować, w zeszycie też nie odnalazłam żadnej notatki a Aga nie przyznaje się do żadnej wiedzy na jej temat/ nie pamięta znaczy się. Ja też żadnej rozmowy o karmie nie pamiętam. Miała ona iść na bazarek.

taka karma tylko 7kg
http://www.swiatkarm.pl/show_product,1095.html


ja ją widziałam przed ostatnią zbiórką pieniędzy w piątek w nocy


haha :mrgreen: dobre, jak w jakimś kryminale
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon sty 04, 2010 19:32 Re: K-ów,karma specific cat kidney support-jakieś doświadczenia?

grrr... pisze:
Tweety pisze:
Bubor, myślę, że Foxi mogłaby uzupełnić Twoją kocią rodzinkę, nieprawdaż? :wink:

To samo sobie pomyślałam. :mrgreen:

Proszę mnie tu nie wystawiać na pokuszenie 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon sty 04, 2010 19:42 Re: K-ów,karma specific cat kidney support-jakieś doświadczenia?

bubor pisze:
grrr... pisze:
Tweety pisze:
Bubor, myślę, że Foxi mogłaby uzupełnić Twoją kocią rodzinkę, nieprawdaż? :wink:

To samo sobie pomyślałam. :mrgreen:

Proszę mnie tu nie wystawiać na pokuszenie 8) :wink:


nie wystawiam ale jak chcesz to szybka decyzja, bo już robi się kolejka, Kraków ma jednak pierwszeństwo :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 19:48 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

kosma_shiva pisze:
Akima pisze:
kosma_shiva pisze:Czy ktos wie gdzie może się znajdować siedem kilo psiej karmy przywiezionej na Kocimską przez Cinciana?

Jakoś jej nie mogę zlokalizować, w zeszycie też nie odnalazłam żadnej notatki a Aga nie przyznaje się do żadnej wiedzy na jej temat/ nie pamięta znaczy się. Ja też żadnej rozmowy o karmie nie pamiętam. Miała ona iść na bazarek.

taka karma tylko 7kg
http://www.swiatkarm.pl/show_product,1095.html


ja ją widziałam przed ostatnią zbiórką pieniędzy w piątek w nocy


haha :mrgreen: dobre, jak w jakimś kryminale

Karma dla psa jest tam, gdzie ścinki polarowe, czyli w ławo-skrzyni.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 04, 2010 19:49 Re: K-ów,karma specific cat kidney support-jakieś doświadczenia?

bubor pisze:
grrr... pisze:
Tweety pisze:
Bubor, myślę, że Foxi mogłaby uzupełnić Twoją kocią rodzinkę, nieprawdaż? :wink:

To samo sobie pomyślałam. :mrgreen:

Proszę mnie tu nie wystawiać na pokuszenie 8) :wink:



Już sobie wyobrażam te kolejne cudne fotki w Buborkowym wątku... 8) Trzy Pannice to stan idealny, polecam! :kotek:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 20:35 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

ja ją widziałam przed ostatnią zbiórką pieniędzy w piątek w nocy[/quote]

haha :mrgreen: dobre, jak w jakimś kryminale[/quote]
Karma dla psa jest tam, gdzie ścinki polarowe, czyli w ławo-skrzyni.[/quote]

bardzo dziekuję za info.
Karma pójdzie na bazarek, chyba że ktoś chce za jakąś opłatą. a może dla Kajtusia?
Edit_f czy Kajtuś jest jeszcze aktualny?
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon sty 04, 2010 20:37 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Tweety podałam namiary na Ciebie w sprawie Foxi - to ten Pan z forum, który szukał koleżank idla swojej kici, która jest nieruchawą kluską ;-)

Trzymac kciukasy za Piratka, jutro kardiolog!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 20:40 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Kciuki mocno trzymane za Piratka.
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 21:04 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Uwaga mam pytanie do Wszystkich
może ktoś ma jakieś stare ale dobre karnisze potrzebne do zasłonięcia
klatek w naszej kociarni mogą być dwa jeśli tylko da się je połączyć
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 04, 2010 21:47 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Witam w Nowym Roku :)
Z tydzień tu nie zaglądałam a tutaj już 21 stron i newsów zatrzęsienie.
Odwrotna szylkretka - to jest coś ! :) Tylko dlaczego podejrzewam Tweety o zapędy artystyczne - impresjonistyczne machanie pędzlem? :twisted: Roxy robi duuże wrażenie :)
Pomioty w nowym domu coraz lepiej. Nazywaja się teraz Whiskey (bardziej odważna - dawna Light) i Sherry (wiekszy pieszczoch - dawna Marlboro). Pierwszego dnia schowały się pod wanną, drugiego za szafkami w kuchni, trzeciego domagały się głaskania :lol: Opiekunowie to małżeństwo młodych ludzi, naprawdę fajnych oraz dwójka dzieciaków. Mieli już koty (rodzeństwo, które niestety wykończyły choroby nowotworowe :() i dzieciaki wiedzą jak się z futrzakami obchodzić. Dziewczyna na koniec mnie wyściskała i wycałowała. Oboje zresztą wyglądali na wzruszonych i zachwyconych buraskami. Powiedzieli, ze małe są śliczne (nic ich nie zraziły ich wiecznei wkurzone minki) i znacznie ładniejsze niż na zdjęciach :mrgreen: W ogóle dziwili się, że nikt jeszcze Pomiotów nie wziął, bo to przecież takiecudne tygryski - idealne!:)
U mnie Kitel y Koton de Mieczysław Biały stracił tydzień temu klejnoty rodzinne. POdobnie jak Spajder miał tam pewnie umiejscowioną część mózgu bo od czasu zabiegu znacznie się uwstecznił intelektualnie i upodobnił do biało-czarnego Cretino :) Właśnie teraz ganiają po mieszkaniu i wpadają w poślizgi na panelach.
Tweety, czy moge podać nowy tekst o Spajderze na I stronę wątku? Mam tez nowsze zdjęcia (z sesji łazienkowej - gdyż Spajder ma ostatnio ścienną fiksację - tzn. przesiaduje godzinami i ogląda białą ścianę w rogu łazienki - pod każdym kątem pod jaki się da przekręcić łepek)
Jak się czuje Rufin? Co z biało -rudym persem (może gdzieś w wśatku jest napisane na ten temat ale nie przebrnęłam :oops: )

No i na koniec jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym 2010 roku, który jest zupełnie wyjątkowy bo od jego początku wszyscy po 30 roku życia młodnieja (tak sobie wymyśliłam - i tej wersji będę się trzymać :))
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 21:58 Re: K-ów,karma specific cat kidney support-jakieś doświadczenia?

grrr... pisze:

Już sobie wyobrażam te kolejne cudne fotki w Buborkowym wątku... 8) Trzy Pannice to stan idealny, polecam! :kotek:

Zapewne tak mogłoby być Grrr gdyby nie Kropciowa alergia z którą coraz gorzej sobie radzimy ostatnimi czasy , zdrowie i spokój nakrapianej panny są dla mnie najważniejsze więc ze smutkiem muszę sie wyzbyć chęci zaadoptowania tej prześlicznej koteczki . Myślę że dzięki Wam znajdzie wspaniały i kochający dom na jaki w pełni zasługuje :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon sty 04, 2010 22:11 Re: K-ów,karma specific cat kidney support-jakieś doświadczenia?

bubor pisze:
grrr... pisze:

Już sobie wyobrażam te kolejne cudne fotki w Buborkowym wątku... 8) Trzy Pannice to stan idealny, polecam! :kotek:

Zapewne tak mogłoby być Grrr gdyby nie Kropciowa alergia z którą coraz gorzej sobie radzimy ostatnimi czasy , zdrowie i spokój nakrapianej panny są dla mnie najważniejsze więc ze smutkiem muszę sie wyzbyć chęci zaadoptowania tej prześlicznej koteczki . Myślę że dzięki Wam znajdzie wspaniały i kochający dom na jaki w pełni zasługuje :ok: :ok: :ok:




Szkoda, ale w pełni rozumiem... Biedna Kropcia :( - stale trzymam kciuki za jej biednego pycholcia i nie tylko. :ok:

A po taką piękność to już się pewnie kolejki ustawiają - super domek szybko znajdzie. :ok:



Donoszę, że Malwinuś nam rośnie na potęgę, łobuzuje za cały miot, mruczy za cały PGR traktorów! :wink:

Mocne kciuki też za Piratka! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 22:25 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Pewnie powinnam to napisać w osobnym wątku ale nie mogę sie powstrzymać :)

Tak naprawdę wygląda Spajder.
Obrazek
Nie, on nie udaje bezmyślnego... :)

Kontrola jakości tynku... sesja półgodzinna...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Słowo honoru, nie używałam żadnego laserka, nie widziałam, żadnych robaczków lub muszek na ścianie.. nic! Spajdera po prostu fascynuje ta ściana. Mój TŻ stwierdził, że Spajder jest bardzo mądry (a nawet może genialny) bo na takiej ścianie inaczej się światło odbija i Spajder po prostu sobie to analizuje. Był zaskoczony, że kot coś takiego zauważył :? Nie pytajcie o co chodzi... I nigdy nie twierdziłam, ze mój TŻ jest całkiem przy zdrowych zmysłach. I choć nie widziałam, żeby TŻ przyglądał się ścianie, czasem znikał na dłużej w łazience...

Obrazek
Co Ty wiesz o tynkowaniu...


A na koniec z zupełnie innej beczki - wspominkowe zdjęcie, jeszcze z Pomiotami, z cyklu:
"Pupy mniejsze, pupy większe a Spajder jak zwykle nie wie co to znaczy równolegle"
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sty 04, 2010 22:34 przez ogocha, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 22:33 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

ogocha pisze:Pewnie powinnam to napisać w osobnym wątku ale nie mogę sie powstrzymać :)

Tak naprawdę wygląda Spajder.
Obrazek
Nie, on nie udaje bezmyślnego... :)

Kontrola jakości tynku... sesja półgodzinna...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Słowo honoru, nie używałam żadnego laserka, nie widziałam, żadnych robaczków lub muszek na ścianie.. nic! Spajdera po prostu fascynuje ta ściana. Mój TŻ stwierdził, że Spajder jest bardzo mądry (a nawet może genialny) bo na takiej ścianie inaczej się światło odbija i Spajder po prostu sobie to analizuje. Był zaskoczony, że kot coś takiego zauważył :? Nie pytajcie o co chodzi... I nigdy nie twierdziłam, ze mój TŻ jest całkiem przy zdrowych zmysłach. I choć nie widziałam, żeby TŻ przyglądał się ścianie, czasem znikał na dłużej w łazience...

Obrazek
Co Ty wiesz o tynkowaniu...

Buhahahahaha, padlam! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Masz GENIALNEGO kota, tylko ze on jest genialny inaczej (jak faceci :twisted: )

Uwazaj na lazienke tam sa czarne dziury ktore czasem wsysaja TŻów. Ciezko sie z nimi potem porozumiec, jakby fale alfa i beta zaginaly sie w czasoprzestrzeni i nie przesylaly prawidlowo impulsow nerwowych..... dziwna sprawa :roll: 8) :wink:


Melduje ze Zyta przestala kaszlec za to Maciej ma brzydkie futro, zmruzone oczy w tym jedno jakies takie dziwnie spuchniete, jak sie go bierze pod brode to zaczyna sie wyrywac. A do tej pory lubil drapanie. Obstawiam ze to kolejny przypadek jakiegos kociego chorobska - czy ktos wie kto jest jutro na dyzurze w KV?
W srode przyjezdza zainteresowany Zyta. Prosze o kciuki. Mala zaczyna wychodzic zza zaslony i nawet pozwolila Felkowi usiasc na JEJ parapecie. Z Fiona i Ruda nadal wojna na noze, topory i pazury.

Prosze tez o zabranie Pippi na Kocimska - nie odwaze sie jej wypuscic z klatki na mieszkanie, bo potem jej nie znajde a mam tylko dwie dlonie i musza mi jeszcze posluzyc. Ona siedzi w klatce i zal mi jej bo zaczepia Fumika i zacheca do zabawy Neske, ale jak tylko sie podejdzie jest syk i dziczenie) chyba ze niose jedzenie.
Niech dziewczyna w koncu ma troche swobody, ona zdecydowanie preferuje towarzystwo innych kotow niz czlowieka :( (Co nas martwi, bo probowalismy ja oswoic, ale to syzyfowa praca jest).
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon sty 04, 2010 22:36 Re: K-ów, komu "odwrotną" szylkretkę?

Ja nie jestem zwolenniczką wypuszczania z klatki, ale w tym przypadku bym ją puściła. u was i tak ma lepsze szanse na socjalizacje niz na Kocimskiej. nawet na luzie.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 164 gości