Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 17, 2009 13:29 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Uleczko!
Bardzo się zmartwiłam wiadomościami o Gaguni :?
Już nie wiem co Ci poradzić.

Ściskam mocno!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 17, 2009 13:32 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Psiama, dobrze to ujęłaś :(
Tym bardziej dziękujemy! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 17, 2009 13:33 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

psiama pisze:Izu, choc dzien, dwa przetrwasz za te grosiki :oops: . Byle bliżej do daniny zwanej wypłatą ... :?

Elu (Yoko) - to Ty jak Wielki Brat :mrgreen: Wszystko widzisz :wink:

Ulla, bardzo współczuję - miałam rujkowa próbkę takiego lania po kilka razy dziennie. Masakra. Z tego co pamiętam póbowałas już wszystkiego. Ja w ujeciu tego poszukałabym behawiorysty, psychologa kociego. Bo co masz do stracenia ? Na naszym terenie taka Pani wzięła stówkę za wizytę.

A ode mnie taka paniusia wzięła 200 zł - i nic nie zrobiła

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 17, 2009 13:35 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dzięki Kloteczki za wsparcie :( :1luvu: .
Ale cały czas jeszcze staram się wierzyć, że dojdę przyczyny tego jej lania :(. Muszę przecież :cry: .
Izuś, póki co nie mogę Cię wesprzeć finansowo niestety, ale postaram się coś wygrzebać i przesłać Ci chociaż na bazarek :oops:.

Ech, w sumie to były fajne czasy, kiedy regularnie dostawało się wypłatę... :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto lis 17, 2009 13:36 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Ela Yoko nie pamiętam czy znam :oops:

Ula próbowałaś zapytać na wątku krakowskim... w sprawie kociąt Kingi nam bardzo pomogli :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 17, 2009 13:43 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kussad, Ela to nasz dobry duszek :love:

Ulla, trzymam kciuki za powodzenie akcji :ok:
I dzięki za pamięć :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 17, 2009 13:48 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Mary, tu tez Pani niewiele zrobiła, ale sporo powiedziała :wink: . Posiedziała , poobserwowała normalne zycie. Prosiła o przestawienie misek i kuwet w inne miejsce. Zwróciła uwage na niuanse, których normalnie sie nie widzi. Z tego co wiem polepszyło się. Ale słyszałam o różnych efektach wizyt behawiorystów ...

Ulla, obserwacja dużo da :ok: . Wychwycenie w jakich momentach ona to robi. Na pewno da się jakieś szczególne momenty i cechy wyłapac. U mnie pierwsza lała, bo była zazdrosna o córcie. Lała na jej posciel, czasem na moja kołdre. Wychwycilismy i zaczelismy poswięcac wiecej uwago kocinie - pomogło. Dzis lubi sobie pospać na łóżku małej :wink: Potem druga kilka razy lała na kołdry na naszym łóżku, bo nie podobało jej się, że tam szefuje ... psina. szefuje do dziś, koty spia gdzie indziej, na łóżku śpia kiedy pies sobie pójdzie. Teraz druga spi w nocy obok mnie na podwyzszeniu łóżka. Ale wpadki z rzadka tez się zdarzają ... :mrgreen: Teraz czekamy na rujke trzeciej, po bardzo aktywnej lejkowo rujce drugiej boje sie myslec co bedzie. Ale musi jakos być. NIE ? :ok: :ok: :ok:

kussad, Elad (poprzednio Yoko) to nasza cioteczka, tożsamość - nicka zmieniła :D .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto lis 17, 2009 14:09 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

U mnie ta pani nic nowego nie powiedziała...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 17, 2009 14:15 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Już wiem że Ela to Yoko - zupełnie nie pamiętam, chociaż nie, chyba właśnie Yoko kiedyś pytałam czy ma wątek ale okazało się że nie ale najczęściej jest tutaj... jeszcze ze mną nie jest tak źle...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 17, 2009 14:25 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Tak trzymaj Kussad! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 17, 2009 14:31 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

MaryLux pisze:U mnie ta pani nic nowego nie powiedziała...

Niezła numerantka :mrgreen: Znalazła sposób na zarabianie ...



kussad pisze:Już wiem że Ela to Yoko - zupełnie nie pamiętam, chociaż nie, chyba właśnie Yoko kiedyś pytałam czy ma wątek ale okazało się że nie ale najczęściej jest tutaj... jeszcze ze mną nie jest tak źle...

To ta sama - :ok: :ok: :ok: Psine masz skaleczoną - wtedy człowiek "inaczej" mysli :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto lis 17, 2009 16:35 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

psiama pisze:.....Ale musi jakos być. NIE ? :ok: :ok: :ok:

Ano musi... :ok: :D . Nie ma przecież innego wyjścia :? .

Co do behawiorysty, to się też od dłuższego czasu zastanawiam nad zabraniem malutkiej do takowego. Z tym, że nie znam żadnego dobrego, a do byle kogo nie pójdę, żeby nie dać się wykorzystać jak MaryLux :twisted: .
Obserwuję Gagunię ciągle i nieustannie, bo już niedługo będzie rok, jak praktykuje na mnie swoje niecne zachowania :roll: . I nic mi sensownego z tych obserwacji nie wynika, no może poza tym, że ona MNIE i wszystko co ma związek ze MNĄ sobie znaczy :roll:. Najczęściej leje po kanapie, łóżku, moich ubraniach i butach. Miejsca neutralne typu podłoga, fotel, na którym śpi, kuchnia ją poza jej zainteresowaniem :? .

Konkluzja nasuwa mi się jedna - muszę się chyba wyprowadzić z domu, zabrać wszystkie swoje rzeczy i zostawić Gaguni mieszkanie do dyspozycji :lol: :mrgreen:. Czarny humor mnie się trzyma, ale ja już siwieję nad rozwiązaniem jej zagadki :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto lis 17, 2009 18:20 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Ula spróbuj przez jakiś czas używać dziecinnego proszku do prania i odstaw pachnące kosmetyki.
Moja Tuśka namiętnie zmywała ze mnie zapach kremu na rękach i twarzy, czy perfum na szyi.
Ostatnio edytowano Wto lis 17, 2009 18:21 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lis 17, 2009 18:20 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kurcze, Ula bardzo mi Ciebie żal, ale normalnie już brak pomysłów. Może Gagunia faktycznie zazdrosna o Ciebie? :roll: Dużo cierpliwości! :ok:

I ja również dołączam się do życzeń dla Czarnych Kotów :D A ja tymczasem idę wyściskać moją czarną Pumę :D

P.S. Izuniu, jak tylko będę mieć parę groszy to Cię wesprę...

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto lis 17, 2009 19:17 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dzięki Kloteczki za wsparcie! :1luvu: .
Zmianę "zapachów" domowych mam w planach. Już co prawda ograniczyłam zajzajerowatą chemię do sprzątania, proszek do prania też zmieniłam z Ariela na Wizir, ale faktycznie spróbuję jakiegoś bardziej neutralnego. Może Persil?
Kosmetyki też już starałam się ograniczyć :twisted: (posypię się szybciej :lol: ), a jak nie mam w planach wyjścia, to nawet perfum już nie używam :? .

I zobaczymy... Coś czuję przez skórę, że ona chyba już taka jest u będę musiała się po prostu z tym pogodzić :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 105 gości