S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Zobaczcie jak Tunia (Połóweczka) wyrosła. Zapraszam na wątek str. 6

viewtopic.php?f=1&t=83360&start=75

ewaci, piekna koteczka :1luvu:

a ja na poprawienie humoru przytocze rozmową telefoniczną jaką dzis odbyłam

Zadzwoniła pani w sprawie rudego kota, tłumacze, ze rudego juz nie ma, ale jest w schronisku szylkretka.
Na co pani lekko zdezorientowana 'ale ja chciałam kota'
omal sie nie udusiłam ze smiechu tłumacząc, ze szylkretka to kot, tylko specyficznie umaszczony :lol:

pani chce kota a Ty jej cos wciskasz

sie usmialam

Ewaa6 pisze:a czy Remiś będzie ogłoszony na stronce niekochanych?
fotki zamieściłam już

Ewaa6 przysylaj mi na pw zdjecie + opis do wstawienia
nie sledze watku na biezaco

.. a w schronisku...

no i nasłałayscie dziewczyny mase domków

juz rano nie było dwóch małych szylkretek-jeszcze nie mam ich nr tel.

Wczoraj dzwoniła do mnie ta Pani z Tych od Ciebie kaja 555-i zaklepała rodzenstwo dymnej koteczki-buraska i czarnuszka-pamietacie je?
Sa juz rozbrykane w domowych pieleszach.

Przy mnie pewna bardzo miła rodzina adoptowała tego przemiziastego podrostka z uszkodzonym okiem :wink:

-Rolanda

a potem podobno domy znalazł mały burasek, szylkrecia podrostka , buro-biała dosrosła kotka z klatki jeszcze i jakis kot, ktorego nawet nie zdazyłam poznac, był w schronisku chwilę.

Sa niestety tez i złe wieści
do schroniska dzis wróciła Lukrecja

Śliczna czarna kicia, ktora niestety nie cierpi innych zwierzat, wiec nie wiem jak to bedzie

Bardzo się cieszę, ze tyle kotów znalazło domy

Mam nadzieje, ze bedzie im dobrze.

I przykro mi z powodu Lukrecji

mika, jak tam Kenia ?
były jakies telefony ?

Szkoda Lukrecji

Teraz razem z Rudolfiną będą wściekłe na cały świat

tangerine1 pisze:Bardzo się cieszę, ze tyle kotów znalazło domy
Mam nadzieje, ze bedzie im dobrze.

I przykro mi z powodu Lukrecji

mika, jak tam Kenia ?
były jakies telefony ?

jutro dam znac, bo na razie nie mam zadnego info..

Wystawiłam bazarek, tym razem na moje tymczasy. Ale może Was coś zainteresuje? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=102740

Cieszę się, że przynajmniej maluchy poszły :1luvu:

szkoda dalej tych biednych dorosłych, ich jedyny grzech to to, że nie mają 2 miesięcy

Beety-bo mi w koncu umkneło odpowiedzenie Ci :oops:

, tak, te wszystkie na 1 stronie bez imion-tych imion nie maja.
zastanawiam sie czy Pan z Modrzewiowej nie powinien zostac Modrzewiem Drugim :wink:

....a w schronisku...

dzis kociast miały gości

odwiedziły nas Korciaczki

wiec ja sobie odpusciłam fotki moja głupaweczką, poczekam na te od dziewczyn
Miło było Was poznać

Lukrecja została w klatce, boje sie ja wypuscic na kociarnie, ona tak bardzo zle reaguje na inne koty, buuuu
Sliczna jest ,czarna, błyszczaca, grubiutka

Ech
Jutro pewnie juz bedzie musiała tam iść

Na kociarni coraz wiecej zasmarkanych kotów
Jedne ciut sie doleczają, inne zaczynaja kichac :roll:

, mozna zwariwac.
Fercie chyba lepiej juz, choc dzis mi sie wydawało,ze ciemna cos smutna była

Strasznie zasmarkany jest Siersciuch i kiepsko bardzo wyglada gliwicki Zolin i Zara

Lindena tez bierze.

kicha Czaruś bardzo

Martwie sie o nie

Te koty powinny trafic na tymczasy

a wiecie jak jest

dowiedziałam sie tez że zagrozony jest pobyt Hektorka w Krakowie-kto wie, czy nie wróci do schroniska

i jeszcze dla tych, którym nie umielismy pomóc

z uszkodzona tylnia łapką
tez typowo domowy, czysciusienki, z jajkami oczywiscie
podejrzewamy,ze mógł wypaść z okna
znaleziony na ulicy Modrzewiowej w momencie jak chciały go dopaść jakies psy